Lubicie gdy macie wiele pudełek na swoich półkach? Uwielbiacie pochwalić się ilością opakować?

A może wolicie nie mieć w ogóle żadnych pudełek? Może lubicie mieć gry od razu na dysku? Takie legalne piractwo?

Tutaj rozmawiamy, która dystrybucja jest lepsza i dlaczego. Ja zacznę:
Dystrybucja Cyfrowa:
*Nie zajmuje miejsca na półkach
*Gra jest tańsza(nie płacimy tary)
*Jest to takie legalne piractwo.
*Jest przyjazna środowisku
*Lubimy chwalić się ilością gier na półkach
*Taka dystrybucja może być wkurzająca
Dystrybucja Pudełkowa:

*Możemy grę odinstalować kiedy chcemy i jak chcemy.
*Lubimy chwalić się ilością gier
*Lubimy wybierać się na "polowania" do sklepu.
*Fajnie jest dostać paczkę z grą.
*Gra staję się droższa(płacimy za tarę)
*Nie jest to sposób ochrony środowiska
*Jest to trochę niewygodne.
*Zajmuje dużo miejsca na półkach
Co ze mną?
Ja wcześniej gdy usłyszałem, że CoS2 będzie tylko sprzedawane cyfrowo, oburzyłem się. Ale po przeczytaniu i pokopaniu paru artykułów w sieci, odnalazłem wiele plusów takiej dystrybucji. Dlatego też uważam, że lepsza jest dystrybucja cyfrowa

Naprawdę, Autor8, nie nadużywaj kolorów. Gdybyś nie wiedział, określone kolory są przyporządkowane moderatorom, zieleń i czerwień też, a ich nadużywanie jest zabronione przez Regulamin. /nieznany

Ja zawsze byłem, i raczej będę fanem dystrybucji pudełkowej. Dlaczego? Bo nigdy nie ściągałem niczego dystrybucją cyfrową i wydaje mi się to dziwne. Ale biorąc pod uwagę rozwijającą się technikę i ogólnie wkrótce gier w wersji pudełkowej raczej nie będzie. Widzę że ten temat zahacza też o MS2 więc też się wypowiem. Jako że chyba gra będzie sprzedawana cyfrowo (zapewne w epizodach) i będzie szybciej to skuszę się na nią. Nawet jeśli gra będzie później w wersji pudełkowej nie będę marnował czasu na nią czekając skoro będę mógł mieć ją o wiele wcześniej.

Nie pamiętam już jak dawno kupiłem grę w pudełku.

Dystrybucja cyfrowa, którą dziś rządzi Steam jest o wiele korzystniejsza. Jak to napisał Autor - tańsza i szybsza.
Kupowanie gier bez ruszania się z domu jest o tyle korzystne, że swoją grę mam w chmurze i dostęp do niej mam wszędzie gdzie tylko jest internet. No i komputer spełniający wymagania programu, ofc.
Nie wspominając już o tym, że na Steamie bez problemu można za grosze kupić gry w promocji, które to w Empikach i tym podobnych kosztują jeszcze całkiem sporo. W skrócie - Dystrybucja cyfrowa wygrywa.

po co mi dystrybucja pudełkowa jeśli w środku jest sama płyta i kod na steama

Mam steam i wolę Steam. WSZYSTKO powiedział traktor.

Pudełka!
Bo:
Są ładne, fajne, a nie obrazek na Steamie
Kolekcjonerki i figurki
Bo tak
Nie cyfrowe, bo:
są fuj
są be
są ściągane z netu (mam słaby net)
Fajniej mieć świadomość, że masz prawdziwą grę w pudełku, a nie jakiś gó***ny obrazek na Steamie.

Wniosek na dziś: STEAM JEST SŁABY BO REKSIO 1000 MA SŁABEGO NETA
praktycznie podzielam twoje opinie ale wszystko co ma detaliczne pudełko mogę zrobić sam. (chociażby gry od EA mają tylko pudełko, okładkę, płytę i karteczkę z kodem. nic poza tym.)

Ja lubię jak w pudełku dostaje kod do wersji cyfrowej.
Lubię jak pudełko stoi na półce, ale chcę mieć tę grę jednocześnie w cyfrowej postaci.

@odkop
Powiem tak: ja jestem zwolennikiem dystrybucji pudełkowej i tak zostanie. Bardzo lubię mieć grę w pudełku z płytą, ponieważ lubię tak popatrzeć na pudełko i poczuć, że tę grę mam i mogę ją dotknąć, a potem ją zainstalować i grać.
Dystrybucja cyfrowa, może i ma swoje zalety, ale ja tego, że tą grę mam na komputerze i mogę w nią pograć, jakoś nie czuje aniżeli jak mam płytę z grą. Chociaż po zainstalowaniu CoS2 Ep1 oraz paru pomniejszych gier, trochę się przekonałem do tej dystrybucji.
Wszak gra to zawsze gra i nieważne czy ją pobiorę z internetu czy też kupię płytę to ona będzie grą, w którą mogę zagrać. Chociaż porównując RiMS w pudełku, a RiMS w dystrybucji cyfrowej (Sklep Play), to bardziej wolę kupić od razu pełną wersję w sklepie normalnym niż pobierać przez Sklep Play, a później kupować ją na takie raty.

Skoro odkopane, to nie zaszkodzi się wypowiedzieć.
Krótko: nienawidzę dystrybucji cyfrowej.
I to nie tylko dlatego, że zawsze, ZAWSZE w moim wypadku coś pójdzie nie tak. Zawsze czuję się w jakiś sposób oszukana, bo zmienia się tylko jakaś liczba na ekranie, a to nie jest dla mnie tak oczywiste, jak po prostu "tracę pieniądze, bo wymieniam je na grę u miłej pani w sklepiku". Lubię być pewna tego, co robię i być pewna poniesionych konsekwencji.
Dodatkowo, jest to o tyle niewygodne (tak; dla mnie to jest niewygodne, ale może po prostu jestem takim dziwnym człowiekiem), że wolę już zapłacić tę durną tarę i mieć pewność, że grę posiadam, mam ją w ręku, mogę z nią robić co chcę, jest sprawdzona itp., itd..
A pudełka posiadać jest fajnie, bo można się zawsze pochwalić, w szczególności, jeśli to unikat. Robi większe wrażenie niż mała, kiepskiej jakości ikonka.
To tyle ode mnie.