Czas jest czymś niezrozumiałym. Nie mamy pewności czy można by było przenieść swoją duszę i ciało do miejsca, które istniało kiedyś i żyć w tym momencie.
Sam wehikuł, jak już, musi opierać się na teleportacji. Przeniesienie całej żywej istoty jest dziś nierealne , więc co dopiero człowieka.
Dlatego wehikuł musi zarówno przenosić w czasie jak i w przestrzeni. Być może czarne dziury pomogą nam przenieść się w czasoprzestrzeni. Nie wiemy co jest po drugiej stronie. Załużmy, że one+odpowiedni sprzęt=teleportacja w czasie i w przestrzeni. Ale co jak wpadniemy w (rzekomą) pustkę w dziurze?
Sam taki czyn wymagałby istnienie takich rzeczy jak : alternatywne wymiary.
Ciekawy sposób takiej podróży został pokazany w KN.
Gdyby Linia Zmiany Czasu działała na takiej zasadzie, to wtedy cały temat byłby wyjaśniony. Ale znów: POTRZEBNA JEST TELEPORTACJA.
Co do teleportacji to zajrzyjcie tu: http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Eksperyment_Filadelfia.
Podróż w przyszłość jest realna i się zdarzyła(o 1/50 sekundy). Głównym powodem całego dylematu jest podróż w przeszłość.

Dokładnie. Można kogoś przenieść w przyszłość za pomocą hibernacji, nie wiem jak to dokładnie z tym jest, ale w "Seksmisji" poważnie poruszyli ten temat. Jak się jest w pewnym wieku, warto to obejrzeć

Właściwie hibernacja to spowolnienie pewnych funkcji życiowych. Nie wiadomo ile człowiek mógłby tak przetrwać. I tak przenosi nas do przyszłości, a to jest realne.
Problem dalej pozostaje podróż w tył. Czy jest to realne? Czy kiedykolwiek się tego dowiemy????
Prawdopodobnie nie. Nie ma żadnych notek, że widziano "dziwnie ubranych ludzi" czy tym podobne. Myślę, że samym problemem jest Teleportacja. Przeniesienie atomów w inne miejsce, złożenie ich i sprawienie by nadal to co teleportowaliśmy żyło... A kiedy już się to sprawi, to cofnąć to w czasie choćby o sekundę...
Podróż w przyszłość jest realna-potwierdza to Einstein. Tylko co z cofaniem się? ?

Myślę, że z tym problemem można się zwrócić do Doktora Who, albo dr. Emmett'a Brown'a A tak serio, to gdzieś czytałem artykuł, że jedna podróż w czasie kosztowałaby tak wielkiej ilości energii, że wszystkie elektrownie na ziemii nie byłyby w stanie stworzyć jednej tryliardowej takiej energii

Kojarzę.... Tak! Słyszałem.
Nie wiem... Może bzdura... Jak dojdziemy do 2030 r, będziemy pewni, że to bzdury.

Ja gdybym chciał udowodnić, że jestem podróżnikiem w czasie, przybyłbym na imprezę u Hawkinga:

http://www.joemonster.org/art/15535/Podroznicy_w_czasie_zlapani_na_goracym_uczynku

Jak widzicie nie sam Titor podróżował w czasie...

Hmmm... bardzo ciekawy temat... Jednak większość to zapewne kłamstwa

To fakt. Podsumujmy to:
1. Można podróżować w przyszłość
2. Nie można(na chwilę obecną)zbudować Wehikułu Czasu przenoszącego w przeszłość.

Ja myślę ,że się go nie da zrobić. Może kiedyś w 31121 roku gwiezdnym coś takiego zrobią

Można podróżować w przyszłość, ale czy da się w przeszłość?
Na pewno trzeba by było się teleportować.Teleport przenosi przecież w inne miejsce.Zależy to więc od tego, czy istnieją równoległe światy.

Do kontrolowania wehikułu potrzebne jest "Kryształowe Serce" Wiedzących o co chodzi pozdrawiam

Jeśli chodzi Ci o ten z Reksio i wehikuł czasu to raczej nie...

Jednak teoretycznie można zakrzywić czasoprzestrzeń. Wystarczy do tego spora ilość energii dodatniej i ujemnej. O energii ujemnej wiemy puki co niewiele ale nie wykluczone, że kiedyś będziemy w stanie generować ją na dużą skalę.

Oczywiście że da się zbudować wehikuł to nawet prostsze niż myślicie

Reksio20, proszę oświeć mnie Moja TARDIS się zepsuła i przydałaby mi się taka maszyneria w domu