to moje nowe opowiadanie

To chyba będzie parodia ,, Brus wszechmogący ''

w telewizji:kolejna osoba została uratowana przez tajemniczego świętego czy zadajecie sobie to pytanie kto jest świętym??
reksio: wreszcie mnie zaczeli doceniać
kretes;reksiu znów trzeba kogos uratować
reksio; nie moge mój strój jest zniszczony
kretes; no dobrze zajmie się tym policja a ja przygotuje ci strój

Narrator: pare chwil póżniej

w telewizji;policja nie mogla nic zrobić , a gdzie był święty
reksio:ach gdyby nie ten strój
kretes:przepraszam ale będzie dopiero jutro

narrator:minął dzień

kretes:..............


co powiedział kretes??

jak wygląda nowy strój??

dowiecie sie póżniej

Świetnie się zapowiada!

kretes:prosze oto strój reksiu jest on kulo oraz ognioodporny
reksio:świetnie
kretes;przygotowałem cos jeszcze
reksio:co to??
kretes: niespodzianka chodz do magazynu

narrator:i nasi bohaterowie zeszli do podziemi

kretes:prosze oto niespodzianka
reksio:wow to świetny samochód

narrator:samochód wygladał tak:


kretes:prosze popatrz oto prezent
reksio: jest świetny
cdn


kogo uratuje święty(reksio)
jak będzie się sprawował nowy struj i samochud??

dowiecie się następnym razem

Hehe ale wymyśliłeś super opowiadanie czekam na kolejny rozdział

narrator;kretes przyotował wszystko w pore , ponieważ znów trzeba było kogoś uratować . tym razem był to pożar

kretes; o matku , reksiu pali się
reksio:co , gdzie??
kretes:na ul. Kozaka
reksio : już tam jade

narrator:noi pojechał

reksio:jezu to dziecko zaraz spłonie , muszę mu pomóc
dziecko>rratunkuuuu
reksio:już po ciebie ide

narrator:reksio ściągnął dziecko

dziecko:ale kim ?? kim jesteś??
reksio:święty!
dziennikaż:patrzcie to on , święty!

narrator:lecz kiedy przyszli jego już tam nie bylo



gdzie poszedl święty??
czy został porwany??

dowiecie się w następnym odcinku

narrator:święty ocknął się dopiero gdy był już z porywaczem w kanałach

reksio:gdzie , gdzie ja jestem??
tajemniczy:zostałeś porwany . i jak nie powiesz mi kim naprawde jesteś giniesz.
reksio:nie ma mowy

narrator:reksiu użył gaz łzawiący i uciekł

reksio:jak mam się wydostać
kretes:nie martw sie już po ciebie idę
reksio:gdzie samochód
kretes:niestety został doszczętnie zniszczony , ale się nie martw , bo zrobiłem nowy
reksio:jak wyglada ??
kretes:dowiesz sie jak stąd wyjdziemy

narrator:reksiu i kretes uciekli

reksiu:to mój nowy wóz??
kretes:tak

narrator:to nowe auto świętego:


reksiu:hmm , chyba jest jeszcze lepsze od starego
kretes:sam sprawdź

czy rzeczywiście będzie lepsze ??
kim jest naprawde kretes??


to i jeszcze wiecej w kolejnym odcinku

narrator: gdy reksiu chcial wrucic autem reksiu nie chciał z nim jechać

reksio:dlaczego ze mną nie jedziesz??
kretes: nie moge
reksio:czemu??
kretes: muszę wracać do żony
reksio: no dobra
kretes:wrucę wieczorem

narrator: lecz reksiu nie wiedział że to samochud półapka który go katapultował w kosmos

reksio:nie wiedziałem że kretes to zdrajca

narrator:naszczęście tajemnicze ufo wciągnęlo go na statek


co siębędzie dalej działo??w następnym odcinku

czemu nikt nie kometuje???

Comment please:P? Super !

ufo:kim jesteś
reksio: mam na imię reksio
ufo;co robiłeś w kosmoie

narrator:reksio wytłumaczył całą swoją przygodę

ufo:moge ci jakoś pomóc
reksio:załatw mi nową fure i pomóż mi złapać kretesa
ufo:dobrze chwilowo mamy tylko takie auto:

reksio:tylko??przecierz to świetne auto
ufo ; też tak uważam
reksio;możecie mi pomóc
ufo:dam ci najsilniejszego z nas , ale tylko jednego
reksio:dobra , ale najpierw mi go pokaż
ufo ; to on

reksio:dziękuje , ześlij nas na ziemie

narrator:i ufo zesłał ich naziemie

cdn

kiedy nastepna część ?

to opowiadanie jest w chwilowym zawieszeniu

Dlaczego?