Rozdział 1 Tajemniczy obiekt
Pewnego dnia Reksio wstał gwałtownie z łóżka!
Wiedział ,że coś jest nie tak!
Wyszedł z budy i pobiegł szybko do kurników.
Jeden kurnik był zniszczony bo przygniotło go coś przypominającego wielkie stalowe pudło!
Nagle przyszedł Kretes.
-Ło matku!!!-krzyknął.
-Kretesie nie wiem co to jest-zaszczekał Reksio.
-Kogut na pewno będzie wiedział co to!
Razem poszli do koguta wynalazcy, u którego panował nieład.
-Ko ko koledzy co się stało?
-Wyjdź i zobacz-powiedział nerwowo Kretes.
-Ku ku kurczę,myślę że to coś z kosmosu.
-A po co jakieś kosmiczne ustrojstwo miało wylądować na naszym podwórku?-Powiedział zdziwiony Kretes.
-K k Kretesie musisz się przekopać i sprawdzić czy to coś nie ma podłogi i
jest w środku puste!
-I znowu ja jak zawsze muszę wszystko robić!
Po chwili wkopał się w ziemie.
Reksio i kogut czekali z pięć minut kiedy Kretes krzyknął:
-Zaraz,coś mam!!!
Wyszedł na z tunelu trzymając jakiś papier w łapie.
Co to Kretesie?-zapytał Reksio.
-Nie wiem Reksiu.
-Dajcie mi to, ja to odczytam-powiedział kogut.
Kogut zaczął czytać:
,,Reksiu i Kretesie wiem,że to czytacie.Mówię wam tylko,żę musicie jak
najszybciej uciekać z podwórka! Ktoś na was poluję i nie odpuści dopuki
nie złapie was. Będę was obserwował.Bywajcie!"
Ktoś znajomy


Ciąg dalszy nastąpi.....


(Jakby co to moje pierwsze opowiadanie więc proszę o dobre oceny)

Trochę błędów interpunkcyjnych, ale poza tym ładnie. Dam spokojnie 7/10.

Dzięki! Niebawem zrobię rozdział 2 i myślę,że będzie lepszy.
Wstawię gdy będzie więcej dobrych komentarzy.
(prawdopodobnie jutro)

Fajne opowiadanie. Trochę błędów interpunkcyjnych i chyba jakiś ortograficzny był. Opowidanie krótkie. Oczekuję lepsze. Narazie daję 6,5/10.

Ok dwa komentarze do idę pisać drugi!!

Ogólnie, styl opowiadania jest troszkę roztrzepany.
Nie musisz każdego zdania pisać od nowego zdania - o wiele lepiej jest pisać ciągiem, a zwroty akcji od nowej linijki. Błędów większych nie ma, kilka literówek. Akcja mogłaby troszkę zwolnić, i mógłbyś dodać jakieś opisy. Jeżeli poprawisz te błędy, to myślę, że będzie dobrze. Jak na razie bez oceny.

Rozdział 2 Ucieczka
Po przeczytaniu listu Reksio i Kretes stali bez ruchu.
-Ko ko kochani,mamy problem.
-A czy to prawda?-zapytał Reksio.
-Chyba tak.-odpowiedział kogut-i jak to jest prawda ,to WSZYSCY musimy opuścić
nasze domy.
-Lekarz na mojej wyspie miał rację,że nie powinienem tu mieszkać-zaszlochał Kretes.
-Zabierzemy Molly i ka ka Kari Matę.-rzekł kogut.
-Cooo się stałooo?-usłyszeli zaspanego Kornelka.
-Bracie musimy uciekać!-krzyknął kogut.
-Gdzie Kari?-Zapytał Reksio.
Ostatnio widziałem ją z Molly-powiedział Kretes.
Reksiu co się stało?-zapytała Kari.
-Świetnie,że przyszłaś,musimy uciekać!Ktoś na nas poluje!-krzyknął Reksio
-Ale gdzie?-zapytała Molly
-Bardzo dobrze,że przyszłaś,my wszyscy musimy uciekać!-znowu krzyknął Reksio
Nagle przyszedł kogut.
-A o to to to teleport!-ogłosił kogut wskazując na pralkę połączoną z grabiami i
wiosłem.
-To ma myć teleport?-Zapytali wszyscy jednocześnie.
-Ale uwierzcie,że działa.
Po chwili przybiegły kury i chomik Disel,pewnie też chcieli uciekać.
-Dobra wszyscy włazić do pralki.-powiedział kogut
Wszyscy weszli i ku ich zdziwieniu w pralce było jeszcze dużo miejsca.
Umiem za gospodarować wnętrza-powiedział z dumą Kogut a potem krzyknął:
-Uwaga nie wiemy gdzie to nas przeniesie.Wszyscy są???
Tak!!!!-krzyknęli wszyscy.
Kogut nacisnął guzik i wszystko zrobiło się niebieskie.

Ciąg dalszy nastąpi......


Wiem,że krótki ale nie miałem pomysłu a co do błędów to potem z edytuję
Następny będzie na pewno dłuższy

Błędy, błędy interpunkcyjne. Musisz popracować nad interpunkcją. Jest też trochę chaotycznie. I krótkie zarazem. Poza tym nie mam zastrzeżeń. 5,4/10

Nie będę ich poprawiał ale następne będzie na pewno lepszy i długi jak tamte połączone razem.
(po waszych komentarzach myślę ,że pierwsze było lepsze)

Nie poprawiłeś błędów, rozdział nic nie wniósł do opa, ogólnie słabo.
Poza tym tak jak inni to zauważyli - interpunkcja do poprawy. Akcja dalej za szybka, pojawiają się literówki. Rozdział gorszy od poprzedniego - daję tylko na zachętę 3/10.

Opowiadanie jest ok, jednak są błędy interpunkcyjne, a opowiadanie krótkie. 6/10.

Ok nie komentować mówię ,że trzeci będzie długi jak tamte dwa razem.