|
|
Teraz jest Pt, 27 gru 2024, 10:52
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
AdamMag
Mag bezczelny
Dołączył(a): Śr, 2 gru 2009, 17:21 Posty: 1196 Lokalizacja: Cały świat
Naklejki: 7
|
Poco Pane: Agentka 008
Rozdział 1 Nad wielką krecią metropolią gasły wielkie gigantycznie reflektory, które zastępowały nad Poco Panym słońce i stopniowo zapalały się małe lampeczki przypominające gwiazdy. Wszyscy przyzwoici mieszkańcy miasta zasiadali właśnie z rodziną do spożywania batatów, a ci nieprzyzwoici także byli czymś zajęci. Tylko na ostatnim piętrze wysokiego wieżowca sięgającego aż po samo sklepienie pan kret Alex Blunt przeglądał właśnie super tajne foldery z sekretnymi papiórami. Były to protokoły z różnych misji, między inny z przejęcia bazy GC20, odzyskania akt DR. Budynku i innych takich tam. Pan Blunt lubił papierkową robotę, bo pozwalała mu się odprężyć. Łatwo się więc domyślić, że na jego biurku zawsze stał stos jakichś nieuporządkowanych formularzy, notatek i dokumentów do uzupełnienia. Jednak zadania które ma teraz, to mały pikuś w porównaniu z tymi które miał w młodości. Dawniej często narażał życie w tajnych operacjach. Mógłbym kontynuować tę ciekawą retrospekcję jeszcze całą noc, ale właśnie w tym momencie do gabinetu pana Alexa wkroczyła krótko i niedokładnie przystrzyżona, młoda kretonka, pani Jones. Na co dzień była uśmiechnięta, ale tym razem na jej twarzy malował się niepokój... - Schwytali i zdekonspirowali ją!- powiedziała cichym głosem - Liczyliśmy się ze stratami... najważniejszy jest przebieg misji... przyniosłaś może Jones protokoły o które cię prosiłem? - zapytał bez nutki niepokoju w głosie pan Blunt, który zawsze zachowywał powagę, niezależnie od sytuacji w której się znalazł - Tak, oto wszystko co wiemy o przebiegu jej ostatniej misji. - rzekła kretonka i podała mu teczkę z napisem "TOP SECRET". Pan Blunt zaczął ją powoli przeglądać z niewzruszoną miną, po czym odłożył ją na biurko, po czym począł rozmyślał i odparł: - Straciliśmy ją… akurat przed tym jak mieliśmy ją wysłać na jedną z najważniejszych misji… - Ale co się teraz stanie? Jeżeli szybko nie dowiemy się co knują Szczury możemy potem mieć poważne problemy! - Wiem, ale ona chyba to przewidziała… próbowaliście odczytać te tajemnicze znaki które przysłała w ostatniej wiadomości? - Tak, to Hauhaski. Tłumaczenie trwało dosyć długo, między innymi dlatego że pisany jest zdecydowanie trudniejszy od mówionego a nasi lingwiści nie bardzo umieją szczekać… - Ale udało się? – zapytał ze stoickim spokojem pan Blunt - Tak, spójrz na ostatnią stronę z teczki… Kret wyciągnął zawartość teczki i spojrzał na ostatnią stronę. Na niej pod dziwnymi, psimi symbolami napisane było ołówkiem „KARI-MATA-CHARI”
*** Kilka godzin później w całkowicie innym miejscu pewien kret właśnie wybierał się do lodówki, bo jego brzuch wydawał tajemnicze dźwięki. Nawet nie spodziewał się, że może to przypłacić życiem… - Iiii jaaaaaa! – Kretes usłyszał długi krzyk i tylko przez chwile zobaczył nóż przelatujący nad jego króciutkimi włoskami, po czym zemdlał. Kto by się spodziewał, że ktoś chce na niego napaść w jego prywatnej kuchni. Po chwili poczuł na swoim policzku podmuch wiatru i otworzył oczy. Stała nad nim jakaś postać z wachlarzem i szklanką wody. - Nic ci się nie stało Kretesie?- kret usłyszał nad sobą czuły głos i od razu podniósł się na równe nogi - Co ty sobie wyobrażasz Kari-Mato?! – krzyknął wściekły Kretes - Przepraszam, to było niechcący – rzekła suczka i schowała oczy za łapkami. W tym momencie do kuchni zajrzała Molly - Długo jeszcze będziesz kroiła tego ananasa Kari?- zapytała kretonka nieświadoma tego co się zdarzyło w kuchni - Molly, złapałem tego oto psa na niecnym uczynku próby zabójstwa!- powiedział Kretes z wyjątkowo śmiertelnie poważną miną. Suczka odsłoniła oczy i powiedziała z goryczą w głosie - Ja tylko szybciej chciałam pokroić tego owoca! - Spokojnie Kari-Mato… Kretesie, CO TY SOBIE WYOBRAŻASZ! KARI-MATA TO NASZA PRZYJACIÓŁKA! Już nie przejmuj się to był tylko nieszczęśliwy wypadek Kari. Kretesie masz tu sałakę z ananasa. Ja i Kari-Mata wychodzimy, jesteśmy i tak już porządnie spóźnione.
Na co się spóźnią bohaterki? Czy Kretes lubi sałatkę z ananasa? Co teraz zrobi Alex Blunt i pani Jones?
|
Cz, 18 lip 2013, 18:30 |
|
|
Paki
Starszy Norman
Dołączył(a): Cz, 25 kwi 2013, 12:00 Posty: 408
Naklejki: 0
|
Re: Poco Pane: Agentka 008
Fajny początek. Daję 8/10.
_________________
|
Cz, 18 lip 2013, 18:57 |
|
|
AdamMag
Mag bezczelny
Dołączył(a): Śr, 2 gru 2009, 17:21 Posty: 1196 Lokalizacja: Cały świat
Naklejki: 7
|
Re: Poco Pane: Agentka 008
To może ja coś powiem, bo zabrakło wcześniejszego komentarza z mojej strony... To jest to opowiadanie które zapowiadałem w wywiadzie z Kacperem. Ten rozdział pisałem wyjątkowo długo bo chyba ponad miesiąc, ale następne ukażą się już szybciej bo wiem już co i jak Na razie Kari-Mata nie jest jeszcze tajną agentką, ale wraz z rozwojem kolejnych wydarzeń będzie się musiała nią stać, ale nie będę tu wam więcej spoilerował. Opowiadania nie były nigdy moją mocną stroną, ale trening czyni mistrza
_________________
|
Pt, 19 lip 2013, 10:09 |
|
|
Kacper98
Forumowy Artysta
Dołączył(a): Pn, 15 lut 2010, 19:53 Posty: 1778 Lokalizacja: Druga strona lustra
Naklejki: 6
|
Re: Poco Pane: Agentka 008
Co tu powiedzieć? Opowiadanie ciekawie się zapowiada, błędów nie zauważyłem. Akcja jest w bardzo dobrym stanie. Jak na razie trudno ocenić, ale wraz z rozwojem akcji będzie pewnie lepiej.
_________________Tym kolorem oczyszczam forum ze spamu.
|
So, 20 lip 2013, 11:06 |
|
|
Kretes102
Poznaniak Nieszczelny
Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47 Posty: 2434 Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
|
Re: Poco Pane: Agentka 008
Zgadzam się z przedmówcą. Fajnie się zapowiada. Dosyć ładnie. Oby tak dalej. A co do oceny to się wstrzymam, zobaczę jak pójdą ci kolejne rozdziały. Mam nadzieje, że opowiadanie będzie super.
_________________Co ja będę się rozpisywał, zapraszam: "Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu. Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście
|
So, 20 lip 2013, 11:31 |
|
|
Quatrina
Bywalec Nory
Dołączył(a): Cz, 23 maja 2013, 19:17 Posty: 87 Lokalizacja: Tam gdzie Człowiek z Gitarą..
Naklejki: 0
|
Re: Poco Pane: Agentka 008
Ładne opowiadanie, jestem pewna, że dalsze części będą jeszcze lepsze. Ocena to 9/10.
_________________ Kocham <3
|
Śr, 7 sie 2013, 17:42 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|
|