Elver, oficer armii Equestrii, który na co dzień męczy się z czubkami próbującymi opatentować najdurniejsze wynalazki. Yellow, ex-żołnierz mający tendencję do niszczenia zdrowia psychicznego swego otoczenia i systematycznego łamania konwencji genewskiej. Unknown Sevens, student historii z Uniwersytetu Kreacji, ostatnio w niełasce za postawienie bez zgody profesorów nowego kontynentu w jakimś prowincjonalnym wszechświecie. Co łączy te pochodzące z różnych wymiarów osoby?
Wszyscy trzej zostali zmuszeni do wspólnej podróży przez Archipelag. Brzmi krótko i prosto? Być może, ale to będzie najcięższe zadanie ich życia. Tego samego dnia, w którym się spotykają, Yellow trafia do więzienia za robienie kręgów w zbożu (nie pytajcie), Elver dowiaduje się, że niejaki Fiction wciągnął go do swego wymiaru przez obraz ”Dama z bobrem”, a Sevens jest zmuszony do wykombinowania, jak ściąć gigantycznego grzyba, by rozwalił ścianę. A to tylko początek. Czekają ich rozmowy z Namiestnikami, walki z popapranym kultem, śledztwo w skali państwowej, podróż przez szaloną wyspę Uzdav, mroczne Vezanderfel, pogrążone w wiecznej wojnie Bliźniacze Wyspy i wiele, wiele innych. Los Cesarstwa spoczywa w kopytach Trójcy Cesarskiej, czy tego chcą, czy nie.

Od autorów: przed wami jest fanfic, który, jeśli myślicie szablonowo, może rozwalić wam mózg, gdyż na niektórych sucharach zatonąłby Tytanic, a czwarta ściana jest tu mocowana na taśmę i ślinę. Radzimy odłożyć mózgownicę na wieszak.

Rozdział I - Wyspa Zachodnia

Temat na mlppolska: http://mlppolska.pl/watek/6817-creation ... adventure/

Fajne opowiadanie, wszystko ładne. Zero błędów. Kompletnie 10/10. Czekam na więcej.

Przeczytałam. Wbrew pozorom to dobrze się czyta i całe opowiadanie zlatuje szybciej, niż się wydaje.
Myliłam się tylko z imionami i bohaterami. Jak na mój gust trochę ich za dużo, ale o gustach się nie dyskutuje.
Choć nie przepadam za MLP, tutaj raczej tego nie czuć, a dla mnie to dobrze.
Czekam na kolejne, bo spodobało mi się (choć sama się temu dziwię).

Muszę przyznać, że zarąbiste. 10/10.

Mam przyjemność powiedzieć, że pierwszy rozdział został opublikowany. Przewińcie do pierwszego postu, został zaktualizowany.

A mi się ff podoba. W końcu trochę na niego czekałem i wolę mieć długi niż krótki.
Przeczytałem rozdział i zapowiada się historia szalona. Ten ff zdecydowanie wyląduje na liście moich ulubionych ff. Mam nadzieję, że się nie zawiodę. Wstrzymam się z liczbami, aż wyjdą kolejne rozdziały. 

Ocenione też na mlppolska.

Pozwól, że spytam... Hejtujesz fanfic dlatego, że postanowiliśmy dostarczyć jak najwięcej rozrywki? O lol. Rozumiałbym, gdyby fanfic był po prostu niskiej jakości i czytanie by strasznie męczyło, ale daliśmy w opisie, że ten konkretny jest bardzo absurdalny. Fanfic ma komentarze bezpośrednio w Docu, na mlppolska i FGE, łącznie ponad 20, i jesteś pierwszą osobą, której się nie podoba.
Chciałbym również dodać: co ci przeszkadza przerwać w pewnym momencie i wznowić następnego dnia? A co do fabuły, której "nie znasz"... jak możesz znać, skoro fanfic dopiero się rozpoczął, a praktycznie żadne wydarzenie ani postać z oryginalnego MLP nie odgrywa w ficu znaczenia? Tego ostatniego zdania nie rozumiem.

https://docs.google.com/document/d/1BRf ... S9Q0/edit#
Rozdział drugi na Uzdav. Miłej zabawy.

Ten rozdział był jeszcze bardziej powalony od poprzedniego... Ziemniaki szczególnie były rozwalające. Oczywiście czekam na następne rozdziały.

@odkop
Nikt nie skomentował ;o.
Rozdział fajny. I śmieszny. Więcej, poproszę więcej. Ciekawe pomysły i naprawdę usatysfakcjonujące wykonania tych pomysłów. Mam nadzieję, że problemy z nieobecnością jednego członka grupy pisarskiej już należą do przeszłości, a jeśli nie, to trzymam kciuki. Niech szybką miną.
Marmolada/10. Przecież 10/10 to zbyt niska ocena dla tego ff, niższa od samooceny Api.

Rozdział bardzo dobry i dosyć ciekawy. Fabuła też jest ciekawa, nie mam do niej zastrzeżeń. Akcja jest porywająca, nie wolna, nie szybka, po prostu odpowiednia i na miarę ciekawego opowiadania. Błędów nie zauważyłem, bo prostu ich może nie byc. Treść fajna, humor na wysokim poziomie.
Daję pełną dziesiątkę, bo jakby inaczej. Chociaż ta ocena nie oddaje wielkiego talentu pisarskiego, jaki tu został ukazany.
Pozdrawiam.