|
|
Teraz jest Śr, 25 gru 2024, 21:51
|
Wyzwanie: 15 dni z Reksiem.
Autor |
Wiadomość |
Kretes102
Poznaniak Nieszczelny
Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47 Posty: 2434 Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
|
Re: Wyzwanie: 15 dni z Reksiem.
Dzień trzeci. Ja nie mam jednego ulubionego momentu bądź sceny z jakiejś gry starej serii. Ale jest jedna lub dwie, a może nawet trzy, które są na czele. A są to: outro RiU, jedna scena w RiC, kiedy to Kornelek leci po Kretesa i z nim wraca oraz intro RiKN. Są to wg mnie jedne z najlepszych scen z całej starej serii gier Przygód Reksia. One mi przypadły do gustu najwięcej i uważam je, że są bardzo ciekawe. Zacznijmy od outro RiU. Jest bardzo fajne, kiedy pokonujemy Kuratora, a on staje się dobrym Kornelkiem. Bardzo śmieszny jest moment, gdy wielka patelnia dokonuje zniszczenia potężnego Jaja Śmierdzi. I potem wszyscy szczęśliwie wracają na Ziemie, czyli Reksio z Kornelkiem, ale niestety Reksio zostaje porwany i tak zaczyna się RiC, a kończy RIU. Przyszedł czas na RIC. Podoba mi się w szczególności ta scena, o której już wcześniej wspomniałem. Mianowicie ta, w której już po dojściu Reksia do drugiej strony lustra, Korneliusz, w międzyczasie leci po Komandora, aby pomógł, by Reksio mógł wrócić do domu. Jest to bardzo śmieszne, gdy Kretes narzeka w bębnie pralki, a potem trach. Wajchadłowiec się rozwala i w końcowym rezultacie nie ma powrotu na Kuran. Właśnie mi się przypomniała jedna scena, gdy już Teleportki zostały zbudowane, a Koguty oszukały Kretesa, że on jest taki przystojny oraz, że odznacza się odwagą i to on ma wejść w książkę i uratować Reksia. Czas na napisy końcowe, czyli intro RiKN. Ta scena najbardziej mi się wydała ciekawa, ponieważ jest tam wiele bardzo fajnych rzeczy, np. poznajemy wnętrze warsztatu Herr Finder Hahna oraz jest pierwsza scena ja statku, która mi do złudzenia przypomina parodię Titanica (patrz: ułożenie Reksia) oraz śmieszna kwestia Kretesa, po słowach narratora. Narrator powiedział: Gdyby Kretes nie wypowiedział tych słów, wypadki potoczyły by się inaczej" Kretes odpowiedział: "No tak, zwalcie wszystko na biednego kreta". Do dziś mi się chce z tego śmiać. Szkoda tylko, że w RiKN nie dali, abyśmy poruszali się po Londynie, ale to już inna sprawa. Podsumowując, te sceny zasługują, według mnie na miano jedne z ciekawszych, ale na pewno są też inne sceny ciekawe tylko, że już dawno nie grałem w Przygody Reksia. Aż chyba sobie muszę zagrać. Kiedyś tam. Pozdrawiam, Kretes102.
_________________Co ja będę się rozpisywał, zapraszam: "Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu. Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście
|
Śr, 22 sty 2014, 19:29 |
|
|
Matek
Pod-ziemniak
Dołączył(a): Cz, 26 lip 2012, 09:49 Posty: 1691
Naklejki: 10
|
Re: Wyzwanie: 15 dni z Reksiem.
Dzień 4. Mą ulubioną grą ze starej serii jest RIC, zawsze miałem słabość do różnych fantastycznych rzeczy, a szczególnie do czarodziejów. Często gram w tą grę i co dziwne nadal mi się nie znudziła. Oprócz tego gra jest bardzo ciekawa, no i jeszcze możemy poznać dużo fajnych miejsc w Krainie Czarów, za to duży plus. Lubię też RIWC oraz RIKN. Podobnie jak RIC są to bardzo ciekawe i fajne gry.
|
Cz, 23 sty 2014, 07:47 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Re: Wyzwanie: 15 dni z Reksiem.
Najbardziej lubię RiKN. Długo by wymieniać powody, dlatego tam tylko cztery. Po pierwsze, jest najdłuższa. Po drugie, najciekawsza. Po trzecie, bardzo lubię historię, a tu jest dużo z XIX w. Po czwarte, genialny humor.
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
Cz, 23 sty 2014, 15:54 |
|
|
Kretes102
Poznaniak Nieszczelny
Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47 Posty: 2434 Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
|
Re: Wyzwanie: 15 dni z Reksiem.
Moimi ulubionymi grami są oczywiście RiKN oraz RiU. Bardzo mi się podobają ze względu na fabułę, akcję i ciekawość jaką te gry prezentują. No to może zacznijmy od RiU. W tej grze mi się podobają pojedynki kosmiczne, mimo tego, że nie przepadam za takimi rzeczami jak Star Wars, ale parodia filmu bądź gry z serii Star Wars naprawdę ludziom z Aidem Media się udała. Te loty kosmiczne, te pierwsze poznanie kreta Kretesa, którego w całej okazałości poznajemy na początku gry "Reksio i Ufo". Niektóre sceny bardzo mi się spodobały, np. scena jak dwóch bohaterów wchodzą do warsztatu jak bohaterowie, którymi oczywiście są. Ciekawi mnie jedna rzecz, że Kretes podczas swojego bohaterskiego debiutu od razu znalazł miłość swojego życia, a Reksio musiał czekać do końca serii swoich przygód. Pewnie dlatego, że tak zawsze jest na filmach czy grach. Dopiero na końcu główny bohater znajduje miłość swojego życia. Tak zawsze jest. Teraz czas na RiKN. W tej grze podoba mi się niezmiernie wszystko, że jestem trochę smutny, że trochę się producenci pospieszyli i nie mogliśmy pochodzić po Londynie. Ale to już czasy przeszłe, a gra już od 8 lat jest na rynku. No dobra, ta gra ma chyba najwięcej parodii z całej chyba serii gier PR. To wszystko co tam się dzieje, miasta, które odwiedzamy już nigdy się nie powtórzą w serii gier z Reksiem i nawet Kretesem. Bardzo w tej grze podobają mi się postacie Holmesa oraz Kapitana Nemo. Dzięki tej grze polubiłem Holmesa i zacząłem oglądać i czytać jego przygody. Tą grę lubię też za śmieszne kwestie (np.: wkurzający się Tomuś, gdy tak jego ojciec dr. Jones tak mówi do niego) oraz wielką tajemnicę do rozwiązania (czy Reksio i Kretes wrócą do domu?). I właśnie wtedy Reksio. Cóż, gdybym dłużej pomyślał to by coś jeszcze tutaj się znalazło w tym poście. Podsumowując, takie gry już nie wrócą. Tylko możemy sobie w nie pograć i przypomnieć sobie stare czasy. Bo takiej furory w Polsce CoS2 już nie zrobi według mnie. Pozdrawiam, Kretes102.
_________________Co ja będę się rozpisywał, zapraszam: "Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu. Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście
|
Cz, 23 sty 2014, 21:40 |
|
|
Kacper98
Forumowy Artysta
Dołączył(a): Pn, 15 lut 2010, 19:53 Posty: 1778 Lokalizacja: Druga strona lustra
Naklejki: 6
|
Re: Wyzwanie: 15 dni z Reksiem.
Ulubiony fragment starej serii. Zdecydowanie nie mam. Były momenty, które szczególnie mi się podobały jak również te które niezbyt. Nigdy szczególnie się nad tym nie zastanawiałem, także pozostawiam pytanie otwartym.
Ulubiona część. Drogą eliminacji - na samym wstępie odpada RISP, gdyż jest zbyt krótkie i dosyć banalne fabularnie. Kolejne jest RIU, które może nie dorównuje kolejnej trójce, ale nie jest najgorsza. Reksio i Czarodzieje posiada w sobie to coś czego brakuje w RIWC, czyli szczyptę magii. RIKN również bardzo fajne, szczególnie rozbudowane i ciekawe. Nie potrafię dokonać decyzji, to zbyt trudne. Każda gra jest wspaniała na swój sposób.
_________________Tym kolorem oczyszczam forum ze spamu.
|
Cz, 23 sty 2014, 23:21 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Re: Wyzwanie: 15 dni z Reksiem.
Dzień 5. Moim ulubionym czarodziejem jest Barandalf Biały. To parodia Gandalfa, a ja bardzo lubię twórczość Tolkiena. Barandalfa też widzimy za mało, a szkoda. Bobror to na tyle ciekawa lokacja, że można by ją w jego kontekście rozbudować.
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
Pt, 24 sty 2014, 19:01 |
|
|
Matek
Pod-ziemniak
Dołączył(a): Cz, 26 lip 2012, 09:49 Posty: 1691
Naklejki: 10
|
Re: Wyzwanie: 15 dni z Reksiem.
Dzień 5. Z czarodziejów chyba najbardziej lubię Waldemara Morsa, chociaż wcześniej nie byłem za bardzo do niego przekonany. Według mnie jest bardzo ciekawą postacią.
|
Pt, 24 sty 2014, 19:07 |
|
|
Kretes102
Poznaniak Nieszczelny
Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47 Posty: 2434 Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
|
Re: Wyzwanie: 15 dni z Reksiem.
Dzień 5. Moim ulubionym czarodziejem jest Serpentus Snake. Jest bardzo ciekawą i poważną postacią, którą bardzo lubię i według mnie to najlepszy czarodziej z całej Siódemki. Dzięki niemu możemy się nauczyć wielu jakże przydatnych nam zaklęć magicznych w walce z Drobiem Chaosu oraz z Tym, Który Tak Potwornie Mąci. Bardzo go lubię za to, że jest wężem oraz za to, że pomógł Reksiowi w nauce czarów. Osobiście lubię osobę, która parodiuje Snake, mianowicie Severus Snape. Lubię jego tajemniczość oraz za to, że jest czarodziejem. Powracając do RiC, czytając starsze posty zauważyłem, że wiele osób, które grały w RIC Snake oraz Gryfindyk był TKTPM najwięcej razy. Ja niestety miałem takie szczęście, że najwięcej razy miałem Chrumburaka i on mi się nie podobał od samego początku. Szkoda, że tak mało wiemy o każdym z Siedmiu Czarodziejów. Pozdrawiam, Kretes102.
_________________Co ja będę się rozpisywał, zapraszam: "Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu. Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście
|
Pt, 24 sty 2014, 20:50 |
|
|
Matek
Pod-ziemniak
Dołączył(a): Cz, 26 lip 2012, 09:49 Posty: 1691
Naklejki: 10
|
Re: Wyzwanie: 15 dni z Reksiem.
Dzień 6. Jedyna scena o której mogę powiedzieć, że jest moją ulubioną to wtedy jak Kretes był w swojej piwnicy. Grałem tylko w wersje demo, dlatego taki wybór.
|
So, 25 sty 2014, 08:38 |
|
|
Kretes102
Poznaniak Nieszczelny
Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47 Posty: 2434 Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
|
Re: Wyzwanie: 15 dni z Reksiem.
Dzień 6.
Moją ulubioną sceną z gry Reksio i Miasto Sekretów jest scena zakończenia (outro) kiedy to nadchodzi czas koronacji Burmistrza na króla Pokopane. To wtedy właśnie Kretes demaskuje Burmistrza i pokazuję jego prawdziwą naturę. Szczurzą naturę. Jeszcze Reksio przychodzi i to mi się najbardziej podoba. Właśnie obok są sceny, w których nasi bohaterowie i inni narzekają na scenografię tej gry (czyli śmieszne kwestie typu: "Kiedy grałem Hamleta..."). Oczywiście jest też wiele fajnych scen, np. w Zaginionym Lądzie, kiedy to po raz pierwszy w Nowej Serii występuje Kogut Wynalazca. To mi też się bardzo podobało. O, jest jeszcze jedna scena, która zawsze będzie też mi podobać, mianowicie scena, w której to Kretes rozmawia z Burmistrzem. Ta scena jest bardzo śmieszna ze względu pokazywania "potęgi i dobroci" ustroju demokrecji ludowej, która za Janusza występowała. Ta forma ustroju, oczywiście, nie dobroć. Bo dobroci tam na pewno nie było, zwłaszcza dla nie-kretów, bo były uważane za szczury. Ale to naprawdę jest paradoks, burmistrz sam gadał, że szczur to wróg, a sam nim był. Tak jakbym gdzieś to dzisiaj w kraju słyszał albo jakby to była lekka parodia III Rzeszy i Hitlera. Ale to inny temat. Podsumowując, mało było fajnych scen w Nowej Serii niż Starej Serii. Na tym polu jak na razie jest 1:0 dla I serii Przygód Reksia. Ale zobaczymy, co przyniesie gra CoS2. Pozdrawiam, Kretes102.
_________________Co ja będę się rozpisywał, zapraszam: "Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu. Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście
|
So, 25 sty 2014, 14:49 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Re: Wyzwanie: 15 dni z Reksiem.
6.
Moja ulubiona scena z II serii to wszelkie rażenie prądem Kretesa przez Cthuluhulu. I ten tekst "nie szkodzi, zaczynam to lubić". Padłem. Genialne.
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
So, 25 sty 2014, 18:38 |
|
|
Kacper98
Forumowy Artysta
Dołączył(a): Pn, 15 lut 2010, 19:53 Posty: 1778 Lokalizacja: Druga strona lustra
Naklejki: 6
|
Re: Wyzwanie: 15 dni z Reksiem.
Ulubiony czarodziej. Nie mam. Jakoś obok każdego przechodziłem dosyć obojętnie, nie miałem swoich ulubieńców czy przeciwników.
Ulubiony fragment drugiej serii. Hm. Wydaje mi się, że będzie to okienkowa historia, gdyż zajmowała dużo czasu i była niebywale ciekawie wymyślona.
_________________Tym kolorem oczyszczam forum ze spamu.
|
So, 25 sty 2014, 22:05 |
|
|
Matek
Pod-ziemniak
Dołączył(a): Cz, 26 lip 2012, 09:49 Posty: 1691
Naklejki: 10
|
Re: Wyzwanie: 15 dni z Reksiem.
Dzień 7. Notes Archeologa według mnie był bardzo ciekawy, fajnie, że pod tymi rysunkami kryła się również jakaś zagadka dotycząca ostatniej części gry - Mu. Znajdują się tam również mniej znaczące rysunki które Kretes narysował podczas spędzania przygody, z czego się bardzo cieszę.
|
N, 26 sty 2014, 09:22 |
|
|
Kretes102
Poznaniak Nieszczelny
Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47 Posty: 2434 Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
|
Re: Wyzwanie: 15 dni z Reksiem.
Dzień 7. Jest to bardzo trudne pytanie. Mam swój ulubiony przedmiot mimo, że było ich wiele i długo by tak przewertować to wszystko, ale to jedna z tych była bardzo fajna i ciekawie się nią latało. A była to miotła Bambus 2000. Wszechstronna, bardzo dobrze się nią latało. Bardzo śmiesznie było, gdy Kretes robił jako taran, normalnie padałem ze śmiechu, gdy narzekał, że dorwie Koguty i nie chce umierać. Ale też fajnie było w RiKWA, całkiem podobnie, ale trzeba było pokonać Czarodziejów i Bambus miał dodatkową funkcję: strzelanie do przeciwników. Jak na razie to jedyny przedmiot, który jednak mi wpadł w oko. Pozdrawiam, Kretes102.
_________________Co ja będę się rozpisywał, zapraszam: "Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu. Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście
|
N, 26 sty 2014, 13:47 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Re: Wyzwanie: 15 dni z Reksiem.
7. Ulubiony przedmiot? Ba. Trudne pytanie. Myślę, że to będzie Lampa A la Dynia. Po prostu ma świetny wygląd. Sama jej nazwa też może wiele znaczyć. Nic więcej nie potrafię "rzec".
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
N, 26 sty 2014, 19:34 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|
|