Pewnego dnia Reksio i Kretes chcieli dokopać się do Chin! I kopali tak gdzieś 1 miesiąc i dokopali się do nie znanej wyspy na morzu!!! Nagle tubylscy ludzie mówili:
Wreście przyszedł nasz Król Reksio!
Reksio niewiedział co się dzieje i chcieli wracać ale kury też przyszły tym tunelem i tubylscy ludzie wzieli kury jako niewolników do kamieniłomów!

zapowiada się nieżle

Reksio: Musimy uratować kury Kretesie!
Kretes: Tylko jak??
Lucek: Cześć!
Reksio: Lucku jak uciekłeś z niewoli??
Lucek: Ja dopiero teraz przyszłem tunelem ale ludzie go zakopują!
Tym czasem ludzie szykowali do reksia kompiel z bananów i mandarynek!!!!
Reksio i Kretes schowali się w noże którą wcześniej odkryl Lucek.

Hi,hi kąpiel z banaów i mardarynek.

Asterix95 to ma być opowiadanie bez przemocy . TO najgorsze tortur y całego świata ( kąpiel z brejom owocową ) .

Tam Kretes odkryl swój ukryty talent! Malowanie! Tak malowanie. Namalowal Reksia identycznie a sami przebrali się za robotników!

Poszli szukać kur! Reksio pamiętał o przygodie z galami którzy dali mu magiczny napuj...
Reksio: Chyba nigdy nie dojdziemy do kur jakk granice do kamieniołomów są strzerzone!
Kretes: Jak jesteśmy "niby" robotnikami to nas przepuszczą!!!
Ochroniarze bram kamieniołomów: Dać password! To chyba król! Trzeba zawiadomić zarząd wyspy!!! i Polecieli. Ale klucze mieli za sobą i brama była zamknięta!
Reksio: I co my teraz zrobimy??
Kretes:Musimy iść bo zaraz będą strarze twojej wyspy!!!!

W urzędzie:

Urzędnik: Jupi jupi wreście mamy tego króla!!!
Ochroniarz: Ale mógł uciec!
Urzędnik : Co?? Zostawiliście go tam sami?? Mogliście go tu przyńeść zamknął bym go w szafie i bym ja się kąpał wtych bananach i mandarynkach!
Ochroniarz: I tak dalko nie uciekł przecierz nie ma planu wyspy!
Urzędnik: Ale ma coś co jest bardzo ważne!

Co to jest?? Skąt urzędnik wie że to jest król??? Dlaczego chcę kąpać się w bananach i mandarynchach zamiast Reksia??

Dowiecie się jutro!

Urzędnik: Muszę się przebrać za tego króla żeby kąpać się w tych bananach i mandarynkach!
Ochroniarz: Też bym chciał...
Urzędnik: Cicho siedź! To jest kąpiel tylko to ważnych osobistości i potem masz wladze nad wszystkimi malpami które tylko nam się sprzeciwijaja i niszczą Reksiolandie! A tak by zmiszczyły Reksia!
Ochroniarz: Skąt pan wie że to jest król??
Urzędnik: Bo ma buteleczkę z sosem aleplaża dodać do fasoli i wymieszać a powstanie masa wylać na blachę i piec przez 30 min a powstanie ciasto które czeba oblać tym sosem

Przepraszamy ale musimy przenieść się do Reksia!

W kryjówce Lucka:
Reksio: Co my teraz zrobimy??
Kretes: Najemy się i zaśniemy i znów będziemy w domu!
Reksio: Dobry pomysł bo może nam się to tylko śni..

Super!
Dawaj dalej!

pisz dale . jest świetne

Z czasem się obudzili i cały czas byli na wyspie!
Reksio: Mam plan!
Kretes: Jaki??
Reksio: Ty będziesz kopał a ja z Luckiem będziemy ratować kury!
Kretes: Jak zawsze muszę dostać najgorsze zadanie! Tylko kopanie i kopanie
Lucek: Nie marnójmy czasu chodźmy poszukać kur! A ty kretesie kopać!

Ochroniarzy jeszcze nie było:
Lucek: Ale ogromna kamienna brama! Reksiu jak sobie damy rade z tym gigantem??
Reksio: Oto się nie martw!
Reksio wypił łyk magicznego napoju który dali mu galowie! i bram była w malych kawalkach!.

Teraz znaleść nasze kury! powiedzial reksio.
Sprzedawca: Witram króla może samochód za darmo??
Reksio: Poprosze!
Sprzedawca:jaki pan chcę??
Reksio:O ten!-->

Reksio i Lucek mieli prawo jazdy ale na podwórku! Ale król dostał bez testów prawo jazdy. No i pojechali.
W barze Lukbak:
Kretes: Znowu Ci ochroniarze!
Barman: Może koktali po ciężkiej pracy??
Kretes: Poprosze
Ochroniarze dodali proszku usypiającego
Barman: Nie wiedziałem że robir takie szokujące koktalie!
Ochroniaże zanieśli go do urzędu
Urzędnik: Po co mi tego kreta przynieśliście?? I tak jak go położe pod biurko to i tak sie podkopie bo nie mamy kafelków!

A kąpiel z madarynek i bananów stygnie...

Ale nie. Kretes się obudził i go złapali! Musiał ich zaprowdzić do Reksia a jak nie to zapłaci głową!
Kretes: Ale ja niewiem gdzie jest!
Urzędnik: Zatrzymcie wszystkie samochody jakie beda!
Dobrze - odrzekli ochroniarze-
Tym czasem u Reksia wszystko grało. Nagle jakiś telegram pii pii pii pii
Halo reksiu ratuj nas za 3 godziny otplywany do rekinolandi jako chołd do wielkiego Nosa!
Reksio: O nie musimy urzyć turbo dopalaczy!!!
Lucek : tylko nie to!! Od tego kręci mi się w głowie!!
Reksio: Mi też.
A tu nagle ochroniarze!
Reksio: No to jedziemy!
Urzędnik: Gonić ich!!

Kąpiel ostygła i wszyscy w zamku sa oburzeni

Czy ochroniarze dogonią reksia?? Czym pojadą?? Czy reksio zdąrzy uratować kury przed wielkim nosem??
Tego dowiecie się w nastepnym oddcinku!

EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA OPOWIADANIE

Dzięki