|
|
Teraz jest Pn, 13 sty 2025, 19:34
|
Autor |
Wiadomość |
Pan Potwór
I'm Monster And I Know it!
Dołączył(a): Śr, 31 paź 2012, 17:40 Posty: 341 Lokalizacja: Nora Pana Potwora.
Naklejki: 0
|
Re: Show must go on.
| | | | Autor8 napisał(a): No dobrze... Ja jestem Autor, zwany też Autorkunem Ósmazy, Kotletem, AVTHORSES-em, Ósmym, Avem, Autorkiem, a nawet Autorkiem-Potworkiem. Ten żółw to jest AdamZet, nornik to Olexo, a nietoperz nazywa się Czarnoksiężnik. No i oczywiście trzeba wspomnieć o naszym kochanym Żeliborze, tym wspaniałym dowcipnisiu! No, to skoro już się znamy i lubimy, to czekamy aż nasz wspaniały gospodarz, to znaczy pan, się przedstawi. No my chcemy walczyć z tymi całymi Skarpetkowymi Magami, jeśli są po stronie Nestardiela, obecnie naszego arcywroga. Ale najpierw żarciki! Też jestem śmieszny, hahahaha! I tak to nic nie da, ale co tam. Nudzi mi się. | | | | |
- Hmm, niby jesteś niebieski, ale też nie masz nie wiadomo jak złego poczucia humoru. To cenię. Niektóre z żartów były nawet zabawne.
Miło mi was poznać. Mam na imię Marylin. Moim zadaniem jest gromadzenie armii przeciwko skarpetowym magom. Armia składa się z najemników, czyli dalej osób, które spadły z nieba. W zasadzie nie jest to nie wiadomo jak skomplikowane, więc myślę, że póki co rozumiecie o co tu chodzi. Tak, dobrze myślicie. Moim celem było sprawdzenie waszych słabości i upewnienie się, że nie jesteście w zmowie ze złymi. Wasze negocjacje się więc powiodły. Możecie być z tego też powodu szczęśliwi. Nie wiem kim jest Nestardiel, ale z tego co udało mi się wywnioskować jest kimś demonicznie złym. Jako że magowie to osobnicy, których można określić podobnymi rangami, zapewne mają z nim coś wspólnego. Co jeszcze chcecie wiedzieć?
Co by tu zrobić? *Panowie, sama zgoda nie wystarczy. Wykażcie się jakoś, wyraźcie podobną opinię, ale na pierwotnego.. nie piszcie po prostu że się zgadzacie.
_________________ Pora na dobranoc gdy już księżyc świeci... Dzieci lubią Pana Potwora, Pan Potwór zjada dzieci..
|
Wt, 23 wrz 2014, 18:35 |
|
|
Czarnoksieznik
Mistrz Administracyjnej Magii
Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23 Posty: 1751 Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
|
Re: Show must go on.
Co masz na myśli, mówiąc "osoby, które spadły z nieba"? Kim są ci magowie? Czy wiesz, jak dostać się na drugą stronę tego miejsca? Jak możemy ci pomóc?
_________________Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
|
Wt, 23 wrz 2014, 18:53 |
|
|
Autor8
Lord Protektor
Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22 Posty: 2166
Naklejki: 100
|
Re: Show must go on.
Autorek się zgodził z Czarnym. Ale mimo wszystko wolał zadać jeszcze kilka pytań:
Jak rozpoznamy, którzy to magowie, a którzy nie? Wolisz placki czy grzyby? Jak najlepiej zniszczyć skarpetkę? Lewica czy prawica? Ups... lekko mnie poniosło... To może nam powiesz, skąd pochodzisz? Oczywiście, my mówimy wpierw. Pochodzimy z takiego z... takiej prowincji, nazywa się Forum Przygody Reksia. No i nas zaatakował ten Nesti, który pewno jest tym całym Czarodziejem Skarpetkowym....
|
Wt, 23 wrz 2014, 18:56 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Re: Show must go on.
Art tyż się zgodził i dodał pytanie:
W jaki sposób walczycie z magami?
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
Wt, 23 wrz 2014, 18:57 |
|
|
olexo2
Starszy Norman
Dołączył(a): Cz, 4 sie 2011, 10:42 Posty: 316
Naklejki: 3
|
Re: Show must go on.
Gdzie są ci wszyscy najemnicy, o których mówiłeś?
_________________ Zwycięzca Dreams of Paradise, Potwornego Mundialu 3 i zdobywca 5 miejsca w MMS2 pondering drzwi stalowe
|
Wt, 23 wrz 2014, 19:18 |
|
|
Pan Potwór
I'm Monster And I Know it!
Dołączył(a): Śr, 31 paź 2012, 17:40 Posty: 341 Lokalizacja: Nora Pana Potwora.
Naklejki: 0
|
Re: Show must go on.
Kim są ci, którzy spadli z nieba? No cóż... Są to osobnicy tacy jak wy. Pochodzą z różnych okresów czasowych, z różnych alternatyw i rzeczywistości. Myślę, że zaliczacie się do ich grona.
Skarpetowi Magowie to złośliwcy, którzy buntują się przeciwko klimatowi naszej krainy. Bo widzisz Czarnoksiężniku, my z dnia na dzień zajadamy się skarpetami. Oni pragną rewolucji, chcą zmian, chcą zniesienia obecnego systemu i innych takich. Właściwie to norma. W każdym systemie kiedyś pojawiają się patologie. Raz częściej a raz później. To już zależy od przypadku. Magowie często porywają naszych i zamieniają ich w skarpety, toteż z tego powodu zmuszają nas do kanibalizmu. Czasami zaklęciami tworzą bestie potężnej postury i wzrostu, które są takimi.. powiedzmy wabikami. Nasz instynkt każe nam je zjeść, ale to z reguły one jedzą nas.
Pytasz o drugą stronę tego miejsca. Cóż... Myślę, że nie ma jako takiej granicy, portalu czy innego przejścia. Wiem jedynie, że Magowie bez problemu potrafią się poruszać między dwoma kolorami krainy. Jeśli chcesz poznać więcej szczegółów, musisz popytać o nie u wojowników naszej armii.
Chcecie mi pomóc? Cóż. Możecie dołączyć do szeregów naszej armii.
Magowie są ciężcy do rozpoznania. Ale mimo wszystko do rozpoznania. Zachowują się zazwyczaj dziwnie, bełkoczą trzy po trzy o rzeczach nieistotnych a ich ulubionymi owocami są cytryny. Sęk w tym, że obawiałbym się bycia bezpośrednimi z waszej strony. Niektórzy, niebędący magami mogą się obrazić za takie a nie inne pytania. Mieszkają tutaj również fanatycy systemu, którzy niezwykle obawiają się, że ktoś uzna ich za tych złych. Wtedy są gotowi nawet i zamordować z premedytacją taką osobę. No i wiecie - oni też wydają się być roztrzepańcami. Ale cii. nie powtarzajcie tego głośno.
Nie wiem czym są placki i grzyby. Ani jednego ani drugiego nie wytworzyła nigdy nasza cywilizacja. Biorąc jednak pod uwagę brzmienie, lepsze wydają się placki.
Jak zniszczyć skarpetkę? Cóż.. Po co niszczyć? Równie dobrze można ją zjeść. Po co tak marnotrawić jedzenie?
Lewica i Prawica... Znowu jakieś pojęcia pochodzące z waszej cywilizacji. Cóż - nie wypowiem się na ten temat, nie znam ich.
Pochodzę stąd, tak jak mój ojciec, dziad i pradziad.
Jak walczymy? Cóż. To w zasadzie ciężkie. Najtrudniejsze jest samo ich rozpoznanie. Później idzie jak z górki. Są życiowymi roztrzepańcami, więc przy ucieczce z reguły sami się zabijają. Wiecie - wpadają w drzewa, wystające konary.. cóż.. ostatnio nawet jeden wskoczył przypadkiem do rębaka drewna. Myślę, że pokonanie ich nie sprawi wam wielkiego kłopotu. Trzeba jedynie uważać na ich zaklęcia. Jeśli staniesz się skarpetą, prawdopodobnie zostaniesz niedługo przez nas zjedzony.
Mieszkają niedaleko. Mogę was do nich zaprowadzić.
_________________ Pora na dobranoc gdy już księżyc świeci... Dzieci lubią Pana Potwora, Pan Potwór zjada dzieci..
|
Wt, 23 wrz 2014, 19:20 |
|
|
Autor8
Lord Protektor
Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22 Posty: 2166
Naklejki: 100
|
Re: Show must go on.
No dobra, to prosimy, zaprowadź nas do tych najemników. Jeśli oczywiście nie są zbyt daleko... Nudzi się nam, a zresztą chcemy szybko pokonać Nestiego. On, powiedzmy, zabrał nam naszego króla, wodza czy kogoś takiego.
|
Wt, 23 wrz 2014, 19:27 |
|
|
olexo2
Starszy Norman
Dołączył(a): Cz, 4 sie 2011, 10:42 Posty: 316
Naklejki: 3
|
Re: Show must go on.
Tak, zaprowadź nas do najemników.
_________________ Zwycięzca Dreams of Paradise, Potwornego Mundialu 3 i zdobywca 5 miejsca w MMS2 pondering drzwi stalowe
|
Wt, 23 wrz 2014, 19:29 |
|
|
Czarnoksieznik
Mistrz Administracyjnej Magii
Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23 Posty: 1751 Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
|
Re: Show must go on.
_________________Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
|
Wt, 23 wrz 2014, 19:35 |
|
|
Pan Potwór
I'm Monster And I Know it!
Dołączył(a): Śr, 31 paź 2012, 17:40 Posty: 341 Lokalizacja: Nora Pana Potwora.
Naklejki: 0
|
Re: Show must go on.
- Dobrze więc. Podążajcie za mną - wymamrotał pod nosem Marylin. Droga wydawała się prowadzić przez ciemny las.
Nie minęła chwila, a weszliście do jego jakże bogatych, mrocznych i liściowych progów. Marylin nie był rozmowny, więc w końcu do głowy zaczęły przychodzić wam myśli, że albo się obraził, albo coś kręci. Trasa wędrówki wydawała się ciągnąć w nieskończoność, a wasz przewodnik szedł praktycznie cały czas przed siebie, nie dbając o wasz los.
Pojawia się mój hologram:
- Hmm Houston, mamy problem! Czerwone łabędzie! Arghh - tu przerywa.
Mój hologram znika.
Co by tu zrobić?
_________________ Pora na dobranoc gdy już księżyc świeci... Dzieci lubią Pana Potwora, Pan Potwór zjada dzieci..
|
Wt, 23 wrz 2014, 19:54 |
|
|
Czarnoksieznik
Mistrz Administracyjnej Magii
Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23 Posty: 1751 Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
|
Re: Show must go on.
Jasna... Autor, chodź ze mną. Po co? Żeby mu pomóc! Reszta zostaje tu. Na wszelki wypadek. W razie czego krzyczcie.
_________________Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
|
Wt, 23 wrz 2014, 20:04 |
|
|
Autor8
Lord Protektor
Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22 Posty: 2166
Naklejki: 100
|
Re: Show must go on.
No dobra, to teraz tylko szybko załatwić te czerwone łabędzie i pójść do tych najemników.. W takim tempie to nie pokonamy Nestiego do lata, ale co tam.
|
Śr, 24 wrz 2014, 05:59 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Re: Show must go on.
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
Śr, 24 wrz 2014, 14:31 |
|
|
olexo2
Starszy Norman
Dołączył(a): Cz, 4 sie 2011, 10:42 Posty: 316
Naklejki: 3
|
Re: Show must go on.
O, szwajcarski, najlepszy.
_________________ Zwycięzca Dreams of Paradise, Potwornego Mundialu 3 i zdobywca 5 miejsca w MMS2 pondering drzwi stalowe
|
Cz, 25 wrz 2014, 12:28 |
|
|
Pan Potwór
I'm Monster And I Know it!
Dołączył(a): Śr, 31 paź 2012, 17:40 Posty: 341 Lokalizacja: Nora Pana Potwora.
Naklejki: 0
|
Re: Show must go on.
Czarny i Autor:
Zmierzacie ku zielonym światłom. Wasza wędrówka trwa niemałą chwilę, ale w końcu docieracie na miejsce... Hmm.. Zaraz.. Miejsce? Nie no, raczej nie jest to miejsce. Jest to coś w rodzaju granicy. i.. to jakiej granicy. Z zieleni wydają się dobiegać szaleńcze szepty, istot, których wyglądu raczej nie chcielibyście sobie wyobrażać, pochodzących najpewniej z najciemniejszych kręgów piekieł.
Szepty wydają się głosić hasło "cum semel ingressus, erunt in aeternum". Ech... Czemu oni zawsze muszą mówić po łacinie?
Reszta: Marylin wciąż milczy i wciąż zagłębia się w stronę lasu. Czerwień powoli zaczyna się przekształcać w zieleń. Nie bezpośrednio, ale powoli zaczynacie dostrzegać granicę między dwiema częściami planszy.
Co by tu zrobić?
_________________ Pora na dobranoc gdy już księżyc świeci... Dzieci lubią Pana Potwora, Pan Potwór zjada dzieci..
|
Cz, 25 wrz 2014, 16:41 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|
|