|
|
Teraz jest Pn, 13 sty 2025, 10:33
|
Autor |
Wiadomość |
Pan Potwór
I'm Monster And I Know it!
Dołączył(a): Śr, 31 paź 2012, 17:40 Posty: 341 Lokalizacja: Nora Pana Potwora.
Naklejki: 0
|
Kaskadowa Valhalla
Kolejną rzeczą jaką pamiętaliście było bardzo jaskrawe niebieskie światło.. mocniejsze niż w przypadku tego portalowego. A później? No cóż..
Później znajdowaliście się najpewniej w jakimś oceanie.
_________________ Pora na dobranoc gdy już księżyc świeci... Dzieci lubią Pana Potwora, Pan Potwór zjada dzieci..
|
So, 18 paź 2014, 11:57 |
|
|
Czarnoksieznik
Mistrz Administracyjnej Magii
Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23 Posty: 1751 Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
|
Re: Kaskadowa Valhalla
_________________Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
|
So, 18 paź 2014, 12:11 |
|
|
Autor8
Lord Protektor
Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22 Posty: 2166
Naklejki: 100
|
Re: Kaskadowa Valhalla
No dobra, Czarny, tylko pośpiesz się.
|
So, 18 paź 2014, 12:12 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Re: Kaskadowa Valhalla
Noż czuję się zażenowany. W dodatku coś mie ciągnie za stopę. ALE I TAK WYTRZYM... bulg, bulg, bulg...
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
So, 18 paź 2014, 13:55 |
|
|
olexo2
Starszy Norman
Dołączył(a): Cz, 4 sie 2011, 10:42 Posty: 316
Naklejki: 3
|
Re: Kaskadowa Valhalla
Blbllblb Ta, jakoś dam radę.
_________________ Zwycięzca Dreams of Paradise, Potwornego Mundialu 3 i zdobywca 5 miejsca w MMS2 pondering drzwi stalowe
|
So, 18 paź 2014, 17:50 |
|
|
Pan Potwór
I'm Monster And I Know it!
Dołączył(a): Śr, 31 paź 2012, 17:40 Posty: 341 Lokalizacja: Nora Pana Potwora.
Naklejki: 0
|
Re: Kaskadowa Valhalla
Czarny:
No dobra, takiego obrotu spraw się nie spodziewałeś. Kiedy tylko przybliżyłeś się do statku, twoje skrzydło zostało przebite płonącą strzałą. Najwyraźniej załoga statku nie lubi nieproszonych gości. Nie jest to teraz nie wiadomo jak istotne, w końcu znowu straciłeś skrzydło i tak jakby.. właśnie spadłeś do wody.
Reszta:
Myślę, że Czarny nie obraziłby się, gdyby ktoś uratował go od utonięcia.. Tylko.. pasowałoby się też pośpieszyć.. boo...
_________________ Pora na dobranoc gdy już księżyc świeci... Dzieci lubią Pana Potwora, Pan Potwór zjada dzieci..
|
So, 18 paź 2014, 17:59 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Re: Kaskadowa Valhalla
To było złeeee! Art, nie zwracając uwagi na nic, zaczął płynąć jak najszybciej kraulem do statku. Jeśli teraz zginie... Pociągnie PP za sobą, za dziwny powód śmierci.
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
So, 18 paź 2014, 18:03 |
|
|
Autor8
Lord Protektor
Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22 Posty: 2166
Naklejki: 100
|
Re: Kaskadowa Valhalla
|
So, 18 paź 2014, 18:58 |
|
|
Czarnoksieznik
Mistrz Administracyjnej Magii
Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23 Posty: 1751 Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
|
Re: Kaskadowa Valhalla
AŁA! Nie znowu w skrzydło! "Wyrusz do morskiego wymiaru pełnego piratów i potworów morskich", mówili... "Na pewno będzie bezpiecznie", mówili... | | | | Narrator napisał(a): Co robić? Co robić? Art i Autor płyną już na pomoc, ale... czy zdążą dopłynąć? Uczył się kiedyś (teoretycznie, ale zawsze), jak zabić rekina nożem myśliwskim (chociaż prawdopodobnie długi sztylet, który zniszczył, próbując zabić olbrzyma w pierwszym etapie, a teraz jakimś magicznym sposobem znów znalazł się w jego kieszeni, prawdopodobnie też by się nadał). Był tylko jeden problem: potrzeba do tego było perfekcyjnych umiejętności, jeśli chodzi o nurkowanie, szaleńczej odwagi i dwóch w pełni sprawnych kończyn chwytnych. A na chwilę obecną nie posiadał żadnej z tych rzeczy. Policzył szybko. Rozpiętość jego skrzydeł wynosi jakieś dziesięć centymetrów. Po ich złożeniu nie powinien być szerszy, niż dwa centymetry, podczas, gdy przełyk rekina może osiągnąć szerokość jakichś pięciu centymetrów... ma szansę przetrwać połknięcie... nie. Nie, nie, NIE! Tak bardzo jeszcze nie oszalał. Co robić? Co robić? Na szczęście wypalona rana nie krwawiła. To zwiększa jego szanse przetrwania o jakieś kilka dziesiątych procent... ale CO ROBIĆ? Przyjrzał się zbliżającym się czarnym płetwom i złożył skrzydła, gotów do modlitwy... i nagle coś zwróciło jego uwagę. No tak! Jak każdy nietoperz, miał palec przeciwstawny przekształcony w haczyk, co niezwykle ułatwiało wspinaczkę. Odległość między deskami tworzącymi galeon, z którego padły do niego strzały, powinny być na tyle duże, by mógł wspiąć się po nich. Trzeba tylko mieć nadzieję, że uszkodzone skrzydło wytrzyma... | | | | |
_________________Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
|
So, 18 paź 2014, 19:08 |
|
|
Pan Potwór
I'm Monster And I Know it!
Dołączył(a): Śr, 31 paź 2012, 17:40 Posty: 341 Lokalizacja: Nora Pana Potwora.
Naklejki: 0
|
Re: Kaskadowa Valhalla
AdamZet27:
Twoi przyjaciele odpłynęli. Zostałeś sam. Pozwoliło ci to w pewnym sensie przeżyć pewną przygodę, z której.. na pewno będziesz pamiętał, że rekiny lubią zjadać samotne kąski. Tracisz 2 życia i czekasz do końca kolejki. Twoją rolę przejmuje atakujący.Czarnoksiężnik: Ż. Art: Olexo2: Autor8: AdamZet27: Olexo: No to odetchnąłeś z ulgą. Rekiny zjadły Adama a nie ciebie.. chociaż.. Czy to już na pewno daje ci bezgraniczne bezpieczeństwo? Hmm no właśnie. Pasowałoby jednak udać się za swoimi towarzyszami, zanim podzielisz jego los. (Jeśli nie pojawi się odpowiedź w przeciągu 24h, rekiny przerzucą się na ciebie)Czarny: No tak, udało ci się. Możesz być szczęśliwy. Już nie jesteś w wodzie. Jesteś przyczepiony do statku kilkanaście centymetrów nad wodą. Czujesz się bezpieczny.. ale... po chwili zaczynasz się zastanawiać czy to wszystko rzeczywiście stanowi jakiś większy problem dla rekinów.Autor i Ż. Art:
Rekiny chyba na razie nie są zbyt dużym zmartwieniem. Przynajmniej.. tak wam się zdaje. Właśnie grzecznie zajadają się szczątkami Adama. To najpewniej dobra okazja, aby wejść na statek, bo nie macie do niego za daleko.. Pytanie tylko.. jak?
_________________ Pora na dobranoc gdy już księżyc świeci... Dzieci lubią Pana Potwora, Pan Potwór zjada dzieci..
|
N, 19 paź 2014, 15:16 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Re: Kaskadowa Valhalla
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
N, 19 paź 2014, 15:21 |
|
|
Autor8
Lord Protektor
Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22 Posty: 2166
Naklejki: 100
|
Re: Kaskadowa Valhalla
|
N, 19 paź 2014, 15:23 |
|
|
olexo2
Starszy Norman
Dołączył(a): Cz, 4 sie 2011, 10:42 Posty: 316
Naklejki: 3
|
Re: Kaskadowa Valhalla
Już płynę! Bulbul... Aha! Mam pomysła.
_________________ Zwycięzca Dreams of Paradise, Potwornego Mundialu 3 i zdobywca 5 miejsca w MMS2 pondering drzwi stalowe
|
N, 19 paź 2014, 15:24 |
|
|
Czarnoksieznik
Mistrz Administracyjnej Magii
Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23 Posty: 1751 Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
|
Re: Kaskadowa Valhalla
_________________Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
|
N, 19 paź 2014, 18:18 |
|
|
Pan Potwór
I'm Monster And I Know it!
Dołączył(a): Śr, 31 paź 2012, 17:40 Posty: 341 Lokalizacja: Nora Pana Potwora.
Naklejki: 0
|
Re: Kaskadowa Valhalla
Załoga statku, choć wiernie broniła przestrzeni powietrznych, nie była na tyle inteligentna aby spojrzeć w dół. Przyczepieni do statku, choć wciąż nie na pokładzie, obserwowaliście potencjalnych morskich przestępców.
- Latający rondel spadł do wody kapitanie! - wymamrotał jeden z piratów. - Głupcy.. przecież to mógł być unikalny i jedyny w swoim rodzaju latający rondel! Mógłby być prezentem dla mojej ukochanej Alysii! ZA KARĘ POSPRZĄTACIE POKŁAD SWOJĄ WŁASNĄ BIELIZNĄ! - Ale Gubernatorze... my to tak niechcący. - A JA CHCĄCY! DO ROBOTY I TO JUŻ!
_________________ Pora na dobranoc gdy już księżyc świeci... Dzieci lubią Pana Potwora, Pan Potwór zjada dzieci..
|
Wt, 21 paź 2014, 12:57 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|
|