 |
|
Teraz jest N, 20 kwi 2025, 16:38
|
Przeklęte Ziemie Dullahana
Autor |
Wiadomość |
Pan Potwór
I'm Monster And I Know it!
Dołączył(a): Śr, 31 paź 2012, 17:40 Posty: 341 Lokalizacja: Nora Pana Potwora.
Naklejki: 0
|
 Re: Przeklęte Ziemie Dullahana
Nareszcie jakaś dobra decyzja. Ucieczka w tym przypadku była najlepszym możliwym rozwiązaniem. Chociaż.. czy na pewno rozwiązaniem? Psychopata nie odstępował was na ani jeden krok. Szedł za wami przez cały czas, śmiejąc się jednocześnie i podśpiewując sobie dziecięce piosenki. Ucieczka w rytmach muzyki filmowej nie przeraża tak jak ucieczka w rytmach przebojów dla najmłodszych. Prawdopodobnie to tym właśnie jest strach. Boimy się rzeczy nieznanych, nie mając pojęcia o ich przeznaczeniu, zachowaniu. Po kilkunastu minutach ucieczki byliście świadomi tego, że stwór nie chce was złapać. Gdyby chciał, to już dawno by to zrobił. Stało się jasne, że psychopata najpewniej się z wami bawi, co jak się pewnie zdążyliście domyślić, dawało mu frajdę, polepszało nastrój, stwarzało pozory jakże miłej atmosfery. W pewnym momencie waszym oczom ukazał się Edward. - Witajcie towarzy... - zaczął, ale równie szybko skończył, gdy zobaczył taką a nie inną sytuację. Zobaczył trójkę znajomych i ścigającego ich zielonego lisa z włócznią. Naraz w jego sercu uruchomił się syndrom bohatera. - Kim jesteś i czego chcesz?! - wykrzyczał w stronę lisa. - Bardzo mi miło, jestem Neville i lubię się bawić. Ostatnio najczęściej z kobietami, ale... ONE NIE POTRAFIĄ SIĘ BAWIĆ - ryknął kilka razy głośniej. Ściągnął wtedy trofeum ze swojej włóczni i zaczął nim żonglować. - Córka gwiazd.. heheheh. Rzeczywiście... Raz jest na górze.. a raz na dole... Heheheh.. Jakie to zabawne. - zaczął się śmiać. - UCIEKAJCIE. SPRÓBUJĘ GO POWSTRZYMAĆ. - krzyknął w waszą stronę Edward. - A wiec nieumarli również mają skłonności samobójcze? - zapytał. W tym momencie przestał żonglować głową i wyrzucił ją za siebie. Jego oczy zapłonęły piekielnymi ogniami.
_________________ Pora na dobranoc gdy już księżyc świeci... Dzieci lubią Pana Potwora, Pan Potwór zjada dzieci..
|
So, 15 lis 2014, 15:49 |
|
 |
Dawid6
Bezpieczeństwo Forum
Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12 Posty: 2175 Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
|
 Re: Przeklęte Ziemie Dullahana
Ech... Był takim miłym nieumarłym... Ostatnia nadzieja w Abigail, biegnijmy do niej.
_________________Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie. III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015Tym kolorem moderuję.
|
So, 15 lis 2014, 18:03 |
|
 |
Kretes102
Poznaniak Nieszczelny
Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47 Posty: 2434 Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
|
 Re: Przeklęte Ziemie Dullahana
Kurcze, cała szkoda, że Dullahan wykosił całą moją armię, ale i tak byli skazani na śmierć, hehe. Hmm... było blisko, ale teraz nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem i trzeba pomyśleć, co by tu zrobić. Ale jedynym sposobem jest ucieczka, bo Neville już raz pokazał swoje umiejętności. Na mnie. Edwardzie, dzięki za pomoc, niech cię niebiosa mają w swojej opiece.
_________________Co ja będę się rozpisywał, zapraszam: "Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu. Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście
|
So, 15 lis 2014, 18:06 |
|
 |
Pan Potwór
I'm Monster And I Know it!
Dołączył(a): Śr, 31 paź 2012, 17:40 Posty: 341 Lokalizacja: Nora Pana Potwora.
Naklejki: 0
|
 Re: Przeklęte Ziemie Dullahana
- Więc myślisz, że przebijesz mnie włócznią.. tak? Dobre sobie. Jedni próbowali gilotyną, drudzy maczugami, a byli nawet i trzeci, którzy próbowali mnie spalić. I co? Jakoś mam się dobrze! - wykrzyczał Edward. - Ale... Ale Edziu... nikt nigdy nie spróbował wysadzić cię w powietrze. Hihihih - zaśmiał się. Kolejny raz pstryknął palcami. Nie patrzyliście na dalszy rozwój akcji. Nie chcieliście. Byłoby to na pewno zbyt przejmujące. Nikt nie lubi oglądać śmierci przyjaciół. Korzystając z poświęcenia Edwarda uciekliście czym prędzej w stronę piwnicy zamku Abigail. Neville wciąż nie chciał ustąpić. Wiernie podążał za wami, choć tym razem praktycznie cały we krwi. - Maszerują strzelcyy.. maszeeruują... - zaczął nucić pod nosem. Jego chód idealnie dopasowywał się do śpiewanej piosenki. Swobodnie przemierzał kolejne metry, jakby chciał pokazać tym swoją wyższość. - W zasadzie to mam teraz Butki Hermesa, ale to by było za łatwe. Pobawię się jeszcze z wami. Hihihih. - nie próżnował ze śmiechem i wciąż się wywyższał. W pewnym momencie w końcu znaleźliście te same łamiące się schody. Wiedzieliście, że to wybawienie. Nie minęła chwila, a zaczęliście dobijać się do zamkniętych już drzwi. Otworzył wam jeden wampir. Jego mina na wasz widok była całkiem nietypowa. Bo niby taka piekielna bestia, niesamowicie brzydka, żywiąca się krwią, a jednak.. potrafiliście go przestraszyć. Nim wampir zaprosił was do środka i zamknął drzwi usłyszeliście głos Neville: " Powiedzcie Abby, że na nią czekam. Hihihi. Jeśli nie zejdzie na dół za 5 minut, wykoszę wykoszę całą armię jej rzekomo nieumarłych przyjaciół. Jej śmierć również będzie bardziej nieprzyjemna."
_________________ Pora na dobranoc gdy już księżyc świeci... Dzieci lubią Pana Potwora, Pan Potwór zjada dzieci..
|
So, 15 lis 2014, 18:34 |
|
 |
Dawid6
Bezpieczeństwo Forum
Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12 Posty: 2175 Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
|
 Re: Przeklęte Ziemie Dullahana
No cóż... Idziemy do Abi, mówimy jej o Edziu i przekazujemy wiadomość od Neville'a. Pytamy o artefakty i czy można klonować umarłych, żywych i nieumarłych za pomocą Pistacji Ilości.
Załóżmy, że jedna tura to jedna minuta.
_________________Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie. III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015Tym kolorem moderuję.
|
So, 15 lis 2014, 18:45 |
|
 |
Kretes102
Poznaniak Nieszczelny
Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47 Posty: 2434 Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
|
 Re: Przeklęte Ziemie Dullahana
Zgadzam się z Dawidem. Musimy poinformować Abigail o tym całym zdarzeniu, bo inaczej może być krucho.
_________________Co ja będę się rozpisywał, zapraszam: "Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu. Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście
|
So, 15 lis 2014, 18:47 |
|
 |
Pan Potwór
I'm Monster And I Know it!
Dołączył(a): Śr, 31 paź 2012, 17:40 Posty: 341 Lokalizacja: Nora Pana Potwora.
Naklejki: 0
|
 Re: Przeklęte Ziemie Dullahana
- Edz.. Edzio nie żyje?! JA GO NORMALNIE ZABIJE! JEGO I JEGO! OBOJE MI ZA TO ODPOWIĄ! - Raczej odpowiedzą, pani - zauważył jeden z wampirów. - TY TEŻ MI ZA TO ODPOWIESZ, ALE PO TYM WSZYSTKIM. - wykrzyczała w jego stronę. Wampir tylko przełknął ślinę i nie odzywał się więcej. Wiedział czym grozi rozmowa ze zdenerwowaną kobietą i nie chciał się narażać. Abigail nie próżnowała. W kilka sekund stworzyła kilkutysięczną hordę nieumarłych i chwilę wolniej, lecz wciąż szybko, posłała ich do piwnicy. - TEGO CWANIACZEK NIE PRZEWIDZIAŁ. - wykrzyczała. - Przetrzymujcie go jak najdłużej. Po tym jak odetchnę, chce mieć jego głowę na swoim kominku! - wydała rozkaz.
Minęło kilkanaście minut.
- Stworzyłabym swoją kopię, ale... czasami mój temperament mnie przerasta. Wiecie... Czasami wydaje mi się, że jestem zbyt nieobliczalna. To takie.. straszne - zaczęła się żalić. - Ech.. KTO TERAZ BĘDZIE MOIM EDZIEM?! ON BYŁ TAKI KOCHANY... TAKI SŁODKI.. A ja... a ja.. każdego dnia robiłam mu krzywdę... - nie kryła załamania. Kilka chwil później otworzyły się drzwi. - Sprawca zbiegł, ale nieźle go poobijaliśmy. Rozpłynął się w ciemności. - A CO MNIE SPRAWDZA... SPRAWCA OBCHODZI! CO Z EDZIEM?! - wykrzyczała z pretensjami - Zaleźliśmy hektolitry krwi... - powiedział jeden z żywych trupów. Ta wiadomość załamała Abigail. Pokryła łapkami swoją twarz i zaczęła szlochać.
_________________ Pora na dobranoc gdy już księżyc świeci... Dzieci lubią Pana Potwora, Pan Potwór zjada dzieci..
|
So, 15 lis 2014, 20:05 |
|
 |
Dawid6
Bezpieczeństwo Forum
Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12 Posty: 2175 Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
|
 Re: Przeklęte Ziemie Dullahana
No cóż... bardzo mi przykro z powodu Edwarda... Był taki odważny, miły i w ogóle... Ale no właśnie... Był... Hm... A kim on był za życia? I co z posiadanymi przez ciebie architekstami artefaktami?
_________________Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie. III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015Tym kolorem moderuję.
|
So, 15 lis 2014, 20:11 |
|
 |
Pan Potwór
I'm Monster And I Know it!
Dołączył(a): Śr, 31 paź 2012, 17:40 Posty: 341 Lokalizacja: Nora Pana Potwora.
Naklejki: 0
|
 Re: Przeklęte Ziemie Dullahana
- Pistację mieliście już okazję ujrzeć... a to.. a to... notatnik śmierci - wyjęła z sukni zeszyt. Naraz niedaleko niej, ukazał się wielki a zarazem jeszcze brzydszy od Edwarda, stwór.
Wyglądał nawet jakoś znajomo.. - Tak Ryjuś, to znowu ja. - zagadała Abigail. - Obstawiam, że to znowu jakiś zazdrosny kochaś, albo nieposłuszny wampir? - zapytał stwór. - Mam nadzieję, że pamiętasz o jabłkach? - wolał się upewnić. Abigail przewróciła oczami, wzięła do ręki jabłko leżące nieopodal i za pomocą pistacji ilości wypełniła wielki kosz na śmieci kopiami owocu. - Ach... z aromatem śmieciowym.. jak pięknie. Dziękuję. To kogo zabijamy? - zapytał. Abigail szybko chwyciła pióro i wpisała w zeszycie dwa imiona - Dullahan i Neville. W przypadku tego pierwszego dorzuciła dopisek "śmierć poprzez zachlastanie się lassem sprytu. Przed zakończeniem życia sam przyjdzie do Zamku Królowej Abigail Blake i odda jej wszystkie swoje pierwsze narzędzia." Jeśli chodzi o dopisek przy Neville, była jeszcze bardziej oryginalna. - DOJDZIE DO WNIOSKU, ŻE MU SMUTNO I SAM WYSADZI SIĘ W POWIETRZE! - wykrzyczała. - Ambitnie Abby, ambitnie. - zachichotał Ryjuś. - Dobra, myślę, że to ich załatwi na dobre. Udajcie się podziemiami do miejsca, o którym wam wcześniej mówiłam. Droga powinna być tym razem banalna, wszędzie czają się żołnierze mojej armii. Nic nie powinno wam się stać. Wiem, że wam przykro, ale mi bardziej. Potrzebuje być sama. Idźcie już, nie będę was zatrzymywać. Traktujcie to jako pożegnanie - powiedziała z powagą. - Abby.. zawsze mi się podobałaś, wiesz? - zaczął stwór. - I mówi to demon śmierci? Ech...
_________________ Pora na dobranoc gdy już księżyc świeci... Dzieci lubią Pana Potwora, Pan Potwór zjada dzieci..
|
So, 15 lis 2014, 20:36 |
|
 |
Kretes102
Poznaniak Nieszczelny
Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47 Posty: 2434 Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
|
 Re: Przeklęte Ziemie Dullahana
No i to się nazywa zemsta! W końcu jakaś dobra wiadomość się pojawiła, bo ostatnie zdarzenia były przykre i nie zbyt wesołe. No dobrze, ale co teraz będzie? I najważniejsze, co z nami i wami?
_________________Co ja będę się rozpisywał, zapraszam: "Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu. Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście
|
So, 15 lis 2014, 20:46 |
|
 |
Dawid6
Bezpieczeństwo Forum
Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12 Posty: 2175 Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
|
 Re: Przeklęte Ziemie Dullahana
Serdecznie dziękujemy, Lady Abigail, i już będziemy szli... Hm... Szkoda, że nie dostaliśmy żadnego prezentu pożegnalnego czy cuś, ale nie będziemy się narzucać. W końcu mamy Kretesa przywróconego do życia. Do zobaczenia (może kiedyś) i powodzenia w życiu.
To może jeszcze zaczekam, bo Kretes ma pytanie. No i czy nam to kowadło na łeb nie spadnie?
_________________Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie. III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015Tym kolorem moderuję.
|
So, 15 lis 2014, 20:47 |
|
 |
Pan Potwór
I'm Monster And I Know it!
Dołączył(a): Śr, 31 paź 2012, 17:40 Posty: 341 Lokalizacja: Nora Pana Potwora.
Naklejki: 0
|
 Re: Przeklęte Ziemie Dullahana
- Dullahan zabije się sam i nie będzie wiedział o co chodzi. Magia demonów śmierci zniszczy jego logiczne pojmowanie świata. Zrobi to co każe mu piekielne przeznaczenie. Dzięki temu nie zdąży pociągnąć za sznurki i nie spuści na nas wielkiego kowadła. - odpowiedziała Abby. - Co dalej? Szukajcie portalu do wyjścia z planszy. Uważam, że resztą powinnam się zająć. - stwierdziła bez uczuć. Najprawdopodobniej strata Edwarda załamała jej psychikę. - Co z wami i nami? To już zależy od nas.. życie pisze przeróżne scenariusze. Cokolwiek zrobimy, do czegokolwiek dojdziemy, będzie skutkami naszej działalności. Również życzę wam szczęścia. Idźcie już, bo się rozkleję.
_________________ Pora na dobranoc gdy już księżyc świeci... Dzieci lubią Pana Potwora, Pan Potwór zjada dzieci..
|
So, 15 lis 2014, 20:53 |
|
 |
Dawid6
Bezpieczeństwo Forum
Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12 Posty: 2175 Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
|
 Re: Przeklęte Ziemie Dullahana
Ech... W sumie płacz oczyszcza i odpręża, ale już idziemy xD
//i ruszyli w drogę
_________________Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie. III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015Tym kolorem moderuję.
|
So, 15 lis 2014, 20:54 |
|
 |
Kretes102
Poznaniak Nieszczelny
Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47 Posty: 2434 Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
|
 Re: Przeklęte Ziemie Dullahana
No dobrze, już idziemy. Żegnajcie, przyjaciele, miło było was poznać. Tak, teraz musimy poszukać portalu do wyjścia z tej niegościnnej planszy. Tylko nasuwa się pytanie: którą drogą mamy iść? Proponuję pójść przed siebie, a nuż może jakiś przechodzeń lub droga poprowadzi nas do wyjścia.
_________________Co ja będę się rozpisywał, zapraszam: "Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu. Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście
|
So, 15 lis 2014, 20:58 |
|
 |
Dawid6
Bezpieczeństwo Forum
Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12 Posty: 2175 Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
|
 Re: Przeklęte Ziemie Dullahana
Ja tam proponuję iść do tego portalu, co o nim Abi mówiła.
_________________Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie. III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015Tym kolorem moderuję.
|
So, 15 lis 2014, 21:00 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
 |
|