Witajcie.
Jakiś czas temu mówiłem o wymyślonej przeze mnie nowej zasadzie internetu, która brzmi: Każda postać może zostać ukazana w swojej starszej lub młodszej wersji. Nie ma wyjątków.
Oto więc kilku userów (i jeden potwór) w wydaniu "postarzonym". Te obrazki nie mają na celu obrażenie użytkowników, spokojnie. Oceniajcie, mówcie, co o tym sądzicie... a jeśli chcecie, możecie też zamówić przerobienie jakichś postaci z Reksia/userów/potworów.


Zaczynając bardzo skromnie: oto ja w wieku ok. 76 lat.


Nasz przyjaciel Matek, w zmienionym nakryciu głowy.


Autor. Pewnie zamyślony, bo się ślini.


Kretes102, w swojej kreacji Antosia Szprychy...


Wiecznie żywy rockman Jimmi Strona. Nie taki stary jak pozostali, ma koło sześćdziesiątki.


Czarny, a nawet księżnik.


A oto gwóźdź programu, czyli... Pan!

No dobrze, czas na ocenę.
Ty (Ż. Art):
Całkiem, całkiem. Niby parę kresek, które imitują zmarszczki i włosy pokolorowane na szary kolor, a efekty wyszły bosko. Zdarzają się jakieś małe niedoróbki, ale nie mam innych poważniejszych zastrzeżeń.
Ocena: 8,5/10
Mątek:
Również pomysłowy avatar. Nakrycie głowy i oczy pozostawiają jeszcze wiele do życzenia, reszta jest w porządku.
Ocena: 8,5/10
Autor:
Moim zdaniem najlepszy avek. Nie dość, że świetnie ci to wyszło (mimo wszystko, nadal są jakieś niedoróbki i widać, że był przerabiany), to jeszcze ten avek jest bardzo śmieszny. Ten wzrok Autora... hehe, ilekroć na niego patrzę, to mi się chce śmiać.
Ocena: 9/10
Ja (Kretes102):
Obok starego Autora, ja wyszedłem również fajnie. Bardzo ciekawe mam... ekhm... zmarszczki . No cóż, wąs jest trochę niedopracowany, ale dzięki niemu wyglądam na takiego zmęczonego życiem i bardzo zdziwionego zaistniałą sytuacją starca.
Ocena: 9/10
Jimmi Strona:
Tutaj spadek formy. Broda i włosy bardzo niedopracowane, brakuje im kontur, przez co widoczne jest, że avek do ładnych nie należy. Następnym razem spróbuj może przycienić włosy, popraw trochę jego układ włosów, dodaj kontury, by to wszystko miało ręce i nogi.
Ocena: 5,5/10
Czarnoksiężnik:
Kolejny fajny avek. Na pierwszy rzut oka nie widać żadnych niedoróbek, ale gdy przyjrzałem się bliżej, zauważyłem je. W szczególności mimika twarzy Czarnego - widać, że usta były tworzone na nowo. Jeszcze bym się doczepił kolejnego braku konturów. I znowu przy brodzie. Ale reszta wydaję się być w miarę dobra.
Ocena: 8,5/10
Pan:
No, to ci nie wyszło. Avek ma za dużo pikseli (nie musiałeś go tak powiększać) i dlatego jest trochę brzydki. Widać poprawki, niedoróbki i każdy źle narysowany detal. W każdym bądź razie, ja radzę ci przerobić go od nowa, ale tym razem w skali 1:1 (80x80px).
Ocena: 4/10

A może przerzuć się na jakiś lepszy program do grafiki, typu Photoshop czy Gimp, hm? Bo jak widać, Paint nie umożliwia takich możliwości i jest, prawdę mówiąc, słabo-średnim programem do takich przeróbek (chociaż ja przyznam, że jak przerabiałem avki w Paincie, to nie wychodziły tak źle, ale widać było jakieś niedoróbki, niestety). Wtedy te obrazki będą dużo ciekawsze i dużo lepsze w odbiorze.
Pozdrawiam, Kretes102.

A oto... nieznany. Zrobiony w GIMP-ie. Trochę się pobawiłem efektami, ma wyblakłą i powycieraną na łokciach szatę.

Ja też się muszę wtrącić.
Jakiś tam Ż. Art.:
Bardzo fajnie. Od razu widać, że jest postać postarzona. Niby nic wielkiego, ale liczy się efekt. Bardzo ładnie to wygląda. Polecam, Autorkun Ósmazy. 8/10
Mątek:
Matuś również ładnie ci wyszedł. Tylko wypadałoby poprawić oczy i nakrycie głowy, gdyż te elementy wyszły krzywe. 8/10
Autor:
Piękno, cud i miód. Wyszedłem ci perfekcyjnie, rzekłbyś arcypięknie. Dawno nie widziałem tak dobrego avatara. Chętnie bym go przez jakiś czas poużywał Ocena to 10/10.
Kretes102:
Kretsik też wyszedł bardzo ładnie. Efekt jest, i to się liczy. Zmarszczki wyszły bardzo dobrze. Tak więc ocena to 9,5/10.
Jimmi Strona:
Najgorsza przeróbka. Wyszła paskudnie i ogólnie rzecz biorąc żenująco. Te szare linie to zapewne zmarszczki, jednakże na takie nie wyglądają. A najgorszą częścią tego avatara są włosy i broda. Widać w nich wiele niedociągnięć (kolor wyjeżdża za daleko, widać białe kropki, szczególnie w lewej dolnej części). Wielkim minusem jest brak ich konturów - przez to wyglądają bardzo dziwnie i chaotycznie. 4/10.
Czarny, a nawet księżnik:
No taki sobie avatar. Nie jest zły, ale nie jest również dobry. Mimika twarzy leży, podobnie jak broda. Za to skrzydła wyszły bardzo ładnie. 7,5/10.
Pan:
Oj, to ci nie wyszło. Obrazek jest zbyt duży, jest on powiększony 2,25 razy. Górna część wyszła nawet nieźle (tj. lutnia, włosy), ale za to sukienka wyszła żenująco. Tak więc ocenka to 3,5/10.
Nieznany:
Oj, tutaj jest trochę gorzej. Avatar jest bardzo ładny, ale no nieznany nie wygląda na starego. Jak powiedziałem, jakość tego awataru masakruje wszystkie. Jednakże nieznany nie wygląda staro. Broda jego wygląda bardzo nierealistycznie, szczerze mówiąc myślałem, że to jakiś kamień przyczepiony do różdżki. Ocena to 7,5/10.
Tak więc średnia ocena to 7,25/10. Czekam na więcej.

Pozdrawiam, Autorkun Ósmazy; Autor8; Avthorses; Autorek Potworek, autor, itd.

PS.: Dalej czekam na postarzonego Doktora, podobnie jak Doktor.

I... jeszcze jeden mazur starzec dzisiaj.
Tym razem to nasz ukochany prezenter - Potworny Hubert!
Naszego potwora dzięki Bogu nie dotknęło łysienie, wręcz ma bujniejsze włosy niż obecnie. I nawet bródkę!
Z powodu zbyt częstego użerania się z biorącymi udział w teleturniejach (szczególnie z członkami programu "Pokaż Mi Swój Charakter Pisma, A Powiem Ci, Kim Jesteś") popsuł mu się wzrok, toteż zaczął nosić okulary. Trochę w stylu Eltona Johna.
Jego marynarka jest poplamiona tłuszczem od czasu... tego... wypadku z Koziołkiem. Sam Hubert twierdzi, że wygląda to stylowo i nie chce jej wyprać.

Nieznany:
Nieznany wyszedł jako tako dobrze, jednakże nadal jest wiele rzeczy, które nie są zbyt przyjemne dla oka. Po pierwsze - włosy i wąsy. Włosy mogą jeszcze być, bo są w miarę dobrze zrobione (ale nadal widać niedoróbki, co daje wrażenie nieprzejrzystości), ale wąsy to moim zdaniem lekka tragedia. Na pierwszy rzut oka wyglądają tak, jakby Nieznany miał tam coś przyczepionego do nosa, albo jakiś kamień nagle podskoczył lub przeleciał, ot tak sobie (ciekawe, kto wyłapie aluzje?). Do reszty postaci nie mam zastrzeżeń, wydaję się być dobrze.
Ocena: 7/10.
Hubert:
Prowadzący Potworiadę wyszedł najlepiej ze wszystkich postaci. Widać, że nasz Hubert nieźle się zestarzał. Okulary bardzo dobrze dopasowane, włosy i kozia bródka też. Jedyne co mogę zarzucić, to to, że zastosowana kreska jest nieco grubsza od konturów Huberta, ale wszystko zostało pięknie zachowane i użyte.
Ocena: 9,7/10
Czekam na więcej.
Pozdrawiam, Kretes102.

A tu mamy postarzonego Koziołka. Postanowił sprawić sobie męski zarost i na starość próbuje podrywać panienki (co bardzo oburza Eris). Od czasu tego... wypadku... w kuchni (tego samego, od którego Hubert ma poplamiony garnitur) Koziołek Diabołek ma na jednym oku bielmo, co nie przeszkadza mu w udawaniu najbardziej urodziwego piekielnego kozła, jaki kiedykolwiek istniał.
Jego ubranie i widelec trochę wyblakły. Cóż.

Koziołek Diabołek:
Przerobiony Kozioł wygląda na starego, to widać, ale ten wąs wygląda jakby był pokrwawiony, albo dopuszczam możliwość, że Diabołek się czymś przeciął, wydaję mi się, iż chyba widelcem. Poza tym jest dobrze, jednakże jeszcze widać, że włosy i broda były nieco kolorowane, bo kontury miejscami zanikają albo nakładają się na siebie. Wszak mimo to ujdzie.
Ocena: 8/10.
Oczywiście czekam na więcej.
Pozdrawiam, Kretes102.