Dobra. Bez dalszych tłumaczeń - tytuł mówi sam za siebie. Ale ostrzegam: nie jest to sztuka na wysokim poziomie. Jak nie chcecie, by wam wypaliło oczy - szybko wyjdźcie.
Najpierw dwa "autoportrety":

I drugi:

Szczerze powiedziawszy nie za bardzo mi się podoba.
Nie widać prawie żadnego podobieństwa do twojej postaci z avatara. Prawie nic nie widać na obrazku. Słabo pokolorowane, nie dociskasz kredek jak kolorujesz rysunek. Drugi rysunek, o niebo lepszy, tylko dla tego, że więcej widać, ale tak jak już powiedziałem nie widzę podobieństwa między twoim avatarem, a tym rysunkiem. Ogólnie niestety słabo, ale mam nadzieje, że następne prace będą lepsze. Oceniam 2/10.

No... mogło być lepiej.
Obrazki są jako tako średnie, a wszystkie błędy i niejasności wytknął już Mątek. Nie będę się rozpisywał i dwa obrazki oceniam po 4/10.
Pamiętaj, przy następnych obrazkach postaraj się bardziej dociskać kredkę, a kontury lekko pogrubić. Wtedy obrazki wyjdą dużo lepiej.
Pozdrawiam.

W porównaniu do prac Api jest żenująco. Słabe.
Kontury trzeba pogrubić, popraw kolorowanie. Mątek już wszystko powiedział, nie chcę mi się tego pisać na nowo, podobnie jak Kretesowi.
2/10.

Miał to być temat na rysunki ręczne, ale...

Proszę państwa - oto generał Dymitr Owodca! ^^
Jest to klasyczny przykład pracy, która zapowiadała się świetnie, a na koniec została kompletnie schrzaniona przez autora (Autorze Ósmy, ja cie za to dopadnę... xD). No ale co tam...

Nie dopadniesz.
Rysunek bardzo ładny. Głowa wygląda jednak tak jakby była przyklejona, widzę, że te pióra koło głowy, które chyba powinny być niewidoczne (bo są z tyłu) takie nie są. Reszta prawie idealna. Oceniam na 9/10.

Moim zdaniem rysunek jest bardzo fajny i jak najbardziej interesujący. Jak na pracę w zwykłym painicie jest naprawdę super. Według mnie jest to najlepszy przykład tego, jaką fajną pracę można zrobić w takim programie, który, jak wszyscy wiemy, nie ma takich możliwości jak GIMP czy Photoshop.
No, jeśli chodzi o wady tego rysunku, to tylko rzuciły mi się w oczy kontury, które są zbyt cienkie, przez co miejscami zanikają. Hm... nawet widać pod dziobem, że kontury nie dochodzą do końca, albo jest tam coś tak jasnego, że aż zlewa się z tłem. Kolejną wadą jest głowa Owodcy, która widać, że chyba była wklejana, bo dodatkowe pióra, tak, powinny być z tyłu.
No cóż, pracę oceniam na taką mocną ósemkę i czekam na więcej.

Parę miesięcy przerwy i kolejne dwie Paintowe prace. Obie beznadziejne, ale...

Oto i... Hpion!
No cóż... jak widać. Aleksandr Aleksiejewicz Hpion, dla przyjaciół Sasza, w całej swojej okazałości.Radzieckij raskij szpion (były, ale zawsze), jeden z głównych bohaterów moich opowiadań, w "Ostatnim Rejsie" antagonista, w "Demonach Przeszłości" antybohater... no, chyba już wiecie, o kogo chodzi.
Dlaczego właśnie Hpion? Po prostu: to bardzo fajna postać, mi się podoba... zresztą, kto nie lubi Hpiona? [las rąk]

Druga praca,zdecydowanie gorsza, to...

Haunter! ...tylko taki troszkę inny...
Kim jest Haunter? Pytam, bo większość z was pewnie nie wie. Otóż Haunter to... Pokemon. Pierwsza generacja, typ duch/trucizna, ewolucja Gastlego, preewolucja Gengara. Haunter to niebezpieczny łowca, energetyczny wampir wysysający ze swoich ofiar energię życiową poprzez ugryzienie lub liźnięcie. Pomimo niepozornego wyglądu i niewielkich rozmiarów stworek ten potrafi zabić dorosłego człowieka jednym dotknięciem języka. Hauntery są jednak w gruncie rzeczy bardzo inteligentne, sympatyczne, towarzyskie, łatwe do oswojenia i tresury. Jak większość duchów potrafią lewitować, fazować, stawać się niewidzialnymi i w ograniczonym stopniu zmieniać kształt i często wykorzystują te umiejętności do robienia ludziom (albo innym Pokom) żartów.
Jak widać, Haunter na rysunku ma na sobie hełm Czarnoksiężnika z Angmaru, a w rękach... łapkach... kończynach chwytnych sztylet. Ciekawe, do kogo to nawiązanie...

DO WSZYSTKICH HEJTERÓW SERII POKEMON, KTÓRYCH NA FORUM TROCHĘ JEST: Nikt nie karze wam tego oglądać i komentować. Jeśli macie wstawić temu obrazkowi negatywną ocenę "BO POKEMONY", to naprawdę sobie odpuśćcie...

Dobra, pozwolę sobie ocenić.
Sasza: Przecież każdy lubi Hpiona. Skąd ten las rąk?
Bardzo ładnie, tylko twarz bardzo słaba. Mogłeś ją narysować zupełnie inaczej. Po prostu ona nie pasuje. Bez tej twarzy obrazek wyglądałby o wiele lepiej. Czapka ładna, walizka ładna, strój ładny. Ogólnie rzecz biorąc ta praca nie jest beznadziejna, a nawet nie jest żenująca. 8/10
Haunter: Zdecydowanie gorsza praca. Sztylet nawet ładnie wyszedł. Hełm według mnie jest trochę za długi. Oczy terż mogłyby być lepsze. Haunter troszeczkę niepodobny, ale ujdzie. 6/10. Ciekawe, czy ktoś kojarzy teorię, według której Haunter to duch Voltorba/Voltorb to pokeball opętany przez Hauntera xd*
*Voltorb to taki Polandball

Obrazki moim zdaniem są średnio-dobre. Jedyną cechą, która je łączy, to naprawdę niezbyt ciekawa grafika. Serio, mogłeś trochę te postacie uplastycznić i wypełnić białe plamki kolorem, ponieważ to niestety słabo wygląda.
A teraz czas na osobne oceny:
Hpion:
Bohater "Ostatniego Rejsu" wyszedł Tobie całkiem ciekawie. Jedynym mankamentem jest twarz, a ściślej mówiąc - nos. Wygląda on trochę dziwacznie, ale wiem, że z pamięci i dodatkowo w painicie rysunek często wychodzi inaczej niż sobie to zamierzyliśmy.
No, maluśkie niedociągnięcia jednak się zdarzyły, w szczególności kolorystyka.
Podsumowując, obrazek jest przepełniony prostotą, ale jednak jest ciekawy.
Ocena: 7/10
Haunter:
Pokemon moim zdaniem nie jest gorszą pracą od Hpiona. Jest bardziej ciekawszy aniżeli Aleksander. Tutaj już widać lepsze operowanie kolorami, za co jest duży plus. Jeszcze pozytywem tej postaci jest to, że ładnie go przedstawiłeś, ale niestety, wszystko psują małe kropki i białe pola w kolorystyce postaci. Musisz nad tym popracować, aby w przyszłości wyglądało to dużo lepiej.
Ocena: 7,5/10

Rady:
1. Jeśli rysujesz kontury, to przy późniejszym kolorowaniu koryguj błędy, które są widoczne na tym obrazku. Białe pola oraz plamki nieciekawie wyglądają i przy tym psują całą pracę.
2. Zabaw się bardziej nad kolorystyką postaci. Operuj kolorami, by wszystko wyglądało naprawdę ładnie. Zastosuj lekki cień, co by bardziej uplastyczniło postać.

To tyle. Czekam na więcej.
Pozdrawiam, Kretes102.

Wybaczta, Czarny, że to powiem, ale twoje rysunki są na poziomie przedszkolaka. Ten ktoś z pierwszego rysunku jakiś taki dziwny. Ma złe proporcje i w ogóle ciężko mi cokolwiek powiedzieć o tej pracy. Nie podoba mi się, możliwe, że przez program w którym to robiłeś. Druga praca jest według mnie zdecydowanie lepsza, mimo, że mniej pokazuje... blebleble. Za pierwszy obrazek daje 3/10, za drugi 4/10.

Dobra, to ten.
Trochę tu nie publikowałem, będzie... wow, trzy lata.
Tak czy siak - ostatnio zacząłem trochę rysować userów no i...




Tu się zaczęło - od burzliwego romansu Dawida i Autora (z Dokiem przewijającym się w tle). :3


Kolejnym obrazkiem była Api odpowiadająca na pytanie o swoje zdanie nt. sytuacji na forum.


Art na pokładzie Panzerkampfwagen II...


...A tymczasem Adam nie przejmuje się waszymi przyziemnymi sprawami.


Jak na razie ostatni - avatar PKD.

Co o tym sądzicie? Jeżeli chcecie podobny ze swoim avatarem - śmiało zamawiajcie.
(Wsystkie powyższe obrazy były tworzone w programie Paint.net)

Szczerze to jest to naprawdę bardzo dobre i dawno nie widziałem tak ciekawych prac. Coraz bardziej dorównują poziomowi prac Dizelku. Może teraz Robaka i Rurę

Nie widzę problemu. Jak najbardziej możesz, tylko przerób tego fanarta na avek.

To zamówienie było dla mnie nie lada wyzwaniem. "Robak", powiadacie. Powiedzieć łatwo - jak jednak poprawnie odtworzyć wspaniałość tego dostojnego stworzenia?
Wreszcie po wielu próbach i spożyciu niemałych ilości substancji wspomagających proces twórczy (M69) udało mi się utworzyć to oto dzieło.


Nie udało mi się niestety znaleźć miejsca na postapokaliptyczne pustkowie, ale reszta zgadza się z opisem.