Teraz jest Pn, 13 sty 2025, 20:22



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 274 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 19  Następna strona
Zone Of Terror - Rozgrywka. 
Autor Wiadomość
Poznaniak Nieszczelny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47
Posty: 2434
Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Zaraz... stop, stop! Druga grupa? Poddani, przerwać walkę! <udaje zdziwienie> Co wy tutaj robicie?

_________________
Co ja będę się rozpisywał, zapraszam:
"Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu.
Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście :)


N, 1 lut 2015, 13:25
Zgłoś post
YIM WWW
Pod-ziemniak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz, 26 lip 2012, 09:49
Posty: 1691
Naklejki: 10
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
[ucieka]


N, 1 lut 2015, 13:32
Zgłoś post
Norman
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 7 maja 2013, 21:25
Posty: 225
Lokalizacja: Pałac Cesarski, Archipelag Kreacji
Naklejki: 0
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
- Choliwka... Mątek? Api? Kretes? To my! Co wy do jasnej eboli wyprawiacie? Uspokoić się, już! - wykrzyczał zielonowłosy kret.
Chwilę później wziął do ręki drugi kwiat. Nie okazał się on w żaden sposób krwiożerczy, jednakże... wciąż chyba nie było to czego szukał.
Nie było to bowiem nic innego jak podróbka.

- O kurde, to druga grupa xD Jak się tu dostaliście? Przecież to Arena - oprócz Hammerfallów i najemnych zabójców nie można się tu spodziewać nikogo więcej. - zagadał Dawid
- Wiesz... Jak widzę lubisz zaskakiwać. Osoby w takich sytuacjach jak ty, z reguły proszą o wybaczenie. Co takiego powiesz, abym jednak nie przebijała twojej szyi mieczem? - zapytała lisiczka.

Nietoperz bez zawahania zamachnął się na Mątka. Choć celował sztyletem w jego oko, w ostateczności i tak trafił w czubek jego głowy. Lis niedługo później blady opadł na ziemię i zalał się krwią.

Api postanowiła się oddalić od całej sytuacji, ale w połowie drogi przewróciła się i w żaden sposób nie mogła już wstać. Był to najpewniej efekt uboczny wypicia takiego a nie innego napoju.

Przerażony kret w czarnym kapeluszu, podbiegł do Rycerza i jego koleżanki Wtedy Kretes, nie ukrywając zdziwienia wykrzyczał:

- Zaraz... stop, stop! Druga grupa? Poddani, przerwać walkę! Co wy tutaj robicie? - zagadał. Małpa i Słoń naraz stanęli w bezruchu i zdezorientowani czekali na dalszy rozwój sytuacji.
- Hmm... Jesteś drugą osobą, która plecie, że to błąd i nie powinno nas tu być... - zaczął rycerz. - Ale jednak nas zaatakowaliście... a ja z reguły nie wybaczam tego typu zachowań. - starał się być przekonywujący.
- Wybaczcie moi drodzy... - wtedy odezwał się Diego. - Moi kompani mają nierówno pod sufitem... - nie krył szczegółów.
- Oj tak... to trzeba im przyznać... - odpowiedziała z przekonaniem lisiczka, przejeżdżając mieczem po krtani Dawida
- Mam na imię Diego i czuję się odpowiedzialny za te osoby.
- No cóż.. Ktoś musi. Pańskie dzieci ewidentnie się rozszalały Panie Diego - powiedziała ze złośliwością
- Fioletowa Kura ma na imię Api, Kogut w płaszczu to Dawid, a żaba z wąsami to nie kto inny jak Kretes. Ci, których udało nam się wspólnie zamordować to Mątek - tu wskazał na grubego lisa leżącego w kałuży krwi. - I... Izzy... - pokazał palcem jego odpowiednika leżącego kilka metrów dalej.
- Nie wydaje mi się, aby był to dobry moment na integrację... - powiedziała z przekonaniem. Lepiej powiedźcie dlaczego mamy was nie zasztyletować. - starała się być groźna.

Może zabrzmi to dziwnie, nietypowo albo i przerażająco, ale cały pożar w jednej sekundzie zniknął. To samo można byłoby powiedzieć o małpie, słoniu i o tym, który prawdopodobnie namącił wam wszystkim w umysłach.


Dawid6:

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek


Mątek:


Obrazek


Kretes102:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Api:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Izzy:


Obrazek

Rolę Mątka przejmuje Api

_________________
Cesarzuję pogrubionym złotym. Bo niby czym innym?


N, 1 lut 2015, 21:45
Zgłoś post
WWW
Bezpieczeństwo Forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12
Posty: 2174
Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
No niestety zostaliśmy wykorzystani w podły sposób przez władcę tego burde... Znaczy przez władcę Cyrku Chaosu - Nestardiela. Szukamy sposobu na wydostanie się stąd.

_________________
Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!
Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie.
Obrazek III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015
Tym kolorem moderuję.


Pn, 2 lut 2015, 14:06
Zgłoś post
WWW
Norman
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 7 maja 2013, 21:25
Posty: 225
Lokalizacja: Pałac Cesarski, Archipelag Kreacji
Naklejki: 0
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
- No proszę pani, to oni dali mi to swiństwo, ja bym nigdy nie zrobiła czegoś tak ohydnego... Jestem tylko kròlikiem doświadczalnym. - zaczęła Api - Niestety, Diego ma rację... Oni są nienormalni, mieli bardzo trudne dzieciństwo. Prosimy, umiejętność przebaczania to najwspanialsza z cnót!
- No dobrze... Powiedzmy, że Ci wierzę... Mi również było dane często obracać się w gronie osób, o niewystarczającej inteligencji. - wymamrotała i jeszcze raz przejechała mieczem po krtani Dawida.
- No niestety zostaliśmy wykorzystani w podły sposób przez władcę tego burde... - tu przerwał. Prawdopodobnie zdał sobie sprawę, że nie wolno wyrażać się w niecenzuralny sposób przy damie - Znaczy przez władcę Cyrku Chaosu - Nestardiela. Szukamy sposobu na wydostanie się stąd.

- Alysio, schowaj ten miecz. - zaczął Czarnoksiężnik. To nasi towarzysze: Kretes102, Api i Dawid6. Nie mam pojęcia, dlaczego nas zaatakowali, ale myślę, że nieporozumienie zostało już mniej więcej wytłumaczone... nie, nie możesz wiedzieć, czemu sam natychmiast zabiłem jednego z nich.
- Ty mój drogi nie będziesz mi mówił co mi wolno, a czego mi nie wolno... - oburzyła się. - Ale i tak myślę, że był zbędnym balastem. Właściwie to oczywiste. - powiedziała z uśmiechem na twarzy. Kiedy Czarnoksiężnik go odwzajemnił, zwrócił się do swojego znajomego:
- Kretes, spowiadaj się. Czemu nas zaatakowaliście? Co wam nagadał Nest?
- Obawiam się, że to bardziej skomplikowane niż wam się może wydawać... - zaczął Diego, nie dopuszczając Kretesa do głosu. - Cóż... dzięki nieudanej teleportacji i dzięki pewnemu wrednemu kotu, o czarnej sierści, trafiliśmy do miejsca z którego najprawdopodobniej nie można się wydostać.
- No tak, słyszeliśmy już o tym. To tak zwana Arena. - zauważył Maxwell. - Ale widzisz mój przyjacielu... My tutaj jesteśmy po kwiat paproci, mistyczną roślinę, która sama w sobie ma właściwości umożliwiające teleportację. Jeśli ją znajdziemy, będziemy mogli się stąd wydostać...
- To by wyjaśniało dlaczego Brainstorm ulotnił się przed waszym przyjściem...
- Brainstorm? Brzmi jak jedna z zatoczek w Kaskadowej Valhalli.
- Kaskadowej Valhalli powiadasz? Tej Kaskadowej Valhalli?!
- Można powiedzieć, że to... moja ojczyzna - powiedziała lekko przestraszona dziewczyna.
- Według legend to właśnie tam po raz pierwszy pojawili się Milczący. Ponoć to właśnie oni pomogli mieszkańcom zgładzić potężną kałamarnicę łakomą na cały wszechświat.
- Kim są Milczący? - zapytał zdezorientowany rycerz.
- Na ich temat mógłbym wygłosić nawet dłuższy wykład. Bo widzisz rycerzu... Tego prawdopodobnie nikt nie wie. Są różne teorie na ich temat. Jedne zakładają, że to najwyżej usytuowani aniołowie, którzy posiedli już pełnię wiedzy i z tego powodu milczą. Drugie mówią, że pochodzą z wyższych sfer od Nieba i utożsamiają ich z wysłannikami Alphy. Nieliczni śmią twierdzić, że są swoistymi jeźdźcami apokalipsy, zwiastującymi kres wszystkich światów.
- Dobra, a może teraz grzecznie powiesz dlaczego wasi kompani chcieli nas zamordować z premedytacją? Wybacz, że nie obchodzi mnie twoja historia, ale po tym wszystkim co już przeżyłam, zaczynam wątpić w inicjatywę tych na górze.
- Ateiści... rozumiem... - powiedział z pogardą na twarzy.
- Ateiści? Skądże... Po prostu ferajna znudzonych tą całą "boską grą" osób, szukającym jakiegoś wyjścia z tego całego bagna.
- Wybacz, sam trochę odpłynąłem. Nestardiel zaproponował moim podopiecznym pakt, w którym to oni są zobowiązani do zabicia dwóch osób z waszej grupy. Gdy już tego dokonają, miał pomóc nam w wydostaniu się z Areny.
- I twoi przyjaciele w to uwierzyli? - powiedziała głosem pełnym pretensji. - A ja myślałam, że sama zmagam się z bandą idiotów... Nawet nie wiesz jak Ci współczuję...
- Miło z twojej strony... pani...
- Tylko nie pani... no nie przesadzaj. Jestem Alysia Miles, dla znajomych Ali. Ten w zbroi to Maxwell, latający garnek to Czarnoksiężnik - zachichotała, oczekując reakcji swojego niedoszłego księcia z bajki. - A ten, z zielonymi włosami, który nie odróżnia Halloween od normalnych dni, to Ż. Art. Ach... no i jeszcze ten krecik, który się za mkną chowa i wykrzykuje coś od czasu do czasu to nie kto inny jak Autor.
- To dla mnie zaszczyt. - powiedział z uśmiechem na twarzy Diego.
- Widzisz Maksiu? Mógłbyś się uczyć od pana z przyszłości... - powiedziała do Maxwella. Ten jednak zajęty gryzieniem własnego języka, nie skomentował jej zaczepki.
- Brainstorm to nie tylko zatoczka w Valhalli. To według naszych informacji jeden z najbardziej niebezpiecznych przestępców wszech czasów.
[Cesarski Error. Prawdopodobnie padła jedna z moich telepatycznych linii. Proszę o zachowanie spokoju i policzenie kilka, kilkanaście, kilkaset razy do dziesięciu]

_________________
Cesarzuję pogrubionym złotym. Bo niby czym innym?


Pt, 6 lut 2015, 20:51
Zgłoś post
WWW
Bezpieczeństwo Forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12
Posty: 2174
Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Nie wiem, czy jest tego, co mamy jeszcze litr xD Wydaje mi się, że Koktajlu Histerii zostało tylko pół litra. Mniejsza z tym, myślę, że moje myślenie wróciło do normy, więc uważam, że ta współpraca to dobry pomysł.

_________________
Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!
Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie.
Obrazek III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015
Tym kolorem moderuję.


So, 7 lut 2015, 16:39
Zgłoś post
WWW
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Zaczęło się robić naprawdę dziwnie. W jednym momencie przestałem wyczuwać już obecność Cesarza. Mam nadzieję, ze to jedynie jakieś problemy z zasięgiem

Z innych przydatnych informacji, efekt alkoholowy u Ap, prawdopodobnie już się zakończył. Wszystko szybko wróciło do normy.


- Wie ktoś, która godzina? O północy kwiat paproci powinien być widoczny... - zaczął Art
- Prymitywnie Krecie... Bardzo, ale to bardzo prymitywnie. Jesteśmy w miejscu załamania czasu, gdzie nie istnieje coś takiego jak godzinna skala dnia. Jesteśmy zdani na plątaninę zdarzeń z przeszłości, teraźniejszości i z tego co nastąpi. - zbulwersowałem się
- Czy wiecie cokolwiek o kwiecie paproci, oprócz tego, że umożliwia teleportację i powinen być gdzieś tutaj? - zapytała Api.
- Viviane nie podała nam konkretniej jego lokalizacji. Fajnym pomysłem byłoby ją znaleźć.
- A ja uważam, ze to wszystko to jedna wielka niesprawiedliwość. - nie szczędził słów Maxwell. - Zawsze męczymy się z jakimiś dziwadłami... zawsze, ale to zawsze nie wiemy za bardzo co robić, ale zawsze... niestety... zawsze... to do nas należy wykonanie misji, która uratuje świat.
- Ale czy... nie jest to fajne? - uśmiechnęła się Alysia. Myślę, że wystarczyło to, by ostudzić zapały Maxwella
- Dobrze, panie Diego... ale kim jest ten Brainstorm? Jak go spotkaliście? Czy coś nam z jego strony grozi? - zapytał Czarnoksiężnik.
- Bo widzisz Czarnoksiężniku... to ciut dłuższa historia niż się może wydawać... - zacząłem swoją opowieść. Razem z moją siostrą, La-Sheei pochodzimy z przyszłości. Należeliśmy tam do bardzo religijnej rodziny, a nasze codzienne praktyki w końcu poskutkowały czymś, co przeciętny laik mógłby nazwać objawieniem. Wiedząc do czego nasza cywilizacja jest zdolna, skorzystaliśmy z jej techniki i przenieśliśmy się w czasie. Naszym zadaniem była ochrona niejakiego Cesarza Fictiona przed Egzekutorem. Jeśli Neville zwycięży, całkiem możliwe, że będzie miał już wszystko co potrzebne do otwarcia Pierwszej Krypty. Wtedy zaś wydostanie się Lazarius, a cały wszechświat ponownie okryje się mrokiem.
- Poeta... no normalnie poeta... - nie kryła słów podziwu Alysia. - Ale rondel pytał o coś innego - powiedziała z lekką irytacją, wciąż obserwując Czarnoksiężnika.
- Nie dałaś mi dojść do słowa. Otóż... Cesarzowi zagraża również niebezpieczeństwo z upadłego rodu Hammerfall. Jego główny dowodzący, Brainstorm przegrał wojnę z Cesarzem i razem ze swoją ukochaną, został uwięziony w Załamaniu Czasów. Od setek lat przemierza te ziemie, poszukując swojej wybranki serca, której na imię Delaya. Wszakże nie może jej znaleźć. Horda Kucyków z Archipelagu Kreacji uważa go raczej za najbardziej niebezpieczną istotę we wszechświecie... ale... po konfrontacji... cóż... wydawał się miły. Nawet chciał nam pomóc. Kolejny raz przez myśl przechodzą mi hasła, że to właśnie Createlot najbardziej mąci z nich wszystkich. Hammerfallowie nie wydają się groźni. Śmiem twierdzić, że stało się tak dzięki jednej wielkiej propagandzie.
- Sss..łyszycie to? - wymamrotał pod nosem Maxwell. Naraz nasze oczy, uszy i wszystkie inne narządy odpowiadające za obserwację środowiska, skupiły się w jednym punkcie. Nad jednym z okolicznych drzew rozbłyskiwało złote, jaskrawe światło.


N, 8 lut 2015, 01:01
Zgłoś post
Bezpieczeństwo Forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12
Posty: 2174
Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
OHO, CZYŻBY CESARZ WE WŁASNEJ OSOBIE, a może jednak nie on.

_________________
Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!
Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie.
Obrazek III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015
Tym kolorem moderuję.


N, 8 lut 2015, 14:22
Zgłoś post
WWW
Poznaniak Nieszczelny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47
Posty: 2434
Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Co to za światło? Chodźmy lepiej to sprawdzić, być może to ktoś z Archipelagu bądź sam Cesarz Fiction, ale tego nie jestem pewien.

_________________
Co ja będę się rozpisywał, zapraszam:
"Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu.
Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście :)


N, 8 lut 2015, 14:24
Zgłoś post
YIM WWW
Postrach Siedmiu Mórz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 11 lis 2014, 12:26
Posty: 239
Naklejki: 0
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Światło najprawdopodobniej bardzo chciało, aby Czarnoksiężnik się do niego zbliżył. Kiedy już to nastąpiło, złota jaskrawość po prostu wessała go do środka. Podobny los czekał mnie i Api, choć stałyśmy jako tako na ziemi.
Nie minęła chwila a znaleźliśmy się w przedziwnym miejscu, w którym leciała klasyczna muzyka.

- Ha! to działa! - wykrzyczał wysoki kret w garniturze.
- Masz już tych, z którymi chciałeś się widzieć Mistrzu. To co? Może teraz powiesz mi wreszcie o co chodzi?! - nie kryła zażenowania jego towarzyszka.
- Cierpliwości Emmelie. Tyle razy Cię tego uczyłem moja droga, a ty wciąż jesteś kąpana w gorącej wodzie.


N, 8 lut 2015, 15:30
Zgłoś post
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
To co tutaj się dzieje przekracza wszelkie pojęcie! W jednym momencie zniknął Czarnoksiężnik, Api i Alysia a już chwilę później z nieba zaczęły spadać pterodaktyle.
- Nie chcieliście grać w moją grę, więc teraz przyszedł na wasz czas. hihihi - usłyszeliśmy głos. Należał najprawdopodobniej do Nestardiela.
- Sieroty chaosu, do boju! Hihihihi! - wykrzyczał.

Kilka momentów później naszym oczom ukazał się taki a nie inny widok:


N, 8 lut 2015, 15:31
Zgłoś post
Poznaniak Nieszczelny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47
Posty: 2434
Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Oż kurde, to Putinowie. Co wy tutaj robicie? Hmm... <szepcze do grupy> Macie coś by ich ogłuszyć? Musimy ich powstrzymać, na pewno nie mają dobrych zamiarów. Trzeba ich zatrzymać, bo zaczną anektować nasze ziemie! A jeśli to nie wypali, to... wiejemy! Nie mamy innego wyjścia. Ech... ależ Czarnemu i Api się udało. A my tutaj musimy harować... dobra. Grupo, wiecie co robić? To do boju.
<zwraca się do Putinów> Witam szanownych Putinów. Mam nadzieję, że przyszliście tutaj w pokojowych zamiarach, nie chcemy wam przeszkadzać. Co tutaj planujecie?

_________________
Co ja będę się rozpisywał, zapraszam:
"Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu.
Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście :)


N, 8 lut 2015, 19:22
Zgłoś post
YIM WWW
Bezpieczeństwo Forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12
Posty: 2174
Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Kretes, weź normalnie coś wymyśl, a ja tymczasem...

//przegląda ekwipunek
//wyciąga Koktajl Histerii (czuję, że zginę)
//wyciąga kilka Bombowych Szampanów (co ten Yellow tam miał...)
//wyciąga stolik (jakimś cudem się zmieścił)
//wyciąga scyzoryk (Api też nosi jakieś ostre narzędzie przy sobie)
//wyciąga chuste... A NIE, TEGO NIE WYCIĄGAM
//wyciąga kilka kieliszków

No więc... Myślę, że podzielę się z wami tym co mam, zarówno Szampanami, jak i kieliszkami można rzucać... Sam zaś uzbroję się w scyzoryk oraz stolik (jako tarczę), wbiegnę w tłum Putinów i napoję się Koktajlem Histerii (ale odsuńcie sie ode mnie, błagam, bo was pozabijam xD Przynajmniej tak to działa w przypadku Api, gorzej, jeśli ja po prostu wpadnę w histerię i się np. rozpłaczę).

Kretes, Diego, wy też macie coś jeszcze, co nie?

_________________
Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!
Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie.
Obrazek III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015
Tym kolorem moderuję.


N, 8 lut 2015, 19:26
Zgłoś post
WWW
Poznaniak Nieszczelny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47
Posty: 2434
Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Dawidzie, ja coś mam? Hmm... <patrzy do kieszeni i wyjmuje> O ja cię, 4 zatrute strzały i gumka. <tworzy z tego kuszę> Prawdopodobnie zostały mi po małpie snajperce. Heh. No dobra, ja zacznę strzelać do Putinów, a ty Diego, zaskocz ich czymś, nie wiem, jakimiś umiejętnościami, tak aby zostali powaleni na ziemię. Mam nadzieję, że to zda egzamin.

_________________
Co ja będę się rozpisywał, zapraszam:
"Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu.
Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście :)


N, 8 lut 2015, 19:32
Zgłoś post
YIM WWW
Postrach Siedmiu Mórz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 11 lis 2014, 12:26
Posty: 239
Naklejki: 0
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
- Ekhem... Witam państwa. Bardzo mi przykro, Api Apicka. Czy... możemy zapytać państwa o godność i nazwę tego... uroczego miejsca? Rozumieją państwo, że to dla nas dość dziwna sytuacja... Choć bywało dziwniej. - zaczęła Api.
- Wytłumacz im moja droga - wymamrotał osobnik w płaszczu wydając rozkaz swojej uczennicy.
- Tak... mistrzu.... - nie kryła irytacji - Jak zapewne słyszeliście, mam na imię Emmelie. Znajdujecie się na pokładzie Zaćmienia Edenu.
- Wybacz, ale nie zrozumiałam. Jesteśmy na statku?
- Niekoniecznie. Jesteście w latającym zamku.
- Ach... to wiele wyjaśnia... - nie kryłam zdziwienia. Stamtąd skąd pochodzę zamki raczej nie latają, no chyba że po wypiciu kilku beczek rumu...
- Dlaczego ktoś chce się widzieć z naszą trójką? Ostrzegam, że w razie czego ja mam sztylet, ta lisica miecz, a ta kura... eee... bodajże nóż, czy coś w tym stylu...
- Cóż... to już pytanie do mojego Mistrza. Uprzedzam, że rozmowa z nim nie należy do najłatwiejszych. Od czasu pamiętnej porażki stał się bardzo małomówny.
- Więc... - odezwał się kret. - Słyszeliście na pewno o prastarych przepowiedniach. To odpowiedni moment, by powiedzieć o nich wszystko co wiecie. Mam na imię Genesiss i prawdopodobnie jestem najpotężniejszym magiem w każdej z alternatyw rzeczywistości.



N, 8 lut 2015, 21:11
Zgłoś post
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 274 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 19  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware for PTF.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL