Teraz jest Pn, 13 sty 2025, 19:13



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 274 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 19  Następna strona
Zone Of Terror - Rozgrywka. 
Autor Wiadomość
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Sieroty Chaosu niezbyt wyraźnie zareagowały na słowa Arta. Kilkoro z nich miało może bardziej ucieszone miny, ale żadna nie zdecydowała się podążyć do gorzelni. Autor zdecydował się schować za Maxwellem.
Dawid nie zastanawiał się ani chwili dłużej. Wypił bliżej niezidentyfikowany napój i jak oszalały wbiegł w stronę przeciwników. Zastanawiającym był jednak fakt, że zaczął się do nich przytulać i sugerować, że pochodzą z 69 galaktyki. Zdjął z siebie czarny płaszcz i zaczął nim wywijać w cztery różne strony świata.
Putinowie odwzajemniali uczucia Dawida. Jeden z nich nawet odwzajemnił przytulenie.
Kretes nie wierząc w to co właśnie się dzieje, wyjął z kieszeni kuszę, z której zaczął strzelać do napastników. Oni niestety byli na tyle łakomi, że zjadali wszystkie ze strzał.
Postanowiłem wkroczyć do akcji. Używszy wrodzonego kompleksu lśniącej platyny rzuciłem się na potencjalnych rywali. Dołączył do mnie Maxwell. Walka nie trwała zbyt długo. Wszyscy po naszej popisowej akcji, padli na ziemię i przestali się ruszać. Jeden z nich wykrzykiwał wprawdzie kilka haseł o tym, że "To nie może się tak skończyć", a ten najmniejszy ostatnimi swoimi siłami bełkotał coś o Syberii.
Najbardziej niepokojące było jednak to, że Dawid po całym zajściu zaczął przytulać się do mojej nogi i twierdził, że lubi takich przystojniaków jak ja.
Nerwowo odepchnąłem go na pobliskie drzewo.
- Ajajajaj. Udało się wam. - zachichotał Nestardiel. - Ale... tym razem nie będzie tak łatwo! - wykrzyczał. Naraz w okolicy zdematerializowała się podobna istota, do tych właśnie pokonanych. Sęk jednak w tym, że... miała tak na oko około 80 metrów wysokości i strzelała ostrym ogniem ze swoich rąk.


N, 8 lut 2015, 21:46
Zgłoś post
Bezpieczeństwo Forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12
Posty: 2174
Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Achhhh, już chyba doszedłem... Do siebie... W każdym bądź razie odstawiam Koktajl i rzucam tymi Szampanikami w tego stworka. Diego, wyczarowałbyś może jakąś wodę czy coś? Może ostudziłbyś tym potencjał tego pana xD

_________________
Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!
Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie.
Obrazek III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015
Tym kolorem moderuję.


Pn, 9 lut 2015, 15:44
Zgłoś post
WWW
Postrach Siedmiu Mórz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 11 lis 2014, 12:26
Posty: 239
Naklejki: 0
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Czarnoksieznik napisał(a):
Genesiss...
Narrator napisał(a):
Nietoperz pokłonił się.

Ale... Hades mówił, że... nie żyjesz... zresztą, mało ważne.
Starożytne przepowiednie? Wiemy, że są ze dwie. I znamy... dosłownie kilka fragmentów. Mogę zacytować.

I Uzyl pierwszego narzedzia, wzial i zniszczyl wyzsze wymiary. A jego imie to Ten, ktory nie tak dawno spadl. Poprowadzi ludzkosc do psychodeliki bramy, której tak latwo nie opusci. Powstana nieliczni, ci którzy juz dawno glob opuscili. Oni wyjasnia sens bram chaosu. Ludzkosc nie zrozumie i zacznie sie wojna, ktora pochlonie setki istnien zywych i martwych. Albo i nie. Córka Gwiazd rozjasni plonace niebo. Choc ludzkosc i tak nie zrozumie jej pochodzenia. Niesmiertelni zaczna umierac. Spowoduje to zlo wypuszczone przez smiertelników.

Pozostanie Tylko Jedna Siostra. Powróca Demony Przeszlosci. Krzyzowka alternatyw podzieli swiat. Gra dopiero sie zaczyna. Niebo zaplacze piekielnym ogniem lez. Pierwotne krysztaly sie roztopia. Trzy mloty podziela trzy kontynenty. Tenebris nadejdzie razem z ciemnoscia. Pierwotna Krypta nie powinna zostac otwarta. Ten, który dawno juz zasnal przebudzi się.

I stanie jeden z nich, do tej pory milczący. On otworzy przestrzeń ciemności, łamiąc za jej drzwiami wszelkie wszechświaty.

Lecz nadejdzie i ten, który zmaże grzechy swojej przeszłości walką. Stanie na szczycie wszechświata i powie Gwiazdom wprost to Co myśli. Przy jego boku niczym feniks, powstanie lew płomieni, a także ta, którą ponadczasowość uzna za tego godną. Dziewczyna, choć śmiertelna, uznana przez ponadczasowość wszechświatów za najpiękniejszą.

To wszystko, co wiemy. Staramy się to zinterpretować, ale nie do końca idzie. Domyślam się tylko, że słowa "Powrócą Demony Przeszłości" to próba zmuszenia mnie do kontynuowania pisania mojego opowiadania. Niedoczekanie.
Genesissie... my także mamy kilka pytań. Jak wiesz albo i nie, Andromeda powróciła. Oczywiście jest zbyt potężna, by pojedynczy śmiertelnik ją pokonał, a nie ma drugiej takiej bandy idio... chciałem rzec, drużyny bohaterów, jak my i nasi towarzysze, których zostawiliśmy z tyłu i trochę się o nich martwimy, więc nam przypada zaszczyt jej wykończenia... dobra, będę mówił krótko.
Jak zostałeś uwięziony tutaj, w Arenie? Czy tam na Arenie?
Czy możesz udzielić nam jakichś rad, które pomogą nam przeżyć starcie, zakładając, że się stąd wydostaniemy?
Czy wiesz, gdzie szukać kwiatu paproci?


Api napisał(a):
Zaraz, zaraz... Przepraszam bardzo, ale chyba nie rozumiem... Jak to najpotężniejszym magiem? I to we wszystkich alternatywach? Niech pan wybaczy, ale po tym wszystkim co widzieliśmy wolimy zachować ostrożność. Bo jeśli jest pan tak potężny, jak pan mówi, to po co nas pan tu ściągnął?

(Pomocy, natrafiliśmy na jakiegoś Pana Kleksa!)


- Bo widzicie moi drodzy, magia to nic innego jak sztuka manipulacji. - wymamrotał pod nosem. - Przyznaję się całemu wszechświatowi, że ja, Genesiss oszukałem śmierć.
- Czy to możliwe? - nie dowierzałam.
- Uwierz mi, jeśli mistrz coś powie, to jest to święta prawda... - odparła Emmelie.
- Dobrze już dobrze, ale bez lizusowania. - zwrócił się w stronę swojej uczennicy. Ta lekko zmieszana spuściła swoją głowę w dół. - Myślę, że to najwyższa pora, aby wyjaśnić cały bałagan. Jak wiele wiecie już o historii Krainy Czarów?
- Podobno to właśnie Ty założyłeś Uniwersytet Magii.
- I... to tyle? - nie krył zdziwienia.
- Wybacz, ale do historii przeszedłeś tylko tym i walką z Andromedą, którą przegrałeś. Sytuacja ta w pewnym sensie może zaprzeczyć twierdzeniu, że to właśnie ty jesteś najpotężniejszym magiem.
- Banda bezmózgich idiotów... - wymamrotał Genesiss akcentując każdy kolejny wyraz. - Nikt nie wspominał, że należałem do grona natchnionych i schwytałem trójkę Milczących? - zadał pytanie najpewniej retoryczne. Nikt mu na nie nie odpowiedział.
- Może zabrzmi to dziwnie, ale wiem jak historia się kończy i jaką odegram w niej rolę. Wiem również, że wszystkie znajdujące się tutaj osoby, nie pojawiły się tutaj przypadkiem.
- Dobra... Mam dość. - wymamrotała Emmelie. - Nie pozwolę, aby kolejne osoby czekały tutaj setki lat, tylko po to, abyś ty znalazł wszystkich, których potrzebujesz!
- Ależ ja... znalazłem już wszystkich. - powiedział z przekonaniem. - Emmelie, to właśnie Ciebie ponadczasowość wybrała na najpiękniejszą.


Wt, 17 lut 2015, 18:23
Zgłoś post
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
W czasie gdy Art robił z siebie pajaca, stylizując się na postać z popularnej sagi Tolkiena, nasz przeciwnik niszczył wszystko co było na jego drodze. W dodatku rzucanie w niego butelkami, czym szczycił się Dawid, również nie przynosiło żadnego efektu.
- Kryyyymuuu! - zaczął ryczeć gigantyczny prezydent Rosji.


Wt, 17 lut 2015, 18:35
Zgłoś post
Poznaniak Nieszczelny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47
Posty: 2434
Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Kremu? A jakiego? Waniliowego czy może czekoladowego? Ma ktoś może zapas kremu, bo ten pan najwyraźniej się nie najadł i chce sobie podjeść między przerwami? Zaraz, zaraz... to niezły pomysł! Ostudzilibyśmy zapał tego stwora właśnie kremem. Tylko jednak jest jeden problem... nie mamy kremu. Diego, nie mógłbyś użyć swojej mocy i uczynić z "Prezydenta" Kremowego Króla? W końcu krem jest dobry, a po jego rozmiarach sądzę, że ów gość stosuje krem na dzień i krem na noc.
A ja w międzyczasie włączę swoją przenośną MP3 i puszczę na głos Mazurka Dąbrowskiego.

_________________
Co ja będę się rozpisywał, zapraszam:
"Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu.
Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście :)


Wt, 17 lut 2015, 18:53
Zgłoś post
YIM WWW
Postrach Siedmiu Mórz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 11 lis 2014, 12:26
Posty: 239
Naklejki: 0
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
- Więc Emmelie ma być... tą najpiękniejszą... a pozostałe dwie osoby? Grzesznik i lew? - Zapytał Czarny.
- Myślę że to już wiecie. Grzesznikiem jesteś ty Czarnoksiężniku, a lwem nie kto inny jak Vivilion.
- Viv.. nie żyje. - załkałam. Przez moje myśli przelatywało setki haseł o jednym wielkim nieporozumieniu, jednakże z sekundy na sekundę zdawały się one krzyżować z pytaniami w stylu "a co jeśli...?"
- Serio? A pytaliście tego dziada Hadesa co myśli na ten temat? Jestem pewien że wcisnął wam stek bzdur. - powiedział z uśmiechem na twarzy Genesiss.
- Zaraz zaraz... Jeśli to prawda, to cała przepowiednia znalazła mi życiowego partnera? - zapytała Emmelie i nieśmiałym wzorkiem spojrzała w stronę Czarnoksiężnika. - Nie... nie... to jakiś nonsens. Nie tak wyobrażałam sobie swojego wybrańca. Nie tak wyobrażałam sobie tego jedynego... To... to jakaś porażka... - nie szczędziła słów. Ja z kolei starałam się stłumić myśli o tym, że Vivilion może jeszcze żyć. Spróbowałam zastosować pewien podstęp...
- Dobrze więc, a tak właściwie to czemu tutaj jesteśmy? Chciałeś z nas sobie zakpić?
- Z przykrością muszę zaprzeczyć. O was dziewczyny mówi część, którą ja napisałem. " Będzie tam również lisiczka, która obdarzy lwa miłością, gorętszą od piekielnych ogni. To ona na nowo wskrzesi w nim najpiękniejsze uczucie tego wszechświata.
Zapytacie jeszcze pewnie co z Kurą, która swoim językiem zgasi nawet i największy pożar. Czeka ją świetlana przyszłość. Jednak jej książę z bajki, to już tak bardzo świetlany nie będzie."
- ŻE CO?! - nie wytrzymałam. - Przecież te wszystkie przepowiednie natchnionych to po prostu jakieś narkotyczne wizje! Viv nie żyje i musimy się z tym pogodzić! A Api nie ma zamiaru zadawać się z jakimiś typami spod ciemnej gwiazdy! To rozsądna dziewczyna i nie pozwoli sobie na to by ktoś ją pomiatał!


Wt, 17 lut 2015, 19:23
Zgłoś post
Postrach Siedmiu Mórz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 11 lis 2014, 12:26
Posty: 239
Naklejki: 0
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
- Jest tutaj dużo więcej osób, jak wam się może wydawać - zaczął Genesiss. - Aha i wybaczcie nieczuły spoiler, ale Kwiat Paproci wcale nie ma właściwości teleportacyjnych. Całkiem możliwe, że wszyscy zostaniecie tutaj na zawsze.
Api napisał(a):
TY DZIEWCZYNKO LEPIEJ UWAŻAJ! CZARNY JEST MÓJ I WSZYSTKIE PRZEPOWIEDNIE I INNE NARKOTYCZNE WIZJE PSEUDO-PROROKÓW MOGĄ MNIE POCAŁOWAĆ W KUPER! A jakby co, to dalej czekam na wyjaśnienia. Ineczej tu zostanę. A tego byście nie chcieli, zaręczam. Serio.

- Ale ja... - nie kryła zdziwienia. - Naprawdę nic do niego nie czuje. Jest mi zupełnie obcy. - starała się być przekonywująca Emmelie.
- A JA nie wyobrażam sobie powrotu Viviliona! Pokochałam Maxwella! Żadna kobieta tego świata nie doświadczyła jeszcze takiej sytuacji! - wykrzyczałam.
- Co ja wam panie poradzę... taka przepowiednia... taki los... los angeles... - w tym momencie na jego oczach pojawiły się ciemne słoneczne okulary.


Wt, 17 lut 2015, 20:30
Zgłoś post
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Autor8 napisał(a):
A, to trzeba było mówić tak od razu.
Dobra, to tutaj dam plan bolesnej maszyny do robienia ciastek z krymem :lol: :

Spoiler:


Składniki:
  • Drewno
  • Pierwszy lepszy klejnot
  • Papier
  • i... Mnóstwo dobrej zabawy
  • Nie zapomnij o dobrej zabawie

Ale jak to działa?
Otóż maszyna wybudowana przez Chinczyków Autora8 zakłada, że każdy zna prostą reakcję syntezy chemicznej:
Placek + Krym ----> Krymek Placka (II)
Pla + Kry ---> KryPla
Jakiś tam klejnot działa tak, że właśnie dokonuje tej skomplikowanej reakcji. Wkładamy placka i krem/krym. Otrzymujemy placek z kremem/krymem
To dziwne czerwone coś to niby jakiś znak firmowy tej firmy z Chin, która to robiła. Mniejsza o to.
KLEJNOT musi być zielony. Jeżeli będzie czerwony to otrzymamy Placek Krymu (III), a to niedobre i nieśmieszne. Jeżeli będzie jakiegoś innego koloru to lepiej dla nas pomyśleć sobie WTF i się zabić.

No więc panie Władimirowicz, mogę też zrobić ciastko z Donieckiem. Chce pan?


Ż. Art napisał(a):
Ech. To nie ma sensu.

Cytuj:
Art wziął cierń i podszedł do ogromnego Putina. Pomyślał przez ułamek sekundy, po czym przebił jego stopę.


Jesteś tylko wytworem wyobraźni. Spadaj stąd.

Cytuj:
Oczywiście przez cały czas Art unikał czegokolwiek, co mogłoby go zabić.


Więc przyszła pora na ostrą ofensywę. Art zaczął od przebicia stopy prezydenta Rosji. Przyniosło to wprawdzie znikome efekty, ale w każdym razie pewnie jakoś minimalnie go osłabiło. Większość skorzystała bardziej na wynalazku Autora i w krótkim tempie zaczęła nawałnicę plackami z krymem.
Sam potwór poczuł się bardzo nieswojo. Pomrugał kilka razy jednym okiem i poruszał rzęsą. W końcu wyciągnął z kieszeni pistolet i strzelił sobie w głowę.
- POMYŚLAŁ SOBIE WTF I SIĘ ZABIŁ! HEEEJ NOOO! GŁUPI NARRATOR ! - wykrzyczał w oddali Nestardiel. W każdym razie nasz przeciwnik właśnie był w trakcie opadania na ziemię. Oznaczało to mniej więcej tyle, że to raczej najwyższy czas na ucieczkę... No chyba, że chcecie zostać przygnieceni przez gigantycznego Putina!


Wt, 17 lut 2015, 20:57
Zgłoś post
Poznaniak Nieszczelny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47
Posty: 2434
Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Szybko, uciekać! Nie chcemy przecież zostać plackami z krymem!

_________________
Co ja będę się rozpisywał, zapraszam:
"Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu.
Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście :)


Wt, 17 lut 2015, 21:00
Zgłoś post
YIM WWW
Postrach Siedmiu Mórz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 11 lis 2014, 12:26
Posty: 239
Naklejki: 0
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Api napisał(a):
Alysio, wydaje mi się, że za bardzo przeceniasz swoje doświadczenia... Wcale nie są takie pionierskie, jak myślisz, zaufaj mi.

Emmelie... Wybacz, zachowałam się jak jakaś świruska. Rozumiem w sumie twoją sytuację... bycie cenioną tylko za wygląd to okropne uczucie.

A pan, Panie Genesis (lub jak ja wolę, Panie Kleks), niech się pan nie szczerzy i nie udaje luzaka. Jeśli nie dostarczy Pan mnie i moich przyjaciół do miejsca przeznaczenia, naprawdę się zdenerwuje. To, co wcześniej pokazałam, to była tylko lekka irytacja, nie chce mnie Pan widzieć naprawdę wściekłej. I niech Pan nie mydli nam oczu, że nie umie, w końcu jest pan takim potężnym magiem!


- Istnieje pewien sposób, ale jest bardzo niebezpieczny...
- Jak bardzo?
- Cóż, tak bardzo, że tym razem nawet jak bardzo bym chciał, to nie udałoby mi się tym razem oszukać swojego przeznaczenia. Istnieje zaklęcie, które pozwala oczyścić Arenę.
- Oczyścić Arenę!? Jak to?! - wykrzyczała Emmelie. - Mistrzu, ty chyba nie chcesz...
- Daj spokój Emm. Nikt normalny nie wydostanie się tak po prostu z Areny. Wypełniłem już swoje przeznaczenie, a dla innych i tak jestem martwy. Wszyscy z pokora przyjęli moją śmierć i niech tak zostanie.
- Nie liczysz się z moimi uczuciami mistrzu... Nie liczysz się z niczym! Jeśli oczyścisz całą Arenę, spowodujesz uwolnienie wszystkich najpotężniejszych przestępców z miliardów rzeczywistości. Jesteś tego świadomy?!
- Tak, jestem... Ale prawdopodobnie nie ma innego wyjścia. Jeśli macie do mnie jeszcze jakieś pytania, musicie zrobić to tu i teraz. Później już nie będzie na to okazji.


Wt, 17 lut 2015, 21:09
Zgłoś post
Bezpieczeństwo Forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12
Posty: 2174
Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
No to spadamy. //ucieka w kierunku takim, co by go nie przygniotło

_________________
Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!
Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie.
Obrazek III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015
Tym kolorem moderuję.


Wt, 17 lut 2015, 21:16
Zgłoś post
WWW
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Na szczęście udało nam się odpowiednio szybko zareagować na nadciągające zagrożenie. Nim gigantyczny Putin upadł na ziemie i kawałek pobliskiej rzeki, my byliśmy już w bezpiecznej odległości od spadającej przeszkody.
- Hee hee heee... Ale to było żenujące. - usłyszeliśmy głos. Naszym oczom ukazał się mops ubrany w kostium poszukiwacza przygód, albo najpewniej w kostium Indiana Jones'a. W ręce dzierżył kwiatek i wymachiwał nim w cztery różne strony świata. U jego boku lewitowała postać z różowymi włosami.
- No i ten... Znalazłem waszą Viviankę.. hee hee heee.


Śr, 18 lut 2015, 17:17
Zgłoś post
Poznaniak Nieszczelny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47
Posty: 2434
Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
No kogo moje oczy widzą... Ciszu we własnej osobie. Witaj, chłopie. Kopę lat. Dziękujemy bardzo za odnalezienie i przyprowadzenie Vivian, ale czy tylko to Cię tutaj do nas sprowadza? A może masz jakąś misję do spełnienia, hm?

_________________
Co ja będę się rozpisywał, zapraszam:
"Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu.
Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście :)


Śr, 18 lut 2015, 17:27
Zgłoś post
YIM WWW
Postrach Siedmiu Mórz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 11 lis 2014, 12:26
Posty: 239
Naklejki: 0
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
- Dobra. Kwiat paproci jest nam potrzebny, czy potrafi teleportować, czy nie. Wiesz, gdzie go znaleźć?
- Myślę, że wasi przyjaciele już go znaleźli. - Tutaj pstryknął palcem, a chwilę później w pomieszczeniu zmaterializowała się chmurka, przestawiająca widok z zewnątrz. Diego, Maxwell, Art, Autor, Kretes i Dawid rozmawiali z dziwnie wyglądającym mopsem, trzymającym w ręku kwiatek. U jego boku lewitowała Viviane.
- Jakieś rady co do walki z Andromedą?
- Nie mogę wam nic poradzić. Sam przegrałem z nią walkę.
- Kto zajmie się wyłapywaniem tych, którzy uciekną stąd razem z nami, i DLACZEGO WŁAŚNIE MY!?
- Nie mam zielonego pojęcia, ale jedno jest pewne... Jeśli tego nie zrobię, to w żaden sposób nie uratujecie świata.
- Jak przeżyłeś starcie z Andromedą? Jak przeżył Viv?
- Jak wspominałem, miałem już do czynienia z Milczącymi. Powiedzmy, że udało mi się zmusić jednego z nich do gadania. Torturowałem go jakieś 200 lat i w końcu powiedział co nieco. Dowiedziałem się między innymi tego, że istnieje zaklęcie, które w przypadku wielkiego wyczerpania pozwala się przenieść się na Arenę. To była również porażka Emmelie. Tak, tak.. może wygląda bardzo niewinnie, ale naprawdę sporo potrafi! Uczyła się w końcu ode mnie!
Pytacie o Viviliona. Cóż, nie odpowiem wam na to. To sprawa Hadesa i w jego interesie jest powiedzenie wam, dlaczego zataił tą prawdę.
- Co właściwie mamy zrobić? "Stanie na szczycie wszechświata i powie Gwiazdom wprost to co myśli..." to bardzo ładne, poetyckie i w ogóle ciekawa przepowiednia, ale nie mówi zbyt wiele o naszej misji...
- Inne części przepowiedni zakładają, że wybraniec sam będzie wiedział kiedy nadejdzie odpowiedni moment.
- W przepowiedni nie ma ani słowa o... no, o mnie i Emmelie... proszę, powiedz, że to nie jest niedopowiedzenie i faktycznie nie jesteśmy sobie przeznaczeni. Uszczęśliwisz mnie, uszczęśliwisz ją, uszczęśliwisz Api... i ogólnie pół świata uszczęśliwisz.
- Widzisz Czarnoksiężniku, Natchnieni po prostu potrafią wyczuć o jakie osoby chodzi. Tak więc... bardzo mi przykro.
- Dziękuję, nie mam więcej pytań. Oddaję głos Api.


Śr, 18 lut 2015, 17:49
Zgłoś post
Post Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Kretes102 napisał(a):
No kogo moje oczy widzą... Ciszu we własnej osobie. Witaj, chłopie. Kopę lat. Dziękujemy bardzo za odnalezienie i przyprowadzenie Vivian, ale czy tylko to Cię tutaj do nas sprowadza? A może masz jakąś misję do spełnienia, hm?

- Misję?! Heee. Tyś widział misję! - nie krył zażenowania mops. - Po prostu uciekłem temu dziadowi. Może zabrzmi to śmiesznie, ale on jeszcze nic o tym nie wie. Kiedy poszedł zabawiać się z pterodaktylami, ja po dłuższej rozmowie z Heavensiss postanowiłem użyć resztek sił na teleportację na arenę. Hee heee heee, co tam że straciłem przez to całą swoją moc i właściwości teleportacyjne, ale przynajmniej jestem z wami! Nie, nie przyzwyczajajcie się. Wcale się za wami nie stęskniłem.
- Theoseres jak mniemam... - zacząłem.
- Dziki szakal słuchający metalu i tnący się byle brzytwą... jak mniemam. - zripostował.

Po kilku minutach rozmowy, w końcu doszliśmy do porozumienia i dowiedzieliśmy się kto jest kim. Dowiedzieliśmy się również, że Viviane wcale nie jest tak smutna i tak żałobna, jak zdawały się głosić pierwotne przekonania Alysii. Wasz ukochany Ciszu przeżył z nią wiele ciekawych przygód.
- Wydaje mi się, że wasz narrator ma delikatne zaburzenia osobowościowe. - zauważył mops. - Jeśli coś, to nie wierzcie mu słowo w słowo. I NIE! WCALE NIKOGO NIE ZDRADZIŁEM!
- Tak... - wypowiedział Maxwell, jakby próbując zrozumieć co właśnie się dzieje. - Too... może przejdziemy do ratowania świata?
- Gdzie jest Heavensiss? - i tutaj właśnie zdanie od siebie dorzucił Autor... pytające zdanie zresztą.
- Tam gdzie była. Ach iii no tak... musicie mnie przetransportować do Lilki. Mam ją załaskotać na śmierć... paralizatorem.. hee hee heee.
- CO?! - oburzyłem się
- Oj szakal, przestań... Ja tylko żartuję. Mam dla niej kilka informacji.
- A może pan to tylko Nestardiel w przebraniu? - odważył się Autor.
- Autor ty głupi ziemniaku, zadaj sobie takie jedno podstawowe pytanie... Czy Nestardiel chciałby porozmawiać z Lilyness?


Śr, 18 lut 2015, 18:13
Zgłoś post
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 274 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 19  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware for PTF.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL