Gry z Reksiem to tzw. abandonware.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Abandonware
Spotkałem się z opiniami, że ściąganie takich programów to także piractwo, gdyż zgodnie z prawem, żeby prawa autorskie do czegoś wygasły musi minąć minimum 70 lat.
Ktoś powie, że AM nie ma praw do Reksia - owszem, nie ma, nigdy nie miało. Co zaznaczało w wielu miejscach. Miało tylko licencje na ich używanie. Ale ma prawa do Kretesa (wszak wykorzystano tylko jego postać w nieszczęsnym projekcie CoS2). Ma też prawa do gier, ale nie może ich sprzedawać, bo występuje w nich postać, do których praw nie posiada.
Prawa do Reksia posiada obecnie p. Helena Filek-Marszałek. Z tego co wyczytałem, za samo używanie imienia "Reksia" w stosunku do określonego pieska w udostępnianych produktach grożą sankcje prawne.
Oczywiście nie łudźmy się, tu jest Polska i prawa autorskie są łamane nagminnie. I nikomu się nic przez to nie dzieje. No, są drobne, rzadkie zdarzenia, ale są one rażąco rzadkie.
Co nie zmienia faktu, że takowe ściąganie gier z Reksiem powinniście osądzić zgodnie z waszą moralnością.

Ostatnio na Allegro kilku ludzi sprzedaje nawet nowe egzemplarze gier z Reksiem wystarczy wpisać w Google tytuł gry i dopisać Allegro. Sam kupiłem RiKN oraz RiKWA.
Polecam sprawdzić