A kto przeszedł mumionki na poziomie trudnym ?

W Reksio i Kapitan Nemo podobało mi się: Paryż, chodzenie Kretesem po pociągu, Stambuł, naprawianie statku, handlowanie w egipcie, piramida, lot balonem, las tropikalny, masajaje, budowa wielkiego Kuku, Szangrila i Mędrcy, wyspa, Dziki Zachód, Wódz indianów, Mu i happy end.

Dużo tego było. Scena w Stambule przed wejściem na statek i sama rozmowa na statku to istny majstersztyk, i te piękne nawiązania do "Rejsu"... "Aż chce się wstać i wyjść, ale nie wychodzę, bo nie mam takiej animacji". Poza tym uwielbiam: akcję w Orient Expressie, Mumionki (mimo że diabelnie trudne), wprowadzanie Kretesa w stan nirwany w Szangrila ("Nie wyprowadzaj mnie z równowagi" ) oraz Dziki Zachód (Chuck Nornik, mordercze krzaczory i "O półobrotach ciał niebieskich" ).

A ja właśnie ukończyłem RiKN, grałem we wszystkie części. Zanim zagrałem w ostatnią, stwierdziłem że przebija ona wszystkie inne. Chyba faktycznie RiC nie jest wcale takie dobre.

Też



A ogólnie to lubię Masajajów

Popieram, ale z drugiej strony, gra byłaby średnią przygodówką, gdyby polegała tylko na chodzeniu od lokacji do lokacji (jak zresztą odrobinę jest, szczególnie między Shangri-la a Ameryką, ale tam się jeszcze dzieją rzeczy pomiędzy, więc fajnie to wychodzi). Może fajnie by się to sprawdziło w jakiejś otwartej reksiowej grze MMO, w której można swobodnie poruszać się po czasie i przestrzeni (no, do jakiegoś stopnia swobodnie) i odkrywać tajemnice reksiowego uniwersum. To byłoby coś. Ale fakt faktem, w RiKN przydałaby się jeszcze z jedna lokacja, nie mówiąc o wydłużeniu dwóch ostatnich. Co to by była za gra, jakby twórcy mieli czas zrobić ją tak jak w swoich początkowych zamysłach...

Chiny można by było tak dodać, że kiedy się trafi do Kalkuty, to się okazuję, że Kapitan Nemo tu był, ale musiał uciekać i z pomocą jakiegoś jego kolegi (w końcu Dziubek ma rozległe znajomości) dotrzeć do Chin, gdzie na nas on czeka

Ooo, genialny pomysł! Można by tu dodać jakiś lot aeroplanem (bo to chyba jedyny rodzaj środków transportu, którego bohaterowie nie mieli okazji użyć, no, może pomijając jeszcze rowery; choć jakby się uprzeć to mega-kuku...), przelot nad Himalajami i rozbicie się, dajmy na to w środkowym Hubei, stamtąd przedostać się do Szanghaju i przeprowadzić śledztwo, dzięki któremu w końcu dotrzemy do Kapitana Nemo (a przy okazji posłać jakąś chińską mafię za kratki). Z tego mógłby wyjść naprawdę dobry wątek...

W sumie fajna sprawa, bo w moim CoS3 Reksio i Kretes odwiedzą zarówno Azję (Chiny) jak i Amerykę południową (Peru). Jeszcze co do Australii. Kretonpodziemny chyba chciał wsadzić Australię do "Reksio i piraci bez Karaibów"

Zgadza się. Chciałbym w RiPbK odwiedzić brakujące kontynenty (Australię i Amerykę Pd.), a większość akcji osadzić na wyspach między nimi. Natomiast po zakończeniu Nowej Serii, w RiMS3 mogłyby się pojawić Chiny i powrót do Peru.

Jeśli chodzi o postać to Szlafrok Holmes, a miejsce to Orient Express

Is Nemo voiced by an uncredited actor? Because I can't find who voiced him on Wikia.

Nemo was voiced by Rafał Kowal, who also voiced Reksio and Kretes

It was even joke in credits

I had a feeling it might be him, but I wasn't sure. Thanks!