Czy też zauważyliście, że nieparzyste części serii mają ze sobą wiele punktów wspólnych, których nie mają części parzystę

Na przykład wraz z każdą nieparzystą częścią jest spora zmiana w interfejsie (np. Inny styl menu) i ZAWSZE zaczyna się od tego, że coś się Reksiowi dzieje (rozbija się lub zostaje porwany)

Za to w parzystych częściach można zauważyć, że bohaterowie sami wyruszają gdzieś i dostają zlecenia podróży do innych miejsc od pewnej osoby (Molly i Nostradamusa), a sama gra zdaje się niezmieniona pod względem mechaniki (więcej tego samego)

I tylko w parzystych można iść do budy

Zgadzam się z @Reksio8000000000. Bardzo ładnie widać jak świetną nierozerwalną całością jest cała stara seria.
Każda część jest najbardziej podobna do części następnej i poprzedniej, ale RiKN jakby miejscami zawraca nas do RiSP swoimi klimatami.
Interfejs oczywiście ewoluował. Może fajnie by było zmienić go RiSP i RiU na taki znany z późniejszych części (z charakterystycznym kursorem)?
Jeszcze co do innych wzorców to 3 części środkowe: RiU, RiC i RiWC odpowiadają 3 różnym, bardzo charakterystycznym nurtom fantastyki - mamy sci-fi w kosmosie, fantasy i sci-fi z podróżami w czasie, podczas gdy RiSP i RiKN są dużo bardziej przyziemne. Również właśnie w tych częściach odwiedzamy podwórko i na nim coś budujemy. Potem w dwuczęściowym RiKwA z magazynu "Ciuchcia" właśnie w jednej części jest RiSP i RiKN (+edytor), a w drugiej RiU-RiWC. Możliwe, że właśnie z powodu tych kategorii podzielono to w ten sposób (a nie np. RiU-RiC i RiWC-RiKN+edytor).

Ładnie znalezione