|
|
Teraz jest Cz, 26 gru 2024, 18:11
|
Autor |
Wiadomość |
DoDo
Pod-ziemniak
Dołączył(a): So, 2 kwi 2005, 11:17 Posty: 1849 Lokalizacja: Toruń
|
Reksio i ślub
rozdział I
Pewnego razu Reksio popłynął na desce surfingowej na wyspę, gdzie znalazł skarb piratów. Była przepiękna pogoda. Reksio po drodze spotkał statek kapitana O'gryzka. Piraci go powitali. Kapitan O'gryzek jadł jabłko, które zamieniło się w ogryzek. Kapitan się potknął i przez przypadek wyrzucił ogryzek na morze. Reksio na szczęście złapał je.
-Może do czegoś mi się przyda-pomyślał i wziął go ze sobą. Potem dopłynął do wyspy.
_________________Wróciłem Wasz DoDo
|
So, 16 kwi 2005, 09:14 |
|
|
Izzy
Głodomorek
Dołączył(a): Pt, 4 lut 2005, 20:13 Posty: 2995 Lokalizacja: Szczecin
Naklejki: 1
|
Bardzo ciekawy rozdział DoDo czekam na takie kolejne rozdziały z niecierpliwością.
_________________ Mahna mahna...
Whovian.
Strzeż się, Izzy Cię obserwuje.
|
N, 17 kwi 2005, 11:20 |
|
|
Gość
|
,,reksio i ślub" ciekawy tytuł
|
N, 17 kwi 2005, 17:59 |
|
|
Izzy
Głodomorek
Dołączył(a): Pt, 4 lut 2005, 20:13 Posty: 2995 Lokalizacja: Szczecin
Naklejki: 1
|
Bardzo ciekawy ale najbardziej mnie intryguje kogo to będzie ślub i czzy wogóle będzie ślub w opowiadaniu:)
_________________ Mahna mahna...
Whovian.
Strzeż się, Izzy Cię obserwuje.
|
N, 17 kwi 2005, 19:54 |
|
|
DoDo
Pod-ziemniak
Dołączył(a): So, 2 kwi 2005, 11:17 Posty: 1849 Lokalizacja: Toruń
|
Będzie, będzie, a kogo z kim, to się dowiecie
_________________Wróciłem Wasz DoDo
|
Pn, 18 kwi 2005, 07:31 |
|
|
DoDo
Pod-ziemniak
Dołączył(a): So, 2 kwi 2005, 11:17 Posty: 1849 Lokalizacja: Toruń
|
rozdział II
Furtka była zamknięta, więc Reksio poszedł do Robinsona Kozo. Reksio zauważył, że u niego nadal pasły się gęsi. Nasz bohater poprosił go o pożyczenie klucza, który wisiał nad drzwiami.
-Musisz wyłowić 10 ryb, bo nie mam co jeść. Ogniem zajmie się Piptaszek-powiedział Robinson.
reksio wskoczył do wody i z ogromnym trudem wyłowił 10 ryb. Potem wyszedł z wody. Nagle narrator wtrącił:
-Więc Reksiu zależy ci tylko na kluczu? Nieładnie. 10 ryb Robinsonowi i Piptaszkowi wystarczy gdzieś na 3 dni. Wyłów mu 100, żeby nie głodował.
Dzieny Pies wyłowił z jeszcze większym trudem 90 ryb. Wrócił do Robinsona i dał mu te 100 ryb. Kozo odrzekł
-Nie umiesz liczyć? Wyłowiłeś o 90 ryb za dużo, ale za to dam ci akt własności lasu.
Robinson Kozo dał akt własności lasu i pożyczył Reksiowi klucz. Reksio się wrócił i otworzył furtkę.
_________________Wróciłem Wasz DoDo
|
Pn, 18 kwi 2005, 16:07 |
|
|
Izzy
Głodomorek
Dołączył(a): Pt, 4 lut 2005, 20:13 Posty: 2995 Lokalizacja: Szczecin
Naklejki: 1
|
Opinia moja:
1.Bardzo ciekawy rozdział
2.Nieźle komponowane rozdziały
3.Ciekawy tytuł
4.Ślub ale kogo to jest tajemnica narazie nie moge isę doczekać.
mmm nie wiem czy co jescze dodał ale co nie wiem ale są cool komponowane rozdziały to już mówie.
_________________ Mahna mahna...
Whovian.
Strzeż się, Izzy Cię obserwuje.
|
Pn, 18 kwi 2005, 20:08 |
|
|
DoDo
Pod-ziemniak
Dołączył(a): So, 2 kwi 2005, 11:17 Posty: 1849 Lokalizacja: Toruń
|
Zostawił klucz w drzwiach. Pokonał z malutkim trudem rzekę, skacząc po krokodylach i żółwiach. Znalazł się w wiosce. Spotkał tam królewnę, która rozpaczała:
-Mój biedny tatuś chory. Aby go wyleczyć musi zjeść jabłko. Potrzebna jest tylko jedna pestka z jabłka. Na tej ziemi jabłoń szybko wyrośnie. Błagam Reksiu. Masz jakąś pestkę od jabłka?
-Hau Hau Hau Hauuuu-odpowiedział Reksio, co oznaczało: Nie, niestety nie mam, zupełnie zpominając o ogryzku od kapitana O'gryzka.
-Mój tatuś za godzinę, nie będzie żyć buuuuuuuuu- powiedziała królewna i rozpłakała się jeszcze bardziej. Nagle Reksiowi przypomnieło się o ogryzku.
-Hau Hau-powiedział
-Masz ogryzek? Wygrzeb z niego pestkę i posadź na głębokość 20 cm-powiedziała Królewna, przestając płakać. Reksio posadził jabłko. Jabłoń rosła 2 cm na sekundę. Po dwuch minutach drzewo przestało rosnąć.
-Trzeba je podlać słodką, czystą wodą-powiedziała córka wodza. Reksio poszedł nad rzekę. Nie mógł jak wziąźć wodę, żeby się nie wylewała. Szybko wpadł na pomysł, aby pójść tam gdzie Kretes się kąpał w drewnianej bali. Wziął bailę wylał wodę, potem w rzece ją opłukał i nalał do pełna. Reksio nie mógł jej unieść, więc zawołał poddanych Królewny. Poddani zanieśli balię do jabłoni. Reksio wylał całą wodę.
-Potrzeba 5 litrów, a balia ma pojemność 2,5 litra-powiedziała Królewna
reksio napełnił balię wodą,a poddani zanieśli ją pod jabłoń. Dzielny pies podlał jabłoń, a potem pojawiły się jabłka.
_________________Wróciłem Wasz DoDo
|
Wt, 19 kwi 2005, 07:46 |
|
|
DoDo
Pod-ziemniak
Dołączył(a): So, 2 kwi 2005, 11:17 Posty: 1849 Lokalizacja: Toruń
|
Zapomniałem dopisać, że to rozdział III, ten na górze to rozdział III
_________________Wróciłem Wasz DoDo
|
Wt, 19 kwi 2005, 07:47 |
|
|
Izzy
Głodomorek
Dołączył(a): Pt, 4 lut 2005, 20:13 Posty: 2995 Lokalizacja: Szczecin
Naklejki: 1
|
Spoko cool rozdział:P
_________________ Mahna mahna...
Whovian.
Strzeż się, Izzy Cię obserwuje.
|
Wt, 19 kwi 2005, 19:39 |
|
|
DoDo
Pod-ziemniak
Dołączył(a): So, 2 kwi 2005, 11:17 Posty: 1849 Lokalizacja: Toruń
|
Serio? Mi się wydaję, że ten rozdział jest beznadziejny!
_________________Wróciłem Wasz DoDo
|
Śr, 20 kwi 2005, 11:47 |
|
|
Izzy
Głodomorek
Dołączył(a): Pt, 4 lut 2005, 20:13 Posty: 2995 Lokalizacja: Szczecin
Naklejki: 1
|
Wg.Jest on bardzo ciekawy ale też spoko według mnie.
Skróty:
Wg-Według Mnie
_________________ Mahna mahna...
Whovian.
Strzeż się, Izzy Cię obserwuje.
|
Śr, 20 kwi 2005, 12:00 |
|
|
Super dziewczyna
Roz-kreca się
Dołączył(a): Pt, 8 kwi 2005, 18:41 Posty: 17 Lokalizacja: Opalenica
|
łał na 1000000000000000000000 00000000000000000000 % extra opowiadanie
_________________ tra la la la la
|
Śr, 20 kwi 2005, 17:12 |
|
|
DoDo
Pod-ziemniak
Dołączył(a): So, 2 kwi 2005, 11:17 Posty: 1849 Lokalizacja: Toruń
|
Raczej na 1000000000000000000 000000000000000000000% głupie
_________________Wróciłem Wasz DoDo
|
Śr, 20 kwi 2005, 20:30 |
|
|
Michu
Działacz Podziemia
Dołączył(a): N, 13 lut 2005, 15:18 Posty: 853 Lokalizacja: ze Szczecina
|
Och jak narazie to opowiadanie jest fajowe.
_________________Moje forum o opowiadaniach www.pisarnia.fora.pl .
Jestem drugim inżynierem Gwardii Reksia.
|
Cz, 21 kwi 2005, 10:14 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|
|