Jakie mieliście śmieszne sytuacje z RiKwA?

skoro nikt nie pisze to ja napiszę w RiU miałem pięć dodatkowych strzelb , 5 ochron 6 żyć i to co się strzela X'em i tylko dodatkowe jajka od 5 level tylko były jajka z niespodzianką to ochrony

i zaponiałem powiedzieć że nie straciłem ani jwednego życia i to dwa razy ktoś miał śmieszną sytuacje
P.S. Przepraszam za trzeci post pod rząd

Nie przypominam sobie, żebym miał coś takiego.

PS. Jest opcja Edycja, albo usuń posta (najpierw skopiuj zawartość), następnie wklej zawartość usuniętego i dopisz to, co chcesz.

Ja bez kodu żadnego skoczyłem na kaszalota i go zabiło....
A ja nie straciłem życia......

mam śmieszne sytuacje:reksio zamienia się w anioła,statek spada,uwięziony jest otoczony czerwoną ramką.

Dosłownie przed chwilą grałam w RiKWA,i nadepnęłam tego zielonego stwora,

NIE STRACIŁAM ŻYCIA

Ja miałam śmieszną sytuację że dolatuję do Kuratora mam 3 działa i 2 osłony oraz 4 życia no i ... komputer mi się zawiesił <jest to oczywiście bardziej komizm sytuacyjny, ale sądzę że podchodzi pod kategorię śmieszne sytuacje>

Jak reksio rzucił bobmbą w kretesa .

To było super

kretes się zabił i w tej chwili tablice sie połanczają i udaje się

ps.to był edytor

Reksio chodzi po lawie bez kodu a nie traci życia.
Jak składam tablice w edytorze na poziomach 16,17,18,19,20
to etap się nie kończy.(zawsze tak jest)

Miałem taką:

Zawiesiła sie ta gra. To jest śmieszna sytuacja, PRAWDA

Mi tak samo

Bardzo podoba mi się ekran pauzy więc nieraz robiłam screeny i sciągałam RiKwA do paska, raz ściagnęłam ją w czasie filmiku z czarodzieji, a wtedy wszystko zostawiało za sobą takie śmieszne ślady,
mam screena na komputerze jak mi ktoś wyjasni jak wstawić go tutaj to go pokarze.