Kolejny twój spam :/

A opowiadanie - super. Rysunki nie bardzo mi się podobają, natomiast treść bardzo mi się podoba. Ocena to 8/10.

Super opowiadanie- pisz dalej!

Dzisiaj nie mogę dać...


Poniewaź jestem na innym komputerze na, którym nie mam kopii.

wielka szkoda

Ogólnie rzecz biorąc to 10.000/10

Nie czytałem całego ale całkiem fajne.

Ja czytałem tylko pierwsze 4 rozdziały i są super.

Bardzo tenrozdział jest króotki. Ale nie chce mi się kopiować obrazków ( będą 2 ) Z 20.

Rozdział 19 : I po wszystkim

Panna Klara wróciła z trzema kapłanami, dwoma strażnikami i pięciorgiem ludzi. Wszyscy rzucili się na Miaula. Ten jednak zdążył uciec. Rendel leżał na podłodze. Na szczęście nic mu się nie stało. Z pomocą przyjaciół udało mu się wstać. Niestety. Kretes zaczął znikać. Ścisłość czasowa nie pozwala mu zostać w Atlantydzie.

Reksiu! Reksiu! Który to wiek?!
Nie wiem, ale spróbuje się dowiedzieć.
Reksiu!
Kretesie! Nie znikaj!

W tym momencie Kretes zniknął.

I po wszystkim. – Skomentował Rendel – Nie zdążyłem go nawet poznać.
Hmm... Czy jest sposób by został tu z nami już bez tego znikania?
Myślę, że Najwyższa Kapłanka może coś takiego zrobić.

***

Kretes wrócił do domu. Jak zwykle wścibska Kurolina zadawała mu miliony pytań. Kretes poszedł do nory przespać się. Nie mógł zasnąć, ponieważ Molly strasznie chrapała. Nagle usłyszał, że mówi ona przez sen.

Pies. W moim domu.
No nie wierze! Pies? – Myślał Kretes – Trzeba ją obudzić.

CO MA W PLANIE ZROBIĆ MIAUL?
CZY MOLLY POWIE KRETESOWI O SWOIM ŚNIE?
CO KRETES Z MOLLY ZNAJDĄ NA ODWROCIE ZDJĘCIA?
TEGO DOWIECIE SIĘ Z RPZDZIAŁU DWUDZIESTEGO PT: NAJPOTWORNIEJSZY PLAN I ZALANE ZDJĘCIE.


I jak? Fajne?

Bardzo fajne ale tak jak mówiłaś krótkie szkoda ale dobre 9/10

Ja daje jakies 1.9/10
Pisz dalej!!

10/10 Szybko dawaj dalej z obrazkiem!!!

Właśnie, już nie moge się doczekać kolejnego rozdziału

Ja też.
Czekamy Eruesando!
Ahai 9,9/10

No sorry, sorry ale w ten weekend byłam w górach, dzisiaj nie moge jutro jestem w szkole muzycznej to chyba dam we wtorek.

Sorry, za dwa postyn pod rząd ale rozdział już jest!

Rozdział 20: Najpotworniejszy plan i zalane zdjęcie

Nie udało mi się zdobyć tego ziarenka. Szkoda, bo miał bym większą szanse na to, że uda mi się eksperyment. – Miaul był w swojej kwaterze głównej. Myślał o tym co wydarzyło się w Atlantydzie. – Służba! Do mnie!

Natychmiast przybiegł do niego trochę dziwnie wyglądający, czarny ptak.

Co mam zrobić mój Panie? – Zapytał swoim piskliwym i trochę strachliwym głosikiem.
Przygotować Miaulot. Wyruszamy natychmiast.
Tak Panie. Tylko dokąd?
Nie marudź! Szykuj go!
Rozkaz! Mój Panie!

Po kilku minutach Miaulot był gotowy.

Doskonale, doskonale. Najpierw jednak musimy pozbyć się Reksia.
Po co Mój Panie?
A, po to, ty tępy głupcze, żeby nie przeszkadzał mi w moim najpotworniejszym dziele.
Dobrze, Mój Panie. Ale Jak?
Posłuchaj...

***
Kretes zaczął budzić Molly. Po otwarciu oczu powiedziała:

Pies? A tak. Jak byłam jeszcze mała to w moim domu pojawił się Pies podobny do Reksia. Na strychu mam jego zdjęcie.

Niestety. Zdjęcie było całe pomazane czarnym atramentem. Na odwrocie bardzo koślawym pismem napisane było:

Ha, Ha, Ha!!!


D.M.

Ani Kretesowi, ani Molly nie podobała się wiadomość.

D.M? Co to niby znaczy?!
Nie wiem Kretesku. Jak ostatnim razem widziałam to zdjęcie wszystko było w porządku.



Oto jak wyglądało zalane atramentem zdjęcie.






A tak wyglądało na odwrocie.

KOGO REKSIO SPOTKA W TAWERNIE?
CO TEN KTOŚ MU POWIE?
I CZY STRAŻNICY WPUSZCZĄ GO DO PAŁACU?
TEGO DOWIECIE SIĘ Z ROZDZIAŁU DWUDZIESTEGO PIERWSZEGO PT: TAWERNA I TAJEMNICZY JEGOMOŚĆ.


W następnym rozdziale obrazka nie będzie ( przykro mi) w 22 też nie ( przykro mi). Ale za to 22 będzie dłuuuuuuuuuuuuuuuuugi i będzie SUPEROWA AKCJA!!!! .

Oceniajcie plz i piszcie co mogłabym zmienić.

Sorry że tak długo nie było, ale miałam szkołe po uszy i nie mogłam.