FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Reksio i tajemnica czarnej łapy (pomysł na grę)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
   Odpowiedz do tematu    Forum Przygody Reksia Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Code
Starszy Norman


Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 278
Skąd: Zgadnij

PostWysłany: 23 Kwi 2008 13:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Trzeci dzień leże w szpitalu, wiec na kolejny rozdzial będziecie musieli poczekać buuuuu
_________________


www.komiksbydawisz.bloog.pl Mój blog z moją twórczością. Wpadnij koniecznie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
patryk11
Taki Cichy Jakiś


Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 0
Skąd: z nikąd

PostWysłany: 24 Kwi 2008 18:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kturego juz niebedzie
_________________
pisze baz polskich znakuw (brak ortografi)
wejdzcie na *moją*stronke http://s11.bitefight.onet.pl/c.php?uid=98589
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
patryk11
Taki Cichy Jakiś


Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 0
Skąd: z nikąd

PostWysłany: 24 Kwi 2008 18:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

9\10
_________________
pisze baz polskich znakuw (brak ortografi)
wejdzcie na *moją*stronke http://s11.bitefight.onet.pl/c.php?uid=98589
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Adam Węglowski
Bywalec Nory


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 91
Skąd: Pod Wodą...

PostWysłany: 03 Maj 2008 10:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ale czy wogóle powstanie ten rozdział
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Code
Starszy Norman


Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 278
Skąd: Zgadnij

PostWysłany: 04 Maj 2008 17:31    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rozdział 13

Nieudolne początki

Po kilku godzinach żmudnego lotu przyjaciele znależli się w końcu nad jednym z najbardziej zimnych i nieprzyjażnych miejsc na ziemi, Antarktyce.
-No dobrze... - powiedział Kornelek - Za chwilę wylądujemy na miejscu na którym zakończymy wielkie spory z Czarną Łapą. Wy Reksiu, Kretesie i Mentosie zacznijcie już skakać z samolotu.
-Gul! Czy my naprawdę musimy tam skakać? - zająkał się Kretes.
-Jeśli nie chcesz abym cię tam kopnął to lepiej skacz. - wyjaśnił nader logicznie Kretesowi Kornelek.
Cała trójka naszych futrzaków zleciała w kierunku zlodowaciałej lodem ziemi. Po chwili Reksio i Mentos otworzyli spadochrony, ale Kretesowi coś się zacieło. Spadał z siłą której nie dało się opisać. Zaczął wrzeszczeć:
-Aaaa!!!!! Mej-dej! Mej-dej! Hiustone! Mamy problem!
Kretes spadł prosto na niedżwiedzia polarnego. Zwierzakowi się to najwyrażniej nie spodobało i zaczął ganiać za Kretem z widłami hahaha . Po raz kolejny pistolet od Koguta na coś się zdał. Wyrzucił w kierunku nadgorliwego misia strumień ryb, tym samym przejadając zwierza.
-Na sen zimowy mu starczy - zaśmiał się kret, po czym wszyscy założyli narty i pojechali w kierunku i dalekiego celu.

DALSZE PERYPETIE PRZYJACIÓŁ NA MROŹNYM KONTYNENCIE W NASTĘPNYM ROZDZIALE!!!
_________________


www.komiksbydawisz.bloog.pl Mój blog z moją twórczością. Wpadnij koniecznie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Maniak Reksia
Taki Cichy Jakiś


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 0
Skąd: Z Raciborza

PostWysłany: 04 Maj 2008 18:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Super!

Plusy:

Ortografia +10pkt.
Przyjemność czytania +10pkt.
Zabawność +10pkt.
Akcja +10pkt.
Sens +10pkt.
Ciekawość +10pkt.
Ciekawość co będzie dalej +10pkt.

Minusy:

Brak

Punkty:70/100
Ocena:7/10
_________________
Zapraszam na moją własną stronę internetową zbudowaną w HTML!

http://nasza-klasa.pl/card/24553692/d510b79f61
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen
Gość






PostWysłany: 04 Maj 2008 20:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bardzo super! Czyta się lekko i beztrosko. Kretes fajnie biadoli hahaha . A powiesz jakim zwierzęciem jest Mentos? Bo ciekawość mnie zjada. milion/10.
Powrót do góry
Code
Starszy Norman


Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 278
Skąd: Zgadnij

PostWysłany: 07 Maj 2008 07:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mentos jest owczarkiem o węglowym futrze, w dżinsach, czerwonej kurtce i czapce. Euresando, już w pierwszym z nim rozdziale można było się dowiedzieć, że jest psem.

Pozdrawiam
_________________


www.komiksbydawisz.bloog.pl Mój blog z moją twórczością. Wpadnij koniecznie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Code
Starszy Norman


Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 278
Skąd: Zgadnij

PostWysłany: 17 Sty 2009 21:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rozdział Ost.

Oko w oko z Łapą

Reksio, Kretes i Mentos przyczaili się przy ogromnej, lodowej bramie. Za nią było widać bardzo duży budynek, trzech strażników i mały terminal przy obszernych drzwiach. Reksio wyciągnął z plecaka Dizla i powiedział:
-Bierz ich!
-Chyba sobie jaja robisz…
Dizel przecisnął się przez małą szparę w bramie i pobiegł w kierunku terminala. Niestety zauważyli go strażnicy i otoczyli wokoło.
-Już po nim! – złapał się za głowę Kretes.
-Poczekaj… - odparli równocześnie Mentos i Reksio.
Dizel nie przejął się za bardzo towarzystwem nieprzyjaznych strażników. Wyjął zza pleców cylinder, laskę i zaczął stepować.
-Co ten @#&*$ wyprawia!? – zdenerwował się Kretes.
-Kretesie! – obrazili się na kreta Reksio i Mentos.
Po pięciu minutach występu Dizla zyskał on gromkie brawa. Zachwyceni „show” strażnicy nawet nie zauważyli, gdy zostali znokautowani laską i kowadłem z cylindra. Kretes z niedowierzaniem patrzył na chomika, podczas gdy ten szybko potruchtał do terminala. Rozkręcił go używając śrubokręta wyciągniętego z cylindra. Potem błyskawicznie poprzegryzał wszystkie kable w terminalu i otworzył wielką bramę.
-Dizel, Dizel… skąd ty u (cenzura) potrafisz robić takie numery? – szybko powiedział Kretes.
-Kiedyś byłem iluzjonistą w cyrku. Za to nadal uczęszczał na lekcje tańca i stepowania.

***
-Dobra… – rzekł Reksio po kilkuminutowych przeszukiwaniach danych komputera – Kari Mata jest przetrzymywana w „ Hali X – Sektorze 99”.
-No to na co czekamy? Jeronimo!!! – krzyknął Kretes bez poparcia w słowach.
Drużyna skradała się przez kolejne korytarze nieprzyjaznej bazy, aż dotarła do miejsca aresztu Kari Maty Hari.
-OK., ale jak wejdziemy do środka? – szepnął wątpliwie Kretes.
Reksio i Mentos spojrzeli na siebie porozumiewawczo i unieśli Kretesa jak taran.
-Co wy… o nie!!!
-O tak! – zaśmiał się Mentos – na wszelki zapisuj już swój testament. Będziemy śpiewać o tobie w pieśniach!
Przyjaciele cofnęli się o kilka metrów dalej, wzięli gigantyczny rozbieg i…
-Aaaaaa!!! – wrzeszczeli podczas biegu w stronę neutralnych drzwi.
-O MATKU! – wrzasnął Kretes tuż przed drzwiami, gdy te nagle się otworzyły. Cała trój… ekhem… czwórka wpadła do wielkiej hali.
-Co się na kopiec kreta i Kilimandżaro stało!?!?... – zdenerwował się obolały Kretes.
-Acha! Drzwi pewnie są otwierane i zamykane na dźwięk jakiegoś hasła. Co przed chwilą powiedziałeś? – zapytał się Mentos.
-O matku – odrzekł zdezorientowany kret, po czym zamknęły się drzwi – Fiuu… niezły bajer.
Reksio spostrzegł przy skrzyniach zawiązaną i zakneblowaną postać suczki. Pies podbiegł do niej i szybko ją odwiązał.
-Kari…
-To PUŁAPKA! – krzyknęła Kari Mata zanim została wraz z Kretesem, Mentosem i Dizlem wciągnięta w plazmowate pole siłowe.
-Cha, ha… nie wiesz przez jakie „h” pisze się ten demoniczny śmiech? – powiedział Czarna Łapa.
-Czarna Łapa! – odrzekł Reksio i wycelował w wroga pistolet koguta Wynalazcy.
-Śmieszny jesteś… - rzekł pies i odstrzelił pistolet z ręki Reksia małym impulsem elektrycznym – naprawdę myślisz, że powstrzymasz mnie przed zniszczeniem waszego podwórka? Jesteś wyjątkowym głupim psem.
-Nie boję się Ciebie. – powiedział spokojnie Reksio.
-Wiesz co się stanie jak nacisnę ten guzik na pilocie? Z lasera przed tobą wystrzeli strumień lasera który rozwali twoje podwórko na kawałki. Ten Korneliusz będzie miał za swoje… Cha, cha, cha, cha, cha, ch … khe,khe,khe! – zakrztusił się ze śmiechu Łapa – Ale mam też jeszcze jeden pomysł. A mianowicie… chcę sprawić, że za chwilę kopniesz w kalendarz!!!
Pies wyjął zza pasa paralizator i zaczął razić Reksia potężną dawką prądu.
-Reksiu! – krzyknęli wszyscy za ścianą plazmy. Niewzruszony krzykami czarny charakter nadal torturował dzielnego psa. Jeden z impulsów odrzucił Reksia aż pod ścianę. Czarna Łapa ustawił paralizator na zabójcze natężenie 10.000 woltów i zaczął kroczyć powoli w stronę bezbronnego psa. Nagle Reksio dostrzegł metr dalej od siebie pistolet koguta. Szybko podczołgał się w jego kierunku. Czarna Łapa widząc to skoczył w kierunku Reksia. Pies w ostatniej chwili dostał pistolet w zasięg swoich łap. Potem można tylko było usłyszeć krzyk:
-AAAAAAAAAAAAAA!!!
Reksio zamroził wroga ciekłym azotem z pistoletu do szpiku kości. Potem tylko przewrócił psa, który rozwalił się na kawałki.
-Wow! Jak w „Terminatorze”! – krzyknęli równocześnie Kretes, Mentos i Dizel. Reksio podniósł pilot i wyłączył pole siłowe.
-Super kochanie! – Kari Mata podbiegła do Reksia i obejmując go dała mu „wielkiego, śliniącego się całusa” (tłumaczenie Kretesa).
-Łee!!! – wzdrygnęli się oddaleni Kretes, Mentos i Dizel.
-Po prostu mam farta… - powiedział Reksio i niechcący nadepnął na pilot.
-UWAGA! – z głośników wydobył się ochrypnięty głos – LASER ZOSTAŁ WYŁĄCZONY. ZGODNIE Z JEGO KONFIGURACJĄ ZARAZ ULEGNIE SAMOZNISZCZENIU. PO ZAKOŃCZENIU KOMUNIKATU ROZPOCZNIE SIĘ ODLICZANIE KWADRANSOWE. W TRAKCIE ODLICZANIA MOŻNA UDAĆ SIĘ DO SKLEPU Z PAMIATKAMI.
-Super, kupię sobie kubek z imieniem! – z ignorancją głośno rozmyślał Kretes.
-Nie mów głupot i uciekaj! – wszyscy wrzasnęli chórem.
Cała drużyna uciekała przez korytarze pełne uciekających strażników, aż dobiegli do samolotu w którym czekały już koguty i tęskniąca za Kretesem Molly. Chwilę później wszyscy patrzyli na walącą się w ogniu bazę zdezintegrowanego wroga Kornelka.

***
Co było dalej nietrudno się domyśleć. Mieszkańcy podwórka wyprawili kolejny festyn z „ogromną wyżerką”. Wszyscy cieszyli się z powodu pokonania niebezpieczeństwa przyjęcia do grona mieszkańców psa Mentosa i przeżycia kolejnej wspaniałej przygody.

KONIEC

Dziekuję za wszystkie oceny mojego opowiadania. Mam nadzieję, że ostatni rozdział był takim, na jaki czekaliście.
_________________


www.komiksbydawisz.bloog.pl Mój blog z moją twórczością. Wpadnij koniecznie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
dziczek
Roz-krecony


Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 18
Skąd: Czerniejów City \ Lublin \ Polska

PostWysłany: 17 Sty 2009 23:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Super nareszcie ktoś coś wymyślił i to nawet fajnego 9/10
_________________

Potępiam spam wszelkiego rodzaju!!!
Mam wrażenie, że ktoś mi posty usuwa!!!
Dawano, dawno temu, kiedy na forum nie znano jeszcze spamu... byłem love las!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen WP Kontakt
Luk
Działacz Podziemia


Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 529
Skąd: I tak nie wiesz gdzie to jest

PostWysłany: 25 Sty 2009 10:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ortografia 15/15pkt
Myśniki 15/15pkt
Ciekawość 14/15pkt
Ciekawość co będzie dalej (po każdym rozdziale) 15/15pkt
Akcja 15/15pkt
Humor 13/15pkt
Interpunkcja 15/15pkt
Długość 15/15pkt
Ilość punktów : 117/120pkt
Ocena 11,7/12
To za całe opowiadanie.
_________________

The West! - polecam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG
Wyświetl posty z ostatnich:   
   Odpowiedz do tematu    Forum Przygody Reksia Strona Główna -> Opowiadania
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


No nie wierzę, forum działa dzięki phpBB © 2001, 2002 phpBB Group