Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agrael Roz-krecony
Dołączył: 22 Sty 2008 Posty: 29 Skąd: Z Kurana
|
Wysłany: 21 Mar 2009 10:06 Temat postu: Kretes Dookoła Świata |
|
|
Pewnego Dnia,gdy Reksio wyszedł ze swojej Budy to poszedł Do Koguta Wynalazcy.-Co tam Porabiasz Kogucie?-spytał Reksio.-Pracuje nad Ko ko ko Konkretną maszyną dzięki której Będziemy mogli wyruszyć w Podróż Dookoła Świata!-Odpowiedział Kogut.-A dużo ci jeszcze zostało?-spytał Ponownie Reksio.-To powinno mi jeszcze zająć parę dni-Odpowiedział ponownie Kogut.-To ja Idę Do Kretesa i Molly-powiedział do Koguta Reksio
A w tym czasie Kretes w swej norze czytał w Gazecie Artykuł który miał Nagłówek"Szaleni Trojanie Atakują!"Gdy Reksio wszedł Do nory Kretesa i szczeknął To Kretes aż Spadł z Kanapy z myślą że zaatakowali Go trojanie.-Hej Kretesku,Może sobie popływamy w Stawku-spytał Reksio.-Wszystko byle bym z głowy wyrzucił ten Artykuł o Trojanach-Odpowiedział Kretes.-To Poczekaj,Tylko wezmę Strój Pływacki-Powiedział Reksio.Gdy Reksio z Kretesem poszli nad Stawek Reksia Rozbolała Głowa.-Kretesie,Rozbolała mnie trochę Głowa-Powiedział Kretes.-A co to za odgłos?-Powiedział Kretes.-Dobiega od Stawku!-Zauważył Reksio.-Weź Nurofen Forte A to zaspokoi twój Ból Głowy.-Powiedział Tajemniczy Głos.Z wody Wyszła Ręka I dała Reksiowi Nurofen Forte.Gdy Reksio Połknął Tablętkę Natychmiast Zasnął.-Co ty zrobiłeś ty Wstrętny Potworze Reksiowi!-Wrzasnął Kretes.-Buhahaha!Żeby ocalić Reksia,musisz Wybrać się w Podróż Dookoła Świata i Odnależć Składniki na lek-Powiedział Tajemniczy Głos.-Ha!A właśnie Teraz Kogut Buduje maszynę dzięki Której będę mógł Się wybrać W Podróż dookoła Świata!-Powiedział Kretes żeby Zrobić na złość Tajemniczemu Głosowi.-No to Pokaż Na co cię stać jeszcze nie jeden raz-Powiedział Tajemniczy Głos Żeby zrobić na złość Kretesowi.Tym Razem Kretes sobie odpuścił i pobiegł Do Koguta Wynalazcy.-Kogucie,Kogucie!-Wrzasnął Kretes.-Masz juz Gotową Maszynę?-Tak,Już Zbudowałem tą przeklętną Ko ko ko konkretną Maszynę.A gdzie Reksio?-Spytał Kogut.Kretes Opowiedział o Wszystkim Kogutowi.-To nie dobrze-Powiedział Kogut.Dlatego Wsiadaj Do Maszyny i Ruszaj!
C.D.N _________________ Powracam!Sorry za nieobecność. |
|
Powrót do góry |
|
|
Agrael Roz-krecony
Dołączył: 22 Sty 2008 Posty: 29 Skąd: Z Kurana
|
Wysłany: 21 Mar 2009 18:19 Temat postu: |
|
|
C.D.N
Kretes wsiadł Do maszyny mówiąc
-A napewno masz wszystko Sprawdzone Kogucie?-Spytał Kretes
-Oczywiście.Wszystko Sprawdzone.-Odpowiedział Kogut
Kretes odpalił maszynę i poleciał z Prędkością 200 kilometrów na Godzinę.
-Alllle Szyyybko-Wrzeszczał Kretes.
I znalazł się w Rzymie.
-Nie no,Mam nadzieję że w tym miejscu nie ma Hiszpańskiej Inkwizycji-Spytał się Kretes samego Siebie.
-Stać!Nie ruszać się!Rzymska Inkwizycja Cię Zamknie za zniszczenie Świątyni Rzymskiej!-Wrzasneli Rzymokitowcy
-To ja zniszczyłem Świątynię?Nawet Nie zauważyłem!Wrzasnął Kretes.
-I proszę nie gadać ty wybchany Stworze!Bastek,Bierz go!-Wrzasnął Kamil.
-Pilsss!Nie zamykajcie mnie!Plisss!-Piszczał Kretes.
I po jakimś czasie Kretes znalazł się w Rzymskim Więzieniu.
-No nie wierzę,I znowu Mnie zamkneli.Wiedziałem!To Było zbyt Pięknie żeby Mogło być Prawdziwe!-Przeżywa Kretes.
-Psst!Jestem Bartek,Użytkownik Forum Reksia.-Powiedział Bartek do Kretesa.
-No nie wierzę,Jakie znowu Forum Reksia?To jakaś Paranoja!!Ale z drugiej strony to nawet Fajnie-Powiedział Kretes.
-Słuchaj Kretesie,Gdy Rzymokitowcy Mnie zamykali ukradłem im taki nożyk,Specjalny do Lin i Dyb.Przegryź Dyby i Linę i zabujaj się do mojej Kieszeni i weź nożyk i wtedy uwolnij mnie-Powiedział Bartek.
-Jeśli Trzeba-powiedział Kretes.
Więc Kretes:Przegryzł dyby,liny i na koniec się zabujałdo Kieszeni Bartka i wziął Nożyk.Przeciął Dyby Bartka,Linę i odciął Sznurek Na którym się Trzymał.
-Dzięki,Kretesie-Powiedział Bartek.
-Nie ma za co,A tak Po zatym Jak zdobyć składnik Leku,Budzącego ze snu?-Spytał Kretes
-Nie wiem po co ci pierwszy składnik leku ale Możesz iść Do Luka 98 ale najpierw musimy się przedostać przez Labirynt.-Powiedział Bartek.
-No nie wierzę,I jeszcze tego Brakowało-Powiedział Kretes.
PS:Wiem że Krótkie ale dużo Myślałem
PS2:Między zabujałdo jest Osobno i proszę nie brać tego za błą,Bo jak Poprawiam to Mi Litery Zjada. _________________ Powracam!Sorry za nieobecność. |
|
Powrót do góry |
|
|
Agrael Roz-krecony
Dołączył: 22 Sty 2008 Posty: 29 Skąd: Z Kurana
|
Wysłany: 22 Mar 2009 09:49 Temat postu: |
|
|
C.D.N
-Kretesie,Wiem że cię do wkórza,ale musimy się stąd wydostać!-Powiedział Bartek
-No,Jeśli trzeba.Ale jeszcze drzwi!-Powiedział Kretes
-Oto się nie martw Kretesie-Odpowiedział Bartek.
I Bartek miał rację.Wykazał się swoją Zdolnością Kung Fu i wyważył drzwi.
-No nie wierzę-Powiedział Kretes
-Lepiej chodź Kretesie a nie"No nie wierzysz"-Powiedział Bartek
A więc weszli do Labiryntu,Bardzo zawiłego Labiryntu.
-Nie podobają mi się te odgłosy-Powiedział Kretes
-A ty myślisz że mi tak?!-Wrzasnął Bartek.
Gdy Właśnie mieli ruszyć Nad nimi Pokazał się duch.Ale znajomy duch.
-Kim Ty jesteś?-Spytał Bartek
-Jestem Przybyszem z Kurakis Bartku-Powiedział Przybysz.
-To ty Przybyszu?Jak mogłem cię nie poznać.-Powiedział Bartek
-Helo!Musimy iść przez Labirynt-Powiedział Kretes.
-Poprowadze was.Znam ten Labirynt Jak własną kieszeń.-Powiedział Przybysz.
To więc poszli.Szli,szli,Mieli spotkania z Bazyliszkiem,z Rzymokitowcami ale w końcu Przeszli.
-No nie wierzę,Był Gorszy niż Labirynt w Średniowieczu!-Powiedział Kretes
-Dzięki Przybyszu że nasz doprowadziłeś-Powiedział Bartek
-Nie ma za co-Powiedział Przybysz.
I odleciał.
-No,i gdzie jest ten Muł 98?-Spytał Kretes
-Luk 98!-Poprawił Bartek Kretesa.
-Nie ważne,po prostu powiedz gdzie on jest!-Wrzasnął Kretes
-Jest tam,Za ruiną Świątyni.-Powiedział Bartek
-Dzięki Bartku!-Powiedział Kretes
Więc Kretes poszedł w stronę zniszczonej świątyni.
-Tu jest Ten Juk,Muł czy jak on się tam nazywa.-Powiedział Kretes
I Kretes tam poszedł.A gdy Już weszedł do miejsca gdzie był Luk:
-Hej Luku.Podobno masz składnik do eliksiru pobudzającego.-Powiedział Kretes.
-Racja,mam.Ale najpierw musisz odpowiedzieć Na 2 zagadki które ci zadam-Powiedział Luk
-No to Zadawaj-Powiedział Kretes
-No więc Pierwsza zagadka.Jak mówi Mikołaj do dzieci?-Zapytał Luk.
-Yyyyyyy...Dzień Dobry dzieci śmieci mam dla was pojemnik na śmieci?-Powiedział Kretes
-Dobrze.Druga zagadka.Jak nazywa się użytkownik Który Ma rangę"Zaginiony w Akcji'?-Zapytał Luk
-Nie wiem ale strzelam.Pan Administrator?-Powiedział Kretes
-Brawo Kretesie!A oto Pierwszy składnik Leku.Kolejne Możesz zdobyć w:Berlinie,Warszawie i Londynie.-Powiedział Luk.
-No to jeszcze dużo mnie czeka-Powiedział Kretes wsiadając do maszyny.
I znowu Popędził 200 Kilometrów na godzinę.
C.D.N
PS:Wiem że krótkie ale dużo myślenia nad takim opowiadaniem jest. _________________ Powracam!Sorry za nieobecność. |
|
Powrót do góry |
|
|
Agrael Roz-krecony
Dołączył: 22 Sty 2008 Posty: 29 Skąd: Z Kurana
|
Wysłany: 22 Mar 2009 16:43 Temat postu: |
|
|
C.D.N
Gdy Kretes dojechał do Berlina,Zauważył że nie jest w nim spokojnie.Pełno czołgów,żołnierzy,i innych ustrojstw.
-No nie wierzę,W Berlinie rozpętała sie Wojna!-Przeżywa Kretes
Dopiero teraz się zorientował że Niemców Zaatakowała Rosja.
-Stój Grubasie!-Powiedział Rosyjski Żołnierz o Imieniu Stryj Maćko
-Co ty tutaj wyprawiasz!Chodź do Kanajpy!-Powiedział Sokaris.
-Potrzebuję drugi składnik leku Pobudzającego.-Powiedział Kretes.
-Drugi Składnik Leku znajduje się na Bazie Morskiej.Lecz tam łatwo się nie dostaniesz.Tej Bazy strzegą Rosjanie.Ale mam Plan.Gdy Niemcy Rzucą się na Rosyjską Bazę Morską,Zakradniemy się Do kabiny Kapitana.
A kapitanem jest Grześ.Jeden z Najpotężniejszych Kapitanów Rosyjskich-Opowiedział Sokaris Kretesowi.
-No nie wierzę,Będę łazić po terenie wojskowym.A jak mnie zastrzelą i odrąbią mi łeb?-spytał Kretes.
-Będę próbować cię chronić przed wszelkimi strzałami.-Powiedział Sokaris.
No to wyruszyli w głąb Strzałów i Hałasów.Umierał człowiek po człowieku a Kretes już nie mógł tego widoku wytrzymać.
-Nie wytrzymam więcej tego Widoku!Za dużo jak Dla mnie.-Powiedział Kretes.
-Wytrzymaj jeszcze chwilkę.A tak A propos,Gdzie jest Reksio-Zapytał Sokaris.
-To dla niego właśnie Zbieram składniki na Lek-Powiedział Kretes i o wszystkim opowiedział.
-To nie dobrze.A po zatym już widzę Bazę Morską!-Powiedział Sokaris.
Ale jak zwykle.To było zbyt piękne żeby mogło być Prawdziwe.Stryj Maćko,Artur i Dizel wraz ze swym potężnym Darth Miaul'em Staneli im na drodze.
-Stójcie niewolnicy!-Powiedział Dizel.
-I kim Jesteście?-spytał Artur
-Ja jestem Sokaris a on To przecież Kretes!-Wykrzyknął Sokaris.
-To wy?A gdzie idziecie?Mam nadzieję że nie na niemieckie czołgi.-Powiedział Dizel z Arturem.
-A Stryj Maćko to Rosjanin!-Powiedział Kretes
-Tak,tak ale przed chwilą do nas dołączył-Powiedział Darth Miaul.
-My zmierzamy na Rosyjską Bazę Morską-Powiedział Kretes.
-Stryj was zaprowadzi.Nadal myślą że jest po stronie Rosji-Powiedział Artur.
No to Sokaris i Kretes poszli ze Stryjem do Rosyjskiej Bazie Morsiej.I znowu ta sama sala Tortur.
-Już Prawie jesteśmy-Powiedział Stryj.
-Proszę o dowód że jestes Rosjaninem-Powiedział Żołnierz który strzegł Bazy Morskiej.
Stryj Dał Żołnierzowi Dowód i weszli do Bazy Morskiej.
-Wreszcie Koniec Tej Sali Tortur-Powiedział Kretes.
I Kretes uspokojony już szedł Normalnie.
-To tu.-Powiedział Maćko.
Gdy Sokaris i Kretes weszli do Kabiny Kapitana znowu były złe przeczucia.
-Kim wy jesteście?-Zapytał Grześ.
-Ja jestem Sokaris a to Kretes-Przedstawił się Sokaris.
-Po co tu przyszliście?-Zapytał Grześ.
-Ja przyszłem po drugi Składnik Leku Pobudzającego-Powiedział Kretes.
-To musisz odpowiedzieć na 3 Zagadki.Pierwsza.Kto założył Polskę?-Zapytał Grześ.
-Ależ To dziecinnie Proste.Polskę Załorzył Lech.-Powiedział Kretes.
-Hmmm...No dobrze.Druga Zagadka.Nie je,nie chodzi,ale żyje.Co to jest.
-Trochę Trudne.Może....Kwiat?
-I Znowu Dobrze.Ostatnia zagadka.Kto się wycował z RPG Agrael'a?-Zapytał Grześ.
-Yyyyyyyy.....nieznany?-Powiedział Kretes
-Brawo Kretesie!Powiedział Grześ i Wręczył Kretesowi Drugi Składnik Leku.
Gdy wyszli z Kabiny:
-I Jak poszło?Masz ten składnik?-Zapytał Stryj.
-Tak-Odpowiedział Kretes.
Dalej Już Przeszli Bez Przeszkód.Gdy Kretes wsiadał Do Machiny:
-Dzięki że mi pomogliście chłopaki-Powiedział Kretes I Odleciał.
-Myślałem że Kretes występuje tylko w grach-Powiedział Dizel.
-A jednak-Powiedział Sokaris.
C.D.N. _________________ Powracam!Sorry za nieobecność. |
|
Powrót do góry |
|
|
Agrael Roz-krecony
Dołączył: 22 Sty 2008 Posty: 29 Skąd: Z Kurana
|
Wysłany: 23 Mar 2009 22:04 Temat postu: |
|
|
C.D.N.
Gdy Kretes znalazł się w Warszawie dostał poczucie ironii tym widokiem.
-Ło matku,Już nie mogło być większej populacji mieszkańców?-westchnął Kretes.
-Witam,Jestem Sethar,Dalej zwanym xDominikiem-Powiedział Dominik.
-I jeszcze tego Brakowało.O co wam chodzi?Uparliście na mnie się czy co?-Powiedział Kretes.
Zdradzę wam dlaczego Kretes jest taki wkurzony(Już ma wszystkiego dość i tylko się modli żeby był to jakiś zły sen)
-Ej,Ej,Kto to powiedział?-spytał sie Kretes samego siebie.
-Napewno trupia czacha,Wiesz?-Powiedział Dominik.
-Czemu się kłócicie?Dostaliście Wścieklizny czy co?-Zapytał Dadi.
-Nieważne kim ty tam jesteś,tylko lepiej mi powiedzcie gdzie jest trzeci składnik Leku pobudzającgo-Powiedział Kretes.
-Trzeci składnik Leku znajduje się w Zamku Królewskim,u Króla Lorda Iron Fista,zwanego Serpentus'em snake!-Powiedział Dominik.
-W zamku królewskim tak?Nie będzie żadnych Rycerzy?-Zapytał Kretes.
-Nie ma żadnych Rycerzy oprócz enterka-Powiedział Dadi.
-No to chodźmy.Już wolałbym sobie obciąc swój Kreci łeb niż znowu być w lochu-Mruczał pod nosem Kretes
Po wielu napisanych dialogach Agrael dostał Padaczki i musiał zażyć trochę odpoczynku.Ale wróćmy do opowiadania.
Więc wszyscy szli do zamku,szli,szli,szli,szli,szli aż w końcu poszli!Ileż można pisać.
-O Matku,Poprawił mi się humor w raz z ujrzeniem zamku!-Powiedział Kretes.
-To było widać że masz zły humor-powiedział Dominik
-Żeby wejść do zamku trzeba Poćwiczyć Jogę i zrobić pięćdziesiąt przysiadów-Powiedział Dadi
-Skończ z tymi swoimi wybrykami i przeczytaj na mapie jak się dostać do zamku-Powiedział Dominik.
-A skąd macie tą mapę?-spytał Kretes
-Przyfrunęła z Nieba.Dobra na serio.Każdy Warszawiak dostaje od urodzenia mapę.-powiedział Dominik
-Trzeba powiedzieć przekleństwo a wtedy Iron Fist się zlituje i cię wpuści-Powiedział Dadi.
Tym Razem xDominik tak się wkurzył że wyrwał Dadiemu Mapę z rąk i ją porwał na sprzęty.
-Słuchaj,nie będę korzystać z Jakiejś Głupiej mapy,Tylko po to żeby wykonywać twoje głupie polecenia-Powiedzał Dominik.
-To jaki masz pomysł?-spytał się Dadi
-Wyważyć drzwi Techniką kukła*-Powiedział Dominik
-A mogę ja je wyważyć?-spytał Dadi
-Nie.-Odpowiedział Dominik i wyważył Drzwi stylem kukła i co zrobili?weszli.
Szli Długimi i Krętymi Korytarzami aż w końcu zorientowali się że chodzą w kółko.
-Chyba chodzimy w kółko Panowie-Powiedział Kretes
-Grrrrr...i co teraz zrobimy-spytał się Dominik Samego siebie.
-Potrzebujecie pomocy?-Spytał enterek.
-O Boże,zlitowałeś się nad nami-Powiedział Dominik
-O tak.Czy wiesz gdzie się znajduje Lord Iron Fist?-spytał Dadi.
-Tak,tak.Trzeba iść w Prawo,do przodu,w lewo,Znowu w prawo,Znowu w Lewo i znowu prosto-Powiedział enterek.
-Masz babo placek-Powiedział Kretes.
A więc idąc w Prawo,do przodu,w lewo,w prawo,w lewo i w prawie dotarli do Serpentus'a Snake'a
-Wreszcie dotarliśmy-Powiedział Dadi.
-Czego chcecie?-Zapytał Iron Fist
-Chcemy trzeci składnik leku-Powiedział Kretes
-Musisz odpowiedzieć na 1 pytanie ale bardzo trudne.Co to Jest.Nie je Nie Pije a chodzi i żyje-Powiedział Iron Fist
-Niedożywione dziecko-odpowiedział Kretes
-Dobrze.A oto Trzeci składnik leku-Powiedział SS.
Uradowany Kretes wrócił Do Miejsca skąd przyjechał i pojechał do Londynu.
C.D.N
Styl Kukła-Rzucaniem wszystkiego co ma się pod nogami.
- _________________ Powracam!Sorry za nieobecność. |
|
Powrót do góry |
|
|
Agrael Roz-krecony
Dołączył: 22 Sty 2008 Posty: 29 Skąd: Z Kurana
|
Wysłany: 28 Mar 2009 15:41 Temat postu: |
|
|
C.D.N
Kretes poleciał z Wielkim napięciem i znalazł się w Londynie.
-No nie wierzę,tyle tu sklepów że mogłem zabrać Molly na zakupy!-Powiedział Kretes
Kretes pochodził sobie trochę po mieście aż usłyszał Ten znajomy Tajemniczy Głos.
-Oj Kretesku,Kretesku.Mam złe wieści.Musisz Jeszcze odwiedzić Parę Krajów.Musisz Odwiedzić-USA,Chiny i Japonię!-Powiedział Tajemniczy Głos
-A jakie Miasta-zapytał Kretes
-Dowolne.W każdym mieście jest Składnik Leku.-Powiedział Tajemniczy Głos.
Kretes wkurzony poszedł dalej zwiedzać Londyn.
-Hej.-Powiedział ktoś za plecami Kretesa
-Kto ty?-Zapytał Kretes
-Jak byś nie wiedział to Jestem Maniak Reksia-Powiedział Maniak
-Maniak Reksia,MANIAK REKSIA!Ha,ha,ha!Eee...dobra,nie ważne-Powiedział Kretes
-Wiem gdzie jest Kolejny Składnik.Jest u Agaty9!-Powiedział Maniak.
-No to chodźmy byle szybko-Powiedział Kretes.
No to szli przez większość miasta,szli i szli aż tutaj jakiś przestępca zaatakował Maniak'a Reksia.
-Ratunkuuu!-Wrzeszczy Maniak.-Zabiją mnie!
-No nie wierzę,Przestępca Porwał Maniak'a Reksia!-Powiedział Kretes.-Za nim!
No to więc Kretes biegł za Przestępcą.
-A co to?Już się zaczął Pekin 2009?-powiedział Jakiś Koleś.
Kretes nie zwracając na ludzi uwagi Biegł ile miał Sił w nogach.Przestępca wszedł do Takiego Domu.A Kretes za nim.
-O matku,To on idzie do Piwnicy!-Powiedział Kretes-Raz Kretu Śmierć!
Słuchaj ty dzieciaku jeden,Powiedz jak się wchodzi do centrum Handlowego "Zastrzyk"!-Powiedział Przestępca.
-A skąd mam to wiedzieć?!-Powiedział Maniak
Przestępca wkurzony Przywiązał Maniak'a do krzesła zakleił usta i stanął Koło krzesła z nożem koło szyi Maniak'a
-Kim Jesteś?-Zapytał Przestępca
-Jestem wybchany zwierz,Wiesz-Powiedział Kretes
-No to już po tobie-Powiedział Przestępca
Przestępca więc wziął nóż i...C.D.N.
Sorry że krótkie ale mnie z kompa wyganiają. _________________ Powracam!Sorry za nieobecność. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
No nie wierzę, forum działa dzięki phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|