Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Antek13 Norman
Dołączył: 10 Sty 2010 Posty: 117 Skąd: to masz?
|
Wysłany: 19 Sty 2010 15:33 Temat postu: |
|
|
w piwnicy
Kretes:ale rupieciarnia albo a tu zupełnie jak w Sopocie |
|
Powrót do góry |
|
|
shlafrok holmes Starszy Norman
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 239 Skąd: z londynu
|
Wysłany: 06 Lut 2010 15:56 Temat postu: |
|
|
suseł:otwieranie szuflad jest nie uprzejme oglądanie grzybka jest nie uprzejme siadanie przy stole bez zaproszenia jest nie uprzejme
nic mu nie pasuję ciągle
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cheetah Roz-kreca się
Dołączył: 27 Sty 2010 Posty: 6 Skąd: masz tą grę?!
|
Wysłany: 06 Lut 2010 20:55 Temat postu: |
|
|
Po zakupie miotły -
Lis Chytrus: Mam nadzieję, że się nie rozpadnie w trakcie lotu... _________________ "Bo życie jest piękne..."
Tak mówi wiele osób, ale większość zaprzecza. |
|
Powrót do góry |
|
|
nieznany Działacz Podziemia
Dołączył: 21 Sty 2009 Posty: 535 Skąd: Z... z... A, nie chcę zmyślać. xD
|
Wysłany: 10 Lut 2010 23:45 Temat postu: |
|
|
Narrator:,,Wreszcie po wielu perypetiach nasi podniebni herosi wylądowali bezpiecznie w Piklibi!"
Kretes:,,Perypetie to te drzewa, co rosły po drodze?"
He, zakrztusiłem się po tym. _________________
,,Aż się można popłakać przez to, co się tu porobiło..."
Nieznany |
|
Powrót do góry |
|
|
Maldurf von Krettof Norman
Dołączył: 16 Lip 2009 Posty: 186 Skąd: Aaa... To już moja sprawa ;p.
|
Wysłany: 11 Lut 2010 11:49 Temat postu: |
|
|
Stryj Maćko napisał: | Narrator: Po wielu perypetiach Reksio i Kretes dotarli do Piklibi.
Kretes: Perypetie to były te drzewa rosnące po drodze?
|
;p
Śmieszne jest, kiedy za 1 razem zrobi się eliksir z lebiodki. Narrator: Po wielu trudach...
Tak samo, jak zmniejszy się ilość drobiu do 1 . Narrator: I wreszcie. Ostatni drób zagęgał...
_________________
Piszę poprawnie po polsku.
Nie mam pomysłu na dopisek... W takim razie go nie będzie ;p. |
|
Powrót do góry |
|
|
nieznany Działacz Podziemia
Dołączył: 21 Sty 2009 Posty: 535 Skąd: Z... z... A, nie chcę zmyślać. xD
|
Wysłany: 11 Lut 2010 14:00 Temat postu: |
|
|
To jeszcze nic, znalazłem śmieszny błąd w grze!
Po uwarzeniu eliksiru nie idziemy podać go Kretesowi, ale od razu idziemy do labiryntu (tak nawet łatwiej przejść). W piwnicy Uniwersytetu zaś wszystko jest takie samo (głos Kretesa też) z wyjątkiem jednego-oczywiście nie ma Kretesa. _________________
,,Aż się można popłakać przez to, co się tu porobiło..."
Nieznany |
|
Powrót do góry |
|
|
Duchman Bardzo Stary Norman
Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 302 Skąd: z Mniemacza
|
Wysłany: 11 Lut 2010 21:59 Temat postu: |
|
|
Mnie rozśmnieszyło w Krainie Bajek to:
Olbrzym: Aaaaa, spać...
Kretes: no to dobranoc.
_________________ Witajcie!
Mniemam, że mniemanie zamniemuje mniemacza mniemającego.
Piszę poprawnie po polsku.
Magia rządzi, pamiętaj!
|
|
Powrót do góry |
|
|
shlafrok holmes Starszy Norman
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 239 Skąd: z londynu
|
Wysłany: 16 Lut 2010 19:30 Temat postu: |
|
|
mam coś takiego jak kretes rozwali dom facet od domu módl ziemie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
rabitt Norman
Dołączył: 20 Lip 2009 Posty: 119 Skąd: Z Nory Kretesa i Molly.
|
Wysłany: 11 Kwi 2010 15:56 Temat postu: |
|
|
Kretes:Reksiu, to ty wyczarowałeś te ptaszęta?
Burektor:Ratuj uniwersytet! W tobie nasza nadzieja! _________________
Kretes to ja! Zapraszam do nory! AAA! Włamywacze! Reksiu! Po policję! |
|
Powrót do góry |
|
|
donat98 Bardzo Stary Norman
Dołączył: 23 Kwi 2010 Posty: 357 Skąd: Sam zgadnij.
|
Wysłany: 03 Cze 2010 21:44 Temat postu: |
|
|
Inne:
Narrator: (...) szamotał się biedny Kretes.
Kretes: Biedny, biedny, biedny Kreteś... _________________ Na co komu boczek? Jak Mroczni Panowie z Gazowni porywają bezbronnych hobbitów? Czy można oswoić Dzikiego Słonia Z Serem Zamiast Głowy? Kiedy następny rozdział? Czy w kosmosie spotkasz Szwejka? I czy Mały Rycerz jeszcze powróci? O tym i wielu innych rzeczach dowiesz się tutaj.
Czy mopsy mogą być biznesmenami? A może przepowiadają przyszłość, jak Ciszu? Czy Kleria nie jest wymysłem? Jakie następne taśmy opublikuje "Wtył"? Czy niedźwiedzie są w rzeczywistości klaustrofobami? I czy papuga może być masonem? Tego być może dowiesz się o tu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
harkokokonem Norman
Dołączył: 07 Maj 2010 Posty: 161 Skąd: z teleportera
|
Wysłany: 04 Cze 2010 11:11 Temat postu: |
|
|
albo Cytat: | jakie cudne zjawiska krassssowe
to chyba robota krassssnoludków |
_________________ Piszę poprawnie po polsku
MOJE FORUM
http://www.przygodo.fora.pl/
Zajerestruj się koniecznie! |
|
Powrót do góry |
|
|
Frog98 Bardzo Stary Norman
Dołączył: 05 Sty 2010 Posty: 438 Skąd: Z Nienacka
|
Wysłany: 04 Cze 2010 11:26 Temat postu: |
|
|
nieznany napisał: | To jeszcze nic, znalazłem śmieszny błąd w grze!
Po uwarzeniu eliksiru nie idziemy podać go Kretesowi, ale od razu idziemy do labiryntu (tak nawet łatwiej przejść). W piwnicy Uniwersytetu zaś wszystko jest takie samo (głos Kretesa też) z wyjątkiem jednego-oczywiście nie ma Kretesa. |
To też jest nic! Ja mu raz wogóle nie podałem tego eliksiru!
Choć, co dziwne, pojwiał się w Piklibii, Bobrorze, Krainie Bajek, na zebraniu komisji śledczej... nie było go tylko na uniwesytecie (oprócz komisji śledczej).
No, ale nie zbaczajmy z tematu:
Księżniczka:
Licencja dla pana Smokręta? Oczywiście, dziwię się, że sam się tu nie pofatygował.
_________________ Właśnie wynalazłem JELK!
Pewnie spytacie się: Co to JELK?
To KLEJ, tylko na odwrót!
Muhwawaaw!
Powinni wynaleźć: Pokonywaczspamuinator... |
|
Powrót do góry |
|
|
Dr. Młottson Norman
Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 101 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 03 Sie 2010 00:45 Temat postu: |
|
|
mnie smieszy tekst nie użyty w grze czerwonego kapturka :
"i poco ja lazłam przez te chaszcze"
i
tekst kamienia
"na następnej planszy dowiecie się że czerwony kapturek został porwany"
_________________ "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy" - Sokrates
"Jeśli kochasz to, co robisz, to nie jest to praca" - Konfucjusz
"Nigdy się nie tłumacz" - Mark Twain
"Myślenie o śmierci przedłuża życie" - Anonim |
|
Powrót do góry |
|
|
|