Konkurs poetycki!

[Szalony Kapelusznik]

Jak wiemy, Kretes już dosyć długo nie widział się ze swoją Molly. Siedzi sobie uwięziony między Wehikułem Czasu a Kapitanem Nemo i usycha z tęsknoty.

Pomóżmy Kretesowi napisać list miłosny do Molly w formie wiersza! Każdy może napisać ile wierszyków chce. Administratorzy też mogą. Niech tęskni, niech kocha, niech wspomina wspólne chwile itp. Rymy, rytmy mile widziane, ale ostatecznie.... niekonieczne. Długość wiersza - dowolna.

Czas trwania konkursu - do 10 kwietnia. Tegoż dnia zbierzemy wszystkie wierszyki, zrobimy ankietę i wszyscy zagłosujemy na zwycięzcę. Jakaś nagroda też będzie.
_________________
pozdrawiam,
Szalony Kapelusznik

[Topek]

a listy wysyłać na maila, czy tutaj, na stronę?

[Szalony Kapelusznik]

Tu na stronę. Będzie ciekawiej.
_________________
pozdrawiam,
Szalony Kapelusznik

[Michcio]

Racja(to znaczy dołanczam się{Czyli też zadaje te pytanie[Wiecie o co chodzi]})
_________________

Piszę poprawie po bangleszstańsku.

[Michcio]

W tym temacie?
_________________

Piszę poprawie po bangleszstańsku.

[Gość]

Starczy tego gadania zabierać się do wiersza

[Michcio]

Ja już napisałem dlatego się pytam gdzie umieścić
_________________

Piszę poprawie po bangleszstańsku.

[Sniff]

ja nie biore udzialu ale tak se myśle że powinnem ale nie zrobie:)
_________________
If I hadn't met you, my life would have had no meaning.

[Gość]

Michcio w tym tym!!!!!!!!!!

[Michcio]

Molly, Molly moja droga. Dzisiaj siedzę dziś na torach, bo, ponieważ kogut srogi wehikułem w podróż wysłał mnie. Później Nostradamus wielko dzioby nie znał się na godzinach dnia i w jakimś roku siedzę, ja. Mam do ciebie spraw i rozmów całą moc po pierwsze z makaronem jak tam stoi, bo od czasu porwania Reksia nic ja nie wiedziałem. Po drugie kochana błagam cię na kolanach nie umawiaj się z docentem, bo ja w końcu wrócę na Kurana. O i jeszcze jedno, wiersz ci pisze moja droga:
Oczy twoje moja piękna każdy powie, że są kreto kretowate. Sylwetka jest piękna jak ta Liza(Mona). Jesteś piękna tak samo jak smaczna jest dżdżownica. Przy tobie nawet moja zakopana kierownica wygląda jak straszna otylica. Nos twój czarny i piękniasty. Jak cię po raz pierwszy zobaczyłem to: No Nie Wierze, powiedzieć chciałem, ale się powstrzymałem.


Twój Kretes




Michcio:Nie wiem czy o to chodziło[tz. nie wiem czy na temat]
_________________

Piszę poprawie po bangleszstańsku.

[Sniff]

fajny wiersz michciu:)
_________________
If I hadn't met you, my life would have had no meaning.

[Szalony Kapelusznik]

Michcio - gratuluję odwagi.

Bardzo dobry wiersz otwierający zabawę. Poziom bredni - odpowiedni

Do wszystkich taka uwaga - łamcie tekst, coby wygladał jak wiersz, bo się mozna pogubić. U Michcia jest kilka rymów, ale są ukryte.
_________________
pozdrawiam,
Szalony Kapelusznik

[Sniff]

ja ich nie znalazłem
chociaż szukałem:p
_________________
If I hadn't met you, my life would have had no meaning.

[Michcio]

Myślałem że są przejrzyste
_________________

Piszę poprawie po bangleszstańsku.

[Szalony Kapelusznik]

Przykładowo połamałem utwór Michcia:


Molly, Molly moja droga.
Dzisiaj siedzę dziś na torach,
bo, ponieważ kogut srogi
wehikułem w podróż wysłał mnie.

Później Nostradamus wielko dzioby
nie znał się na godzinach dnia
i w jakimś roku siedzę, ja.

Mam do ciebie spraw i rozmów całą moc
po pierwsze z makaronem jak tam stoi,
bo od czasu porwania Reksia nic ja nie wiedziałem.

Po drugie kochana
błagam cię na kolanach
nie umawiaj się z docentem,
bo ja w końcu wrócę na Kurana.

O i jeszcze jedno, wiersz ci pisze moja droga:
Oczy twoje moja piękna każdy powie,
że są kreto kretowate.
Sylwetka jest piękna jak ta Liza(Mona).
Jesteś piękna tak samo
jak smaczna jest dżdżownica.
Przy tobie nawet moja zakopana kierownica
wygląda jak straszna otylica.
Nos twój czarny i piękniasty.
Jak cię po raz pierwszy zobaczyłem to:
No Nie Wierze, powiedzieć chciałem,
.... ale się powstrzymałem.
_________________
pozdrawiam,
Szalony Kapelusznik