FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Zły Niedźwiedź Niedźwiedzki Terroryzuje

 
   Odpowiedz do tematu    Forum Przygody Reksia Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy podoba się wam to opowiadanie?
Tak, bardzo!
83%
 83%  [ 10 ]
Nie, DNO!
0%
 0%  [ 0 ]
Bajeczka dla dzidziusiów!
16%
 16%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 12

Autor Wiadomość
Maciekg
Lider Podziemia


Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 822

PostWysłany: 28 Cze 2006 11:05    Temat postu: Zły Niedźwiedź Niedźwiedzki Terroryzuje Odpowiedz z cytatem

Niedźwidzki napada Zająca Zajączek
-Dawaj po dobroci, albo wyciągnę kolta* no właśnie! - warknął Niedźwiedzki.
-Nie, Niedźwiedzki. Nie dam forsy no właśnie! - odpowiedział spokojnie Zajączek .
Po oporze Niedźwiedzki spełnia swą groźbę
-Sam tego chciałeś no właśnie! - warknął i wystrzelił Niedźwiedzki.
Zajączek w ostatniej chwili robi unik
-Jeszcze się policzymy no właśnie! - wykrzyczał Niedźwiedzki, i odszedł jak niepyszny.
-Wątpię - odpowiedział jak zwykle spokojnie Zajączek
Niedźwiedzki napada Słonika Słoń
-Dawaj forsę, trąbo no właśnie! - warknął Niedźwiedzki
-Nie będziesz mi w kaszę dmuchać - zdenerwował się Słonik i rzucił Niedźwiedzkim.
-Aaaaaaa no właśnie! no właśnie! no właśnie! - krzyknął Niedźwiedzki.
-Ha, Ha, Ha no właśnie! - roześmiał się Słonik.
A Niedźwiedzki wylądował.
-Kręci mi się w głowie - jęknął Niedźwiedzki, po czym dodał:
-Gdzie mój kolt pytanie no właśnie! - Niedźwiedzki zgubił kolta
Niedźwiedzki kradnie flintę**.
-Ukradnę... heh...
Niedźwiedzki napada Kaczkę Kwaczkę Bez Lotek.
-Dawaj forsę bo wystrzelę do ciebie z tej oto flinty no właśnie!
-Aaaa no właśnie! Już daję no właśnie! Aaaa no właśnie! - udała strach po czym wyjęła 500$.
Kaczka była sprytna. Wyjęła 500$, a Niedźwiedzki zajęty
Oglądaniem zdobyczy nie zauwarzył że wyjęła także
kolta.
-500$ - wykrzyknął niedźwiedzki.
-A masz no właśnie! - wykrzyknęła i strzeliła, trafiła go w lewe ramię.
-Aaaa no właśnie! -jęknął Niedźwiedzki.
Niedźwiedzki ucieka. Kaczka posłała za nim jeszcze 5
kul, ale go nie trafiła.
-Aaaa no właśnie! Boli no właśnie! - jęknął Niedźwiedzki.
Niedźwiedzki leczy ranę.
-Jestem gotowy do rozbojów no właśnie! - wykrzyknął.
Niedźwiedzki łowi i napada Rybę Rybną.
-Dawaj twoje bogactwa, bo jak nie, to wymierzę w ciebie i strzelę moim ostatnim nabojem no właśnie! -wrzasnął.
-Nie dam no właśnie! no właśnie! no właśnie!
Ryba w ostatniej chwili uskakuje przed ostatnią kulą
flinty Niedźwiedzkiego.
-Grrr no właśnie! Jeszcze się policzymy no właśnie! - wydusił Niedźwiedzki.
-Wątpię szczerze no właśnie!
Ryba nokautuje Niedźwiedzkiego, po czym znika
w jeziorze.
-Gdzie moja flinta pytanie no właśnie! - Niedźwiedzki zgubił flintę.
-Pa, pa no właśnie! -zawołała Ryba.
Niedźwiedzki kradnie auto.
-Ładny wóz...
Niedźwiedzkiego spotyka niemiła niespodzianka -
Policja.
-Jesteś aresztowany, Niedźwiedzki no właśnie! - rozległ się głos komendanta
-Policja no właśnie! No to wpadłem. - załamał się Niedźwiedzki
Koń sędzia ogłasza Niedźwiedzkiego WINNYM.
-Nie no właśnie! - krzyknął Niedźwiedzki.
Niedźwiedzki trafił za kratki.



Koniec
The End
*Kolt - rewolwer obrotowy.
**Flinta - długa strzelba.


Copyright by Maciej G.
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Waldimors
Działacz Podziemia


Dołączył: 24 Lip 2005
Posty: 539
Skąd: Magik

PostWysłany: 28 Cze 2006 11:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie za duzo przmocy, ale byo extra śmieszne!
Zagłowowałem na "Tak, bardzo."
_________________
SNZ to magia!
Potter to strach!
(Na prawdę Potter jest o magii a SNZ taki horrorek dla dzieci.)
Dr. Jonns to chwilowe pseudo...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Maciekg
Lider Podziemia


Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 822

PostWysłany: 28 Cze 2006 11:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Najpierw narysowałem komiks.
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Lone Star
Pod-ziemniak


Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 1063
Skąd: Lublin

PostWysłany: 28 Cze 2006 11:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niezłe zeskanuj komiks plz i wstaw
_________________
Pozdrawiam, Lone Star
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Maciekg
Lider Podziemia


Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 822

PostWysłany: 28 Cze 2006 11:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

On jest srasznie nabazgrany i nie mam skanera.
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Maciekg
Lider Podziemia


Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 822

PostWysłany: 28 Cze 2006 11:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

PS: Spróbuję wstawić samego Niedźwiedzkiego. Ale później.
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Maciekg
Lider Podziemia


Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 822

PostWysłany: 29 Cze 2006 16:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Może pojawi się druga część.
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Maciekg
Lider Podziemia


Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 822

PostWysłany: 30 Cze 2006 11:02    Temat postu: Niedola Niedźwiedzkiego Odpowiedz z cytatem

Zły Niedźwiedź Niedźwiedzki Terroryzuje 2: Niedola
Niedźwiedzkiego



Niedźwiedzki ucieka z więzienia.
-Na szczęście udało mi się zwędzić moje ubranie i kolt policyjny. Ale mi włosy urosły (niedźwiedzki zawsze jest ogolony na jeża). Trzeba będzie iść do fryzjera. - mówił sam do siebie.
Niedźwiedzki u fryzjera.
-Długo jeszcze pytanie no właśnie! - warknął pytaniem Niedźwiedzki.
-Jeszcze chwilę. - odpowiedział spokojnie fryzjer.
Niedźwiedzki kradnie auto i czym prędzej wyjeżdża.
-Muszę szybko wyjechać no właśnie! no właśnie! no właśnie! - powiedział sam do siebie.
Tajemne spotkanie Niedźwiedzkiego i jego
wspólnika, Konewy.
-Heja no właśnie! - zawołał Niedźwiedzki - ja zajmę wschodnią część miasta.
-Heja no właśnie! Ok, a ja północną no właśnie! - odpowiedział Konewa.
Niedźwiedzki napada Królika Król, ale Król strzela
pierwszy.
-A więc... - zaczął Niedźwiedzki.
-Nic ode mnie nie weźmiesz no właśnie! - krzyknął Król i wystrzelił z okazałego sztucera*.
Niedźwiedzki ucieka, ale spotyka go Kaczka Kwa-Kwa
i też strzela.
-A masz no właśnie! no właśnie! no właśnie! - wykrzyknęła jednocześnie strzelając.
-Aaaaaa no właśnie! no właśnie! no właśnie! - zawył Niedźwiedzki.
Więc ucieka w drugą stronę, a tam napotyka sierżanta
policji, słonia, który też strzela.
-Stój no właśnie! - krzyknął sierżant strzelając.
-Boli no właśnie! no właśnie! no właśnie! - jęczał Niedźwiedzki.
Niedźwiedzki spotyka porucznika policji, zająca, i
prosi go o przeniesienie do więziennego szpitala.
-Proszę, weź mnie do więzienia no właśnie! - prosi Niedźwiedzki.
-Dobrze. - zgodził się po czym odezwał się do funkcjonariuszy, słoni. -
Zabrać go no właśnie!
Funkcjonariusze wynoszą na noszach
Niedźwiedzkiego.
-Ostrożnie no właśnie! - warknął do młodszego.
Niedźwiedzki, z trzema kulami, trafia na salę chorych
więźniów i zastaje tam swojego współpracownika,
Konewę, także z trzema kulami.
-Brachu, ty też tu trafiłeś pytanie no właśnie! Ja uciekam. - wykrzyknął nie kryjąc zdziwienia.
-A ja się poddaję no właśnie! - wyjęczał Konewa.
Niedźwiedzki ucieka i kradnie samochód z żaglówką.
-Trzeba pozbyć się tego bagażu. - powiedział mając na myśli żaglówkę.
Niedźwiedzki zostawia żaglówkę, i czym prędzej
odjeżdża.
-A teraz wiać no właśnie! Do innej miejscowości no właśnie! - krzyknął.
Niedźwiedzki czym prędzej wyjeżdża.
-Pika kontrolka paliwa... - powiedział.
Samochód który ukradł Niedźwiedzki staje z braku
paliwa.
-Ale mi włosy urosły no właśnie! Muszę iść do fryzjera no właśnie! Ale najpierw ukradnę broń (jego kolta zabrała policja więzienna).
Niedźwiedzki kradnie kolta.
-Kradnę i w nogi na parking no właśnie! - zdecydował.
Niedźwiedzki kradnie kolejne auto.
-Biorę tego no właśnie! - wskazał na niemłode już auto.
Jak Niedźwiedzki jedzie, stwierdza że to grat.
-Co za grat no właśnie! Pojadę tylko do fryzjera no właśnie! - zdecydował.
Niedźwiedzki po raz drugi u fryzjera.
-Gol no właśnie! - wrzasnął na fryzjera.
Niedźwiedzkiego, już ogolonego, zatrzymuje oddział
policji okręgowej (P.O.) składający się ze słoni z
rewolwerami.

Bez procesu oznano że Niedźwiedzki jest
winny.
-Jeszcze się zobaczymy no właśnie! - pogroził czytelnikom.





__________________

* - długa broń dwulufowa.

___________________


Może będzie 3 część.
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Maciekg
Lider Podziemia


Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 822

PostWysłany: 01 Lip 2006 12:53    Temat postu: Zły Niedźwiedź Niedźwiedzki Terroryzuje 3: Podwójna gra Odpowiedz z cytatem

Zły Niedźwiedź Niedźwiedzki Terroryzuje 3: Podwójna gra


Niedźwiedzki po ucieczce z więzienia i kradzieży
radiowozu ucieka do innego okręgu.
-Mówiłem że się jeszcze spotkamy pytanie - spytał nieco ironicznie - Słowa dotrzymałem. Teraz jadę do Cholewy. Super radiowóz. Będę mógł sygnał wykorzystać jak zastanę blokadę drogową no właśnie!
Niedźwiedzki jechał do Cholewy, ale zastał blokadę
drogową, więc przejechał na sygnale.
-Włączę sygnał i pomyślą że jestem policjantem no właśnie! - szepnął sam do siebie.
-''Eooo. Eeeoooo.'' - zaskowyczał radiowóz.
Niedźwiedzki bezpiecznie przejeżdża.
Niedźwiedzki spotyka swojego współpracownika,
Cholewę.
-Czemu masz dziurę w szybie pytanie no właśnie! - zapytał mocno zdziwiony Niedźwiedzki.
-Policja kulą. - odpowiedział swoim gardłowym głosem Cholewa.
-Daj mi broń no właśnie! - warknął, a kiedy jego życzenie zostało spełnione mówił dalej - dobrze. Musimy ukraść ateny. Oto plan. - powiedział i pokazał niezbyt starannie nakreślony plan 4 wieżowców.
Niedźwiedzki pokazuje tą mapę i przedstawia plan
działania.
-Skradniemy dwie pierwsze no właśnie! - warknął ni to propozycją ni to rozkazem Niedźwiedzki.
-Ok. - odpowiedział znudzony Cholewa.
Niedźwiedzki jedzie do wieżowców.
-Postanowiłem że pod wieżowcami ukradnę furgon. - powiedział.
Niedźwiedzki kradnie antenę.
-Ale mały ten wieżowiec dla myszoskoczków no właśnie!
Niedźwiedzki jedzie skradzionym furgonem do
Skrytki Łupów.
Niedźwiedzki dociera do Skrytki Łupów i
zakopuje antenę.
-Muszę szybko zakopać i jechać jeszcze raz no właśnie! - postanowił.
Niedźwiedzki jeszcze raz jedzie ukraść antenę.
Niedźwiedzki wchodzi na szczyt wieżowca
aby ukraść antenę,
ale tam czeka na niego porucznik
policji i go aresztuje no właśnie!
-Jesteś otoczony no właśnie! Poddaj się no właśnie! bo inaczej strzelę no właśnie! - krzyknął porucznik.
-Ani mi się śni poddać no właśnie! - warknął w odpowoiedzi niedźwiedzki.
Porucznik strzela i Niedźwiedzki spada z wieżowca.
Broń wypuścił.
Niedźwiedzki spada i łamie sobie łapy.
-Aaaa no właśnie! - wydał zduszony okrzyk.
Niedźwiedzki jedzie do więziennego szpitala.
-Eeeeooo no właśnie! skowyczał Ambulance.
Niedźwiedzki na sali chorych.
-Dobrze że ściągnęli mi już bandaże no właśnie! - powiedział.
Niedźwiedzki musi zaprowadzić policjantów do
Skrytki Łupów.
-To tu no właśnie! - powiedział pełnym zrezygnowania tonem.
-Kop, Niedźwiedzki no właśnie! - zawołał porucznik.
Niedźwiedzki wraz z Cholewą trafiają do
więzienia.
-Ja się poddaję no właśnie! - jęknął Cholewa.
-jeszcze się zobaczymy, obiecuję to wam no właśnie! - wrzasnął.


_______________________

W przygotowaniu 4 część pt. ''Zły Niedźwiedź Niedźwiedzki Terroryzuje 4: Tajemnica Wulkanu''.


___________________________


opcja ankiety ''opowiadanie dla dzidziusiów'' była przygotowana specjalnie dla bambosza.
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Maciekg
Lider Podziemia


Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 822

PostWysłany: 01 Lip 2006 13:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zły Niedźwiedź Niedźwiedzki Terroryzuje 4: Tajemnica Wulkanu


Po ucieczce z więzienia Niedźwiedzki kupuje tanią
żaglówkę o nazwie ''Pel''.
-Płynę szukać dogodnej kryjówki na łupy. zabiorę je później. - powiedział, a po chwili dodał:
-O, widać inną żaglówkę no właśnie! To chyba Karaczan* no właśnie! - powiedział.
Niedźwiedzki spotyka Karaczana (w żaglówce o
nazwie ''Pływający Karaluch''), swojego
współpracownika. Postanawiają razem
szukać kryjówki na łupy.
-Może poszukamy razem miejsca na łupy pytanie - zaproponował Niedźwiedzki.
-Ok. - powiedział bez większego entuzjazmu Karaczan.
Niedźwiedzki i Karaczan znajdują wulkan.
-Ale mały ten wulkan no właśnie! To chyba właściwe miejsce no właśnie! - wykrzyknął Niedźwiedzki.
-No no właśnie! - odpowiedział Karaczan.
-Wracamy po łupy no właśnie! zawyrokował Niedźwiedzki.
Po powrocie kupili większy statek i popłynęli z
łupami do wulkanu.
Dopłynęli i zobaczyli że wulkanu nie ma
no właśnie!
-Nie ma wulkanu no właśnie! Czuję że skrywa on jakąś tajemnicę no właśnie!
-Widocznie. - odpowiedział swoim zwykłym głosem Karaczan.
-Za duża ta łódź no właśnie! - warknął Niedźwiedzki.
Po powrocie kupili mniejszą łódź i połynęli
z powrotem.
-Widać wulkan no właśnie! - krzyknął Niedźwiedzki.
-Nom. - odpowiedział Karaczan.
-Muszę poznać jego tajemnicę no właśnie!
Niedźwiedzki i Karaczan dobijają do wulkanu.
-Wchodzę do krateru no właśnie! - warknął Niedźwiedzki.
-Dobra. Ja jestem na straży. - odpowiedział Karaczan.
Niedźwiedzki w wulkanie znajduje urządzenie
(składające się z dużego pokrętła. Były trzy
opcje. ''Close''(zamknięte), ''open'' (otwarte)
i ''do połowy''.).
-Co to za urządzenie pytanie no właśnie! Spróbuję je uruchomić no właśnie!
Niedźwiedzki przekręcił pokrętło na ''close'' i
stało się coś niebywałego no właśnie! Krater zamknął się i woda w morzu się podniosła.
-To nie dzieło natury no właśnie! - powiedział - muszę wpuścić tu Karaczana no właśnie!
ale najpierw przekręcił na ''do połowy''
i krater się otworzył, a woda
zmalała do połowy krateru.
-Karaczan no właśnie! Przycymuj łódź i biegnij tu no właśnie! w rzasnął z całych sił.
Niedźwiedzki demonstruje opcję ''close''.
-Ale tu ciasno no właśnie! - krzyknął Karaczan.
Niedźwiedzki demonstruje opcję ''do połowy''.
-Coś bulgocze. - stwierdził Karaczan.
Karaczan zauwarza drzwi.
-Spać mi się chce. - ziewnął Niedźwiedzki.
-Patrz no właśnie! Tam są drzwi no właśnie!
Były to stalowe, ciężkie drzwi w zastygłej
lawie.
Kiedy weszli, zbladli. przed sobą mieli
porucznika policji który strzelił.
-Jesteście aresztowani, szubrawcy no właśnie! - krzyknął i strzelił.
Niedźwiedzki i Karaczan płyną do więzienia.
Niedźwiedzki i Karaczan w więzieniu.
-Poddaję się no właśnie! - jęknął Karaczan.
-Jeszcze mnie zobaczycie no właśnie! no właśnie! no właśnie! - wrzasnął do czytających.

____________________________________

*- dosłownie ''karaluch'' ; tu: nazwisko
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bambosz
Treser Cegieł


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 451

PostWysłany: 01 Lip 2006 14:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hallo sam na opowiadanie dla dzidziusiów nie głosowałem przewrotnie zły zły wściekły
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Maciekg
Lider Podziemia


Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 822

PostWysłany: 01 Lip 2006 14:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie moja wina.
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bambosz
Treser Cegieł


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 451

PostWysłany: 01 Lip 2006 14:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

[quote=`maciekg`]opcja ankiety ''opowiadanie dla dzidziusiów'' była przygotowana specjalnie dla bambosza[/quote]
o to mi chodziło
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Asti
Działacz Podziemia


Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 641
Skąd: Z Europy środkowej

PostWysłany: 02 Lip 2006 10:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Normalnie super!
Spko opowiadanie! 4 część najlepsza!
_________________
Dawniej Asterix95
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen
Maciekg
Lider Podziemia


Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 822

PostWysłany: 03 Lip 2006 13:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzięki no właśnie! Może będzie piąta. Chyba zmienię szablon rozgrywki.
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
   Odpowiedz do tematu    Forum Przygody Reksia Strona Główna -> Opowiadania
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


No nie wierzę, forum działa dzięki phpBB © 2001, 2002 phpBB Group