Wielkim krokiem zbliżają się XXI Zimowe Igrzyska Olimpijskie, które zostaną rozegrane w kanadyjskim Vancouver w dniach 12-28 lutego.
Jak myślicie, ile zdobędziemy medali? Ja liczę na Kowalczyk, Małysza, Sikorę i Ligocką.

Ja myślę, że to będą najlepsze nasze igrzyska w historii. Tak 3 - 4 medale powinny być, bo Kowalczyk powinna z dwa może trzy wywalczyć, a pozostali których wymieniłeś mogą też namieszać i coś zdobyć. Ja też liczę na polską drużynę skoczków, ale jak tak dalej będą skakać to nie ma co marzyć.

Gdyby skakali tak, jak na samym początku sezonu, to drugie miejsce (Austriacy są poza zasiegiem wszystkich) spokojnie by było.

Przypomnę, że do tej pory zdobyliśmy tylko 8 medali, w tym tylko jeden z najcenniejszego kruszcu...

Mamy pierwszy medal !

W Whistler na skoczni K-95 adam Małysz zdobył srebrny medal w skokach narciarskich (osiągnął 103,5 i 105 m), przegrywając jedynie z Simonem Ammanem. Treci był Gregor Schlierenzauer. Kamil Stoch - 27. Za tydzień drugi konkurs na dużej skoczni i tam Adaś zdobędzie ZŁOTO!

Dzisiaj rywalizację rozpocznie inny kandydat do medalu - Tomasz Sikora.

No skoki oglądałem a biatlon to nie wiem czy będę oglądał.

Coś nie czuję tej olimpijskiej atmosfery. Dopiero w drugiej serii ją zacząłem czuć. Oglądałem jeszcze łyżwiarstwo. Mógł Sławek Chmura lepiej pojechać. Według mnie Sikora nie ma większych szans w sprincie, ale miejsce około 8 jest w jego zasięgu. Jak dobrze wystartuje w sprincie to będzie szansa na medal w biegu pościgowym.

Nie dziwię się, że nie czujesz skoro już przed oficjalnym otwarciem igrzysk zginął gruziński saneczkarz. Zakręt prawie 90 stopni + 140 km/h = śmierć.. Po prostu wypadł z toru, poobijał się o metalowe konstrukcje i zmarł..
Kondolencje dla rodziny oraz całej drużyny z Gruzji.
[*]
http://patrz.pl/filmy/vancouver-2010-gr ... z-nie-zyje

Nie można tego nie zauważyć. To najprawdopodobniej przez tor. Po co im ten dach był? Prędkości też za duże. Ale nie trzeba za bardzo rozpamiętywać, bo (pozwolę sobie zacytować) :



Dach się co prawda przyda, racja, ale gdyby go nie było to nie byłoby też słupków o które się zabił (chyba tak było, filmiku nie odważę się obejrzeć).

No i mamy kolejny MEDAL, który zdobyła tym razem Justyna Kowalczyk. Szkoda tego błędu w samej końcówce, bo mogłoby być złoto, no, ale cóż W piątek pobiegnie w swoim ulubionym dystansie i jestem pewien, że po raz pierwszy od 38 lat usłyszymy na zimowej olimpiadzie Mazurek Dąbrowskiego.

Poza tym jestem pełen uznania dla Majdić, która po tym jak wypadła z trasy i prawdopodobnie ma pęknięte żebra, zmobilizowała się i zdobyła medal

Teraz będzie łatwiej, są dwa dystanse na których Justyna wywalczyła złoto w Libercu. A co sądzicie o Sikorze? Według mnie mogło być lepiej w biegu pościgowym, bo w sprincie pogoda mu plany pokrzyżowała. Dzisiaj bieg indywidualny, może tutaj coś zrobi. Ale chciałbym wspomnieć o tym do jak komicznej wręcz sytuacji mogło dojść podczas biegu pościgowego gdyż na mecie Vincent Jay cieszy się z brązu, a Simon Eder biegnie z całych sił kilkanaście metrów za nim. Ciekawie by było gdyby Eder wyprzedził w końcówce Jay'a.

W pościgowym byłby medal, gdyby nie to jego fatalne strzelanie... Musi jeszcze popracować nad celnością. Może dziś będzie lepiej, bo Tomek oglądał wczoraj srebrny medal Małysza, żeby mieć większą motywację. Gdy w Turynie zrobił to samo z brązem Kowalczyk, nazajutrz zdobył srebro

Sorry za drugi post.

Okazuje się, że w ubiegłotygodniowym kokursie Amann nie do końca walczył fair:

"Wojna austriacko-szwajcarska o wiązania Simona Ammanna trwa. Podczas odprawy technicznej Walter Hofer potwierdził, że o odebraniu medalu Szwajcarowi nie ma mowy, jednak przed kolejnym konkursem jego sprzęt musi mieć homologację FIS.

"Ammann ma taką modyfikację wiązania, która powoduje, że narty są ułożone bardziej płasko w stosunku do kierunku lotu. U Simona połączenie narty z butem za pomocą linki jest zdecydowanie dłuższe niż u innych zawodników. To powoduje u niego 10-stopniowe odchylenie nart" - wyjaśnił Kruczek dla portalu sport.onet.pl.

"Sprawa zostanie teraz przedyskutowana i omówiona przez komisję materiałową oraz przez jury zawodów. Decyzja w tej sprawie ma zapaść jeszcze przed zawodami. Austriacy apelowali podczas spotkania do Szwajcarów, by ci nie używali tych wiązań podczas konkursu w sobotę. W przeciwnym razie zapowiadają złożenie protestu" - dodał trener naszej kadry.
źródło: skijumping.pl

Wczoraj był z jednej strony bardzo dobry dzień dla Polaków, a z drugiej strony dość zły. Dobrymi stronami są miejsca Tomasza Sikory (7 miejsce) i biathlonistek (Nowakowska - 5 miejsce, Cyl - 7 miejsce, Pałka -15 miejsce), za to złymi dwa upadki Ligockiej podczas halfpipe'u i to że jeden błąd na strzelnicy zabrał nam srebrny medal, ale trzeba być zadowolonym. Dzisiaj wielka szansa na powtórzenie sukcesu Fortuny, gdyż Kowalczyk startuje w biegu łączonym. Za to już jutro Adam Małysz na K-125. A jeśli chodzi o Ammana to wykluczono możliwość zabrania mu złota.

No cóż, zobaczymy jak pójdzie naszym paniom w sztafecie i nie ukrywam, że liczę w niej na medal, podobnie jak w niedzielnych biegach ze startu wspólnego. Małysz wygrał wczoraj 2 treningi, ale udziału w nich nie wzięli jego najgroźniejsi konkurenci, czyli Amann i Schlierenzauer. W każdym razie dzisiaj Justyna na pewno zdobędzie złoto !