Niedługo Galernik umieści obrazek.

No coś długo go umieszcza, mam nadzieje że umieści
- -
|
( )
( )
( )

ja też mam taką nadzieje.

Uda mu sie tylko niema czasu

A może moderatorzy Topek,Achado i Mnichcio mogą umieścić?

właśnie to tylko galernik może, no modzi też mogą, ale... Nie wiecie o co mi chodzi...

Wiesz co może zróbmy tak powiedz na jakiego meila wysłałeś obrazek a ja postaram się żeby był jak najszybciej umieszczony przez galernika lub kogoś innego...

Wysłałem na pankapitan@aidemmedia.pl .

ROZDZIAŁ 1 Po powrocie z przestrzeni kosmicznej , której miał już po dziurki w nosie , Reksio postanowił wpaść do Kretesa .Kretes akurat czytał gazetę.

Kretes;- O , cześć Reksiu.

Reksio;- Cześć Kretesie , co robisz ?

Kretes;- Czytam gazetę .

Reksio;- Czy nie sadzisz , że powinienem znaleźć sobie pracę?

Kretes;- Oczywiście , jak najbardziej.

Reksio;- Czy nie ma tam w tej gazecie ogłoszeń pracy?

Kretes;- Są , co byś powiedział na sprzedawcę?

Reksio;- …Zdecydowanie nie.

Kretes;- A policjant?

Reksio;- Ależ oczywiście.

Kretes;- ,, Chętnych do zawodu policjanta oczekujemy w komisarjacie we Wrocławiu ul. Korzenna 19 tel. 448 654 582 .’’

Reksio skorzystał z telefonu w norze kretesa i zadzwonił pod numer 448 654 582.

Telefonista;- biiiiii ,biiii ,biiii .Słucham?

Reksio;- Dzwonie w sprawie pracy.

Telefonista;- Musi pan wypełnić test i podać dane osobowe.Zwierz?

Reksio;- Pies.

Telefonista;- Imię?

Reksio;- Reksio.

Telefonista;- Adres?

Reksio;- Kostkowo 86 b 185-86 Wrocław.

Telefonista;- Jutro o 8.15 proszę przyjść i wypełnić test.

Jutro Reksio przyszedł i wypełnił test . Zdał i otrzymał odznakę która pochwalił się w domu.poszedł spać wcześnie żeby wypocząć przed dniem pracy .Tymczasem w tajnym labolatorjum w Wrocławiu Kogut Eryk Władzimieszko pracował nad najnowszej cyber generacji renką.

Czy uda się zbudować tę cyber renkę ?

Co to ma wspólnego z opowiadaniem? Czy Reksio okarze się dobrym policjantem?

Tego dowiecie się z drugiego rozdziału.

Bot jak narazie Sz. Kapelusznika nie było na forum od tamtego czasu ,ale jak będzie to zerknie napewno na meila i zobaczy czy jest twój obrazek!!!!

ROZDZIAŁ 2

Nazajutrz Reksio został przydzielony do pilnowania właśnie obok tego tajnego labolatorjum. Reksio pilnował długo i sumiennie. Zaczęło się ściemniać .Nagle zapadła noc ciemna i prawie bez księżycowa .Reksio poczuł senność ale dzielnie pilnował nadal .W tym samym czasie Kogut Władzimieszko zbudował tą rękę wraz z doktor Kurcią sprawdził czy działa. Otóż działała niezawodnie . Doktor Kurcia wyszła a kogut Władzimieszko delektował się osiągnięciem . Tymczasem całkiem niedaleko jechał samochód z niedozwoloną prędkością . Reksio to zauważył .


Reksio;- Chej1Tu jest ograniczenie prędkości 20 na godzinę.

Pojazd zatrzymał się przed labolatorium .Wyszedł z niego zamaskowany ktoś ale nie można było powiedzieć kto lecz można stwierdzić że to kot ale jaki kot pojawiło się pytanie i co robi lecz na razie było wiadomo że nieznany zamaskowany kot w furgonetce bez numerów rejestracyjnych wdarł się do labolatorjum przez wyrwę w ścianie , którą zrobił furgonetką. Ten ktoś zdezintegrował Koguta Władzimieszko ukradł rękę i uciekł.

Reksio;- Nie spocznę póki nie złapie tego kota.

Wezwał pogotowie i posiłki , a następnie wyruszył w pościg . furgonetka przyśpieszyła .Reksio też przyśpieszył .Z furgonetki zaczęła lecieć na drogę woda , która spowodowała ślizganie się radiowozu Reksia .Pojazd tajemniczego kota przyspieszył jeszcze bardziej i skończyła się im woda wiec Reksio mógł przyspieszyć. Furgonetka z rozpędu uderzyła w słup . Reksio zatrzymał się tak że aż hamulce zagwizdały

Reksio; - Proszę się nie ruszać! Jesteś otoczony przeze mnie!

Tajemniczy i zamaskowany kot rzucił w Reksia bombę , która zaraz potem....BUUUUUUUUUUUUUM!!!!!!...wybuchła.


Czy Reksio przeżył wybuch?

Gdzie Reksio się znajdzie?

Co znaczy tytuł?

Tego dowiecie się z rozdziału trzeciego.

ROZDZIAŁ 3


Reksio obudził się w szpitalu. Rozejrzał się wokoło. Stwierdził że ma dziwnie ciężką głowę .Chciał wstać ale upadł na głowę co go bolało ale o dziwo nie nabił sobie guza .Postanowił kogoś spytać co się stało. Spotkał doktor kurcię .

Reksio;- Co się stało ?. . A to pani .Chyba straciłem pamięć, a przypominam sobie ..kot .... bomba ... ale jakim cudem ....

Kurcia ;-..przeżyłeś ..

Reksio;- tak. A poza tym czuję się ciężki , Bardzo ciężki.

Kurcia;- Zostałeś przebudowany na pierwszy prototyp cyber policjanta przyszłości.

Reksio;- Nie to nie możliwe.

Kurcia;- To był jedyny sposób żeby cię uratować .Wiem że jest panu trudno się oswoić z tą myślą.

Reksio;- Kiedyś się przyzwyczaję.


Kurcia;-A to ważne to twój nowy strój.

Reksio;- Ładny.
Reksio i doktor Kurcia wyszli na zewnątrz .

Kurcia;- Dobrze . W twoim ciele są różne REKSIOGADŻETY . Aby uruchomić te REKSIOGADŻETY wystarczy powiedzieć Reksio i wymienić nazwę REKSIOGADŻETU .


Reksio;- Na przykład Reksio rolki.

Nagle z dolnych łap Reksia wysunęły się kółka. Reksio zaczął się niepewnie chwiać aż wkońcu upadł.

Kurcia;- Zapomniałam dodać że REKSIOGADŻET wyłacza się mówiąc Reksio STOP.

Reksio;- REKSIO STOP.

Koła zniknęły . Reksio zapytał się kto wydał pozwolenie na operację.

Kurcia;- Niejaki pan Kretes. A od dzisiaj jestes znany jako INSPEKTOR REKSIO.

Co się dalej wydarzy?
To się okarze w 4 rozdziale.

Kiedy kolejny rodział Bocie??

Jutro n iechce mi sie juz pisac a wdodatku dena twórcza poszła spać.