Brawo, kawał dobrej roboty! Grafika jest świetna, ale mniej świetna jest fabuła. Ogólnie całkiem niezła, ale akcja za szybko. Mogłeś też dopracować szczegóły, takie jak kreski przy oponie i przy pilocie. Ocena końcowa: 8.5/10

Tu jednak nie zgadłaś - przykro mi, GIMP jest na zwolnieniu chorobowym (gdzieś już mówiłem dlaczego). A w tym programie, w którym robiłem komiks zaznaczyłem po prostu "Cień", gdy robiłem tekst. Ale się trochę namęczyłem by dopasować kolory cienią, tekstu i tła.
Dziękuję za rady i dobre (czasami niezbyt xD) oceny.
P.S.: Już prawie 1/2 komiksu jest gotowa. Postaram się by 2 odcinek był dłuższy od 1-szego. Mam nadzieję, że wiecie do której z PR nawiązuje komiks.
P.S. 2: Mam nadzieję, że ktoś napisze posta w czasie robienia drugiej połowy komiksu. Nie chcę robić double'a xD

czekam,czekam już mnie wciągnęło ;D

Kiedy następny?

SUPER komiks naprawdę mi się podoba

Tylko mugłbyś troche to poprawić np. w długości, rozwinięciu no i po co była zbudowana ta maszyna.

PS.Jeśli jest pare błędów, plis nie poprawiajcie mnie.

Supcio komiks tylko za krótki.
PS:Ładne dymki:)
PPS:Czekam na 2 część:)

Mnie się(niestety) nie pokazuje.

...właśnie zdałem sobie sprawę, że od prawie 8 lat nie opublikowałem drugiej części, mimo iż została ukończona... no, też 8 lat temu.

Zamieszczam zatem link do imgura razem z reuploadem pierwszej części:
https://imgur.com/a/yFADPG2

Lub jak ktoś woli se poczytać tutaj:

Czekamy za drugą.Byle szybko.

Teraz to tylko czekać na część trzecią

Dawno nie komentowałem jakiś komiksów na forum
Dzięki Dawid, że to wstawiłeś. Przepraszam, że nie odpisałem rok temu. Może nie miałem czasu? Może moja polityka izolacjonizmu była aż tak nieludzka
W każdym razie świetny komiks. Może jakieś jego elementy dałoby się wykorzystać w projekcie wysmażonej drugiej serii.
Jeśli planujesz trzecią część zamrugaj 3 razy, to byłoby to zaskakujące, ale bardzo pozytywnie. Ciekawi mnie bardzo czy coś się stanie i Reksio naprawdę będzie bezpieczny albo czy Kretes będzie naprawdę głównym bohaterem, czy tylko na niby.