Nie umarło - Forum tylko odpoczywa po Wielkanocy

Forum (cio) nie umarło, forum (cio) nie żyje. Forum (cio) się po prostu męczy...
Dołączę się do tej akcji. Nie lubię pisać maili, ale czego się nie robi dla forum!

Nie! Stop! Odwołuję mój ostatni post! Powód: 29 marca otrzymałem następującą wiadomość:


Wy też je otrzymaliście? Jeżeli tak, to nie ma już nawet promyka nadziei. To nie pomyłka. Aidem zrezygnowało z forum. Jedynym pocieszeniem jest to, że z wiadomości wynika, że nie mają zamiaru (przynajmniej na razie) pozbywać się playandbuy. No, i pozwolę sobie, podobnie jak inni w tym temacie, zacytować:

Miejcie nadzieję, nie tą lichą, płonną,[...] lecz tę, [...] która tkwi jak ziarno

O ile dobrze to pamiętam. Grunt, że nie zmieniłem sensu.
I jeszcze jeden cytat:

Przysięgam wam, że płynie czas, że płynie czas i zabija rany! Przysięgam wam. Przysięgam wam. Tylko dajcie mu czas.

PS.Sorki za double'a, ale nie mogłem wyedytować tamtego posta. Jeżeli jest tu jakiś moderator (a z tego co wiem, są tu Dizel i Euresanda) to proszę o połączenie tych dwóch postów.

Zawiodłem się na AidemMedia dwukrotnie. Jak wielu z was miałem jeszcze nadzieję. Ale gorsze od tego, że utraciliśmy adres, który był tak ważny i działał przez tyle lat. Strona Reksia rozwijała się i kwitła, ludzi przybywało i tyle się działo. Reksio był chlubą Aidem, a potem przesatli się interesować stroną i samemu trzeba było się dopominać o swoje. Pamiętacie początek: Admini i modzi na forum byli z Aidem - obecnie większość z nich jest już w VNS; gorsze od tego co wspomniałem był e-mail, który ktoś dostał od Aidem - "pracujemy nad tym". Jak można napisać, że rozwiąże się problem z niewyświetlaniem się strony w ciągu tygodnia a tak naprawdę sprzedawać adres. To kłamstwo boli najbardziej. prerfidne kłamstwo, olanie nas totalnie. Albo ten ktoś nie wiedział co się dzieje ze stroną i skłamał dla spokoju w sprawie na której się kompletnie nie znał wypowiadał się jak ekspert. Zamiast się z kimś skontaktować lub napisać - nie wiem. Tyle by wystarczyło.

Tymczasem Aidem zupełnie nas zlekceważyło nic nie informując o rezygnacji z adresu i kłamiąc. Sama rezygnacja to już inna sprawa.

Dostałem tego maila, ale to nie jest jednoznaczne super reksiu...
Pierwsze na co warto zwrócić uwagę to fakt, że tą wiadomość wysłano 29 marca (jeśli się nie mylę dziś mamy 12 kwietnia xD )
to znaczy, że dziś minęły dwa tygodnie od wysłania.
Po drugie (jak ja lubię mówić po pierwsze, po drugie ) tę wiadomość wysłał Bambosz w oparciu o to, co wtedy wiedział, a głównie zależało mu na przypomnieniu wszystkim o TEJ stronie, gdzie leży forum AWARYJNE.
I to są (d)powody które mówią nam, że Przybysz ma teraz rację. Perfidne kłamstwo... mogli by po prostu powiedzie- "z Reksiem koniec", "zamykamy forum". Słowa Przybysza są smutne, ale zawierają w sobie prawdę.

Jednak ja wciąż nie mogę uwierzyć i nie uwierzę dopóki nie będę pewny.

Też otrzymałam tego e-maila i zgadzam się z AdamMagiem i Przybyszem.Szkoda naszego forum

<niepoprawny optymizm> ja mimo wszystko chcę się łudzić że jednak naprawią "problemy z serwerem", z doświadczenia wiem, że AM pracuje nad tymi sprawami bardzo wolno i trzeba ich poganiać, no ale z drugiej storny minął już chyba miesiąc czy dwa a wciąż nic się nie zmieniło; ale jest jedna rzecz której jestem pewna nie sprzedają domeny, no bo kto by ją kupił a utrzymanie domeny nic nie kosztuje tylko serwer, więc może jest dla nas nadzieja </niepoprawny optymizm>

Ale oni naprawdę sprzedali już domenę. Jesteś pewna, że nie sprzedają - ale ta domena jest własnością użytkownika aftermarkt - giełdy. To : delirium, a to konto sprzedaje kilka tysięcy stron. Tak właśnie odbywają się sprzedaże dobrych adresów internetowych. Może nikt nie kupi przez pewien czas od tego : delirium a może kupi. To 1000 odwiedzin na miesiąc...
Przecież mając domenę mogliby po prostu zrobić przekierowanie - bo to forum awaryjne na jakimś serwerze jest playandbuy jakoś się trzyma. Miejsce w internecie da się znaleźć, ale adres najwyraźniej sprzedano.

Dobra przyznaję nawet ja tracę mój optymizm. to pytanie jest co robimy, skoro AM zrezygnowało z domeny to nie ma co chyba nawet do nich pisać maili, więc jak przenosimy się gdzie indziej czy zostajemy tutaj, chociaż jak dla mnie będzie ten sam efekt, już widać że prawie wszystko zamarło i prawie nikt nie wchodzi :/ jakieś pomysły....

Mój jedyny pomysł to rozsyłać innym użytkownikom na g-g aders forum.Może choć trochę wróci.Mam nadzieję ,że to awaryjne forum też nie padnie,bo jak tak to klapa

Jak awaryjne forum padnie, to zrobimy nowe. Stracimy bazę danych i z oficjalnego forum fanowskiego spadniemy do rangi amatorszczyzny, nie nadzorowanej przez AM. A takie forum długo nie pociągnie, da się to wywnioskować z cyklu aktywności forum (cztery razy ,,forum" w trzech zdaniach-chyba zaczynam olewać interpunkcję).
Trochę jeszcze pojedziemy w razie padnięcia forum awaryjnego, ale nie za długo. W najlepszym przypadku do kolejnego lata.

Ja też nie mogłam wejść na forum, bo mi wyskakiwało, że nie można wyświetlić tej strony. Na szczęście Dawid napisał mi, że mam wejść na forum przez playandbuy. Nie miałam wtedy czasu, więc weszłam na drugi dzień (GG pomaga).

Najbardziej mi szkoda dobytku forum: regulaminu, izby pamięci, czterystu już opowiadań, a także trzysta stron naszej chluby nieskończonej opowieści, a także paru innych ważnych tematów, które były ważne na forum. Przecież, gdy forum się zwali całkowicie poleci w "kosmos" i już raczej tego nie odzyskamy...

To na co czekamy? Zrobić kopię zapasową, podzielić na party i rozesłać wśród userów lub, jeśli ktoś ma wystarczająco miejsca, zapisać kopię na jego dysku. Albo też zrobić kopię internetową (znów dwie możliwości - ktoś może po prostu założyć stronę-klona na darmowym serwie/mieć pliki Forum na wirt. dysku).

Szczerze mówiąc wystarczyło by zrobić kopię bazy MySQL, bo wszystkie pliki, które wchodzą w skład "forum" są ogólnodostępne w internecie... Już nawet sam instalowałem na serwerze forum KROPKA w KROPKĘ podobne do tego forum... jedynym plikiem "cennym" jest logo, bo niego nie znajdziemy nigdzie w internecie.